Home / Przemysł gier / CD w tarapatach! Analitycy zmieniają prognozy dla producenta gier

CD w tarapatach! Analitycy zmieniają prognozy dla producenta gier

W ostatnich dniach na rynku gier pojawiły się niepokojące wieści dotyczące CD. Analitycy DM BOŚ w swoim najnowszym raporcie zdecydowali się usunąć walory CD z listy spółek, które mają szansę na lepsze wyniki niż rynek. To zaskakująca decyzja, zwłaszcza po publikacji wyników finansowych za pierwszy kwartał, które okazały się niższe od oczekiwań inwestorów.

Zmiany w prognozach analityków

Warto zauważyć, że po ogłoszeniu wyników finansowych, kurs akcji CD zaczął gwałtownie rosnąć. Wzrost ten był związany z planowanym wydarzeniem State of Unreal 2025, które miało miejsce 3 czerwca. Na tym wydarzeniu warszawskie studio zaprezentowało demo technologiczne „Wiedźmina 4”, które zrobiło ogromne wrażenie na uczestnikach.

Grzegorz Balcerski, analityk Trigon DM, podkreślił, że CD dąży do bardzo wysokich standardów w zakresie gier w otwartym świecie. Jednakże, warto pamiętać, że zaprezentowane demo to tylko technologia, a nie fragment samej rozgrywki. Mimo to, pokazuje to ambicje studia i ich dążenie do innowacji.

Reakcje rynku i przyszłość CD

Od początku czerwca kurs akcji CD wzrósł o ponad 20%, co jest najlepszym wynikiem od 2021 roku. Jednakże, decyzja analityków o usunięciu spółki z listy faworytów może wpłynąć na dalsze notowania. Warto również zauważyć, że z listy faworytów wycofano inne spółki, takie jak Artifeks Mundi oraz Asbis, co może świadczyć o ogólnych trendach na rynku gier.

Wśród spółek, które mogą wypaść gorzej od rynku, znalazła się nowość – GTC. Warto zwrócić uwagę na zmiany w prognozach, ponieważ mogą one wpłynąć na decyzje inwestorów. Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.

Podsumowując, sytuacja CD jest dynamiczna i wymaga uważnej analizy. Inwestorzy powinni śledzić rozwój wydarzeń, aby podejmować świadome decyzje. W obliczu zmieniających się prognoz, przyszłość spółki może być niepewna, ale z pewnością nie można jej lekceważyć.

Zobacz także:

Tagi:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *