Stany Zjednoczone wprowadzają zmiany w polityce eksportowej, które bezpośrednio dotykają globalnych producentów półprzewodników. Decyzja ta oznacza konieczność ubiegania się o indywidualne licencje na import amerykańskiego sprzętu do produkcji chipów. Zmiany te mają na celu ograniczenie dostępu Chin do zaawansowanych technologii.
USA zaostrzają kontrolę nad technologią
Administracja amerykańska podjęła kroki w celu ponownego przyjrzenia się istniejącym przepisom dotyczącym eksportu technologii półprzewodnikowych. Uznano, że dotychczasowe regulacje były zbyt liberalne, co ułatwiało Chinom dostęp do amerykańskich innowacji. Nowe zasady mają na celu zapobieżenie wykorzystywaniu amerykańskich technologii w sposób, który mógłby zagrozić bezpieczeństwu narodowemu.
Wprowadzone zmiany oznaczają koniec uprzywilejowanego statusu dla niektórych firm. Dotyczy to między innymi Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC). Przywilej ten, znany jako „zweryfikowany status użytkownika końcowego”, wygaśnie z końcem 2025 roku. Od tego momentu każda dostawa amerykańskich narzędzi produkcyjnych do zakładu TSMC w chińskim Nankinie będzie wymagała uzyskania osobnej licencji eksportowej.
Wpływ na produkcję chipów
Fabryka TSMC w Nankinie specjalizuje się w produkcji układów scalonych o procesie technologicznym 16 nanometrów. Są to rozwiązania, które nie należą do najbardziej zaawansowanych na rynku. Jednakże, nawet te starsze technologie są kluczowe dla wielu zastosowań. Według danych firmy, zakład ten generował w 2024 roku około 2,4% całkowitych przychodów TSMC. Stanowił również około 3% mocy produkcyjnych całej firmy.
TSMC, podobnie jak inne globalne firmy, takie jak SK Hynix i Samsung Electronics, do tej pory korzystało ze zwolnień z restrykcyjnych ograniczeń nałożonych przez USA. Jednakże, Waszyngton cofnął te ulgi dla wszystkich trzech producentów. Ta decyzja wpisuje się w szerszą strategię kontroli eksportu technologii.
Reakcje i dalsze perspektywy
W przeciwieństwie do Samsunga i SK Hynix, które posiadają znaczące zakłady produkcyjne w Chinach, działalność TSMC w tym kraju jest bardziej ograniczona. Z tego powodu, wpływ tej decyzji na kurs akcji tajwańskiego giganta okazał się niewielki. Notowania TSMC utrzymały stabilny poziom.
Departament Handlu USA zapowiedział, że będzie wydawał licencje zagranicznym firmom umożliwiające kontynuowanie działalności w Chinach. Należy jednak podkreślić, że celem tych zezwoleń nie będzie rozszerzanie mocy produkcyjnych ani modernizacja istniejących technologii. Chodzi raczej o utrzymanie pewnego poziomu produkcji.
Ministerstwo Gospodarki Tajwanu wyraziło pewne zaniepokojenie. Obawia się, że cofnięcie zwolnienia może wpłynąć na przewidywalność działalności TSMC w Chinach. Jednocześnie zapewniono o stałym kontakcie z rządem USA i samą spółką. Ostateczne skutki tych zmian będą widoczne w nadchodzących latach. Warto śledzić dalszy rozwój sytuacji, ponieważ polityka technologiczna USA ma globalne implikacje. Aby dowiedzieć się więcej na ten temat, możesz przeczytać więcej na ten temat. Zobacz również podobny artykuł.
