Home / Zniknięcie białoruskiej opozycjonistki / Zniknięcie białoruskiej opozycjonistki. Nowe informacje w sprawie tajemniczej sytuacji

Zniknięcie białoruskiej opozycjonistki. Nowe informacje w sprawie tajemniczej sytuacji

Zniknięcie białoruskiej opozycjonistki Anżeliki Mielnikawy budzi coraz większe emocje i niepokój wśród jej zwolenników. Ostatnie doniesienia wskazują na możliwy ślad, który prowadzi do Wielkiej Brytanii. Mielnikawa, przewodnicząca Rady Koordynacyjnej Białorusi, zniknęła pod koniec marca, a jej los pozostaje nieznany. W związku z tym, złożono już dwa zawiadomienia o jej zaginięciu na Wyspach.

Okoliczności zniknięcia Anżeliki Mielnikawy

Anżelika Mielnikawa, białoruska opozycjonistka, zniknęła 25 marca, a wraz z nią zniknęły również jej dwie córki. Polskie służby zadeklarowały wsparcie dla działań innych państw oraz Rady Koordynacyjnej Białorusi w celu ustalenia miejsca pobytu Mielnikawy. Rzecznik MSWiA, Jacek Dobrzyński, zaznaczył, że prawdopodobnie Mielnikawa przebywa już od dłuższego czasu poza Polską.

Współzałożyciel białoruskich organizacji pomocy represjonowanym, Alaksiej Lawończyk, poinformował o możliwym pobycie Mielnikawy w Wielkiej Brytanii. Jednak te informacje są nieoficjalne i niepoparte żadnymi dowodami. Niezależne białoruskie media ustaliły, że Anżelika nie była widziana w swoim wynajmowanym mieszkaniu w Warszawie od początku miesiąca.

Nowe tropy w sprawie zniknięcia

7 kwietnia były mąż Mielnikawy ujawnił, że ich córeczki wróciły z nim na Białoruś. W międzyczasie ustalono, że z telefonu Mielnikawy ktoś pobrał pliki dotyczące Rady Koordynacyjnej, a 19 marca telefon połączył się z siecią w Mińsku. 2 kwietnia Anżelika miała wylecieć do Londynu, ale nie ujawniono, dokąd udała się później.

Lawończyk podkreślił, że posiada informacje o dalszej trasie Mielnikawy, jednak są one na poziomie spekulacji. W związku z tym, nie chce ich na razie ujawniać, aby uniknąć dezinformacji. Stara się uzyskać więcej informacji o Mielnikawie od jej krewnych i znajomych w Wielkiej Brytanii, ale poszukiwania idą powoli.

Reakcje i działania w związku z zniknięciem

Lawończyk podejrzewa, że Anżelice mogło stać się coś złego, być może z rąk białoruskiego reżimu. W Wielkiej Brytanii złożył dwa zawiadomienia o zaginięciu Mielnikawy. Dodatkowo ogłosił nagrodę pieniężną za informacje o jej miejscu pobytu, która wynosi obecnie 5,8 tys. euro. Pieniądze na nagrodę pochodzą ze zrzutki, którą prywatny darczyńca zdecydował się podwoić.

Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule. Zniknięcie Anżeliki Mielnikawy staje się coraz bardziej niepokojące, a jej bliscy oraz zwolennicy mają nadzieję na szybkie wyjaśnienie tej tajemniczej sytuacji.

Zobacz także:

Tagi:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *