Home / Katastrofy lotnicze / Ostatnie sekundy lotu dreamlinera. Kapitan Wrona ujawnia szokujące szczegóły

Ostatnie sekundy lotu dreamlinera. Kapitan Wrona ujawnia szokujące szczegóły

Kapitan Tadeusz Wrona przeanalizował dla mediów ostatnie sekundy lotu dreamlinera Air India, który rozbił się w Ahmedabadzie. W rozmowie z dziennikarzami wskazał, że możliwą przyczyną katastrofy mogła być awaria silników. To dramatyczne wydarzenie miało miejsce tuż po starcie, a jego skutki mogą być tragiczne.

Ostatnie chwile lotu dreamlinera

W czwartek, tuż po starcie z międzynarodowego lotniska w Ahmedabadzie, samolot linii Air India rozbił się, co wywołało ogromne poruszenie wśród pasażerów i ich rodzin. Na pokładzie znajdowało się co najmniej 242 osoby, a nagrania z momentu katastrofy szybko obiegły sieć. Widać na nich, jak maszyna traci moc i wkrótce po tym runęła na osiedle mieszkalne, co może znacząco wpłynąć na liczbę ofiar.

Kapitan Wrona, analizując nagranie, zauważył, że ostatnie chwile lotu wskazują na poważne problemy z silnikami. Jego zdaniem, maszyna mogła podchodzić do lądowania, co sugeruje, że awaria mogła dotyczyć obu jednostek napędowych. To zaskakujące, ponieważ indyjskie dreamlinery są wyposażone w silniki General Electric Aviation, które cieszą się renomą na całym świecie.

Analiza przyczyn katastrofy

W rozmowie z Polsat News, kapitan Wrona podkreślił, że jeżeli doszło do awarii silników, to musiały zawieść obie jednostki. Ostatnie nagrania pokazują, że maszyna nie miała mocy, co potwierdza jego tezę. – Zawiodły jednostki napędowe, z tego co ja widzę – mówił pilot. Dodał również, że nie ma mowy o przeciążeniu samolotu, ponieważ na pokładzie znajdowało się 242 pasażerów.

Międzynarodowy port lotniczy w Ahmedabadzie znajduje się w gęsto zabudowanej części miasta, co dodatkowo komplikuje sytuację. Kapitan Wrona zauważył, że piloci mogli próbować uciekać w kierunku mniej zaludnionym, jednak czas reakcji był bardzo krótki. – Strasznie to wygląda. Na pewno piloci próbowali uciekać, ale to jest kilka sekund, jak widzimy – dodał.

Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule. W miarę jak śledztwo w sprawie katastrofy postępuje, wiele osób z niecierpliwością czeka na odpowiedzi dotyczące przyczyn tego tragicznego wypadku.

Zobacz także:

Tagi:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *