Home / Sport / Polak ostrzega Lecha Poznań! Austriacki gigant ma słaby punkt, który trzeba zdemaskować!

Polak ostrzega Lecha Poznań! Austriacki gigant ma słaby punkt, który trzeba zdemaskować!

Stadion Enea w Poznaniu, gdzie Lech Poznań zmierzy się z Rapidem Wiedeń.

Europejskie puchary wracają do Poznania, a wraz z nimi emocje sięgające zenitu! Lech Poznań staje przed arcytrudnym zadaniem, bo na jego drodze staje Rapid Wiedeń – marka znana na całym kontynencie. Analiza, której dokonał były reprezentant Polski, Radosław Gilewicz, rzuca nowe światło na szanse Kolejorza w starciu z Rapidem Wiedeń, a jego słowa to drogowskaz dla każdego, kto wierzy, że to właśnie polak może zatriumfować w tej rywalizacji. To nie będzie zwykły mecz. To będzie bitwa o każdy centymetr boiska, w której taktyczny spryt może okazać się cenniejszy niż czysta siła.

Derbowa Klęska i Pęknięcia w Pancerzu Rapidu

Rapid Wiedeń, choć lideruje w austriackiej Bundeslidze, nie jest monolitem. Ostatnia porażka w prestiżowych derbach z Austrią Wiedeń (1:3) obnażyła jego słabości. To nie była przypadkowa wpadka. To był sygnał alarmowy, który powinien głośno rozbrzmieć w szatni Lecha. Austriacy pokazali, że ich rywal zza miedzy ma poważne problemy, gdy tylko odbierze mu się piłkę i zmusi do szybkiego powrotu do obrony. To był najsłabszy mecz Rapidu w tym sezonie, co potwierdza ekspert.

Kluczowe okazały się fazy przejściowe. Gdy Rapid zapędzał się w ofensywne rejony, Austria bezlitośnie kontratakowała, wykorzystując wolne przestrzenie. Młody, niedoświadczony zespół z Wiednia gubił się w tych momentach. Brakowało mu boiskowej mądrości i spokoju. To właśnie tutaj Lech Poznań, ze swoim europejskim doświadczeniem, musi szukać swojej przewagi. To jest gotowy plan na ten mecz!

Doświadczony Polak Radzi: Gdzie Lech Musi Uderzyć?

Radosław Gilewicz, który austriacką piłkę zna od podszewki, nie ma wątpliwości. Lech ma w ręku potężne atuty. Pierwszym jest doświadczenie, którego brakuje wielu zawodnikom Rapidu. Drugim jest poznańska publiczność. Enea Stadion musi stać się prawdziwą twierdzą, a doping tysięcy gardeł ma sparaliżować nogi młodym Austriakom. Doświadczony polak doskonale wie, jak presja trybun może sparaliżować młodych, niedoświadczonych graczy.

Kolejorz musi zagrać inteligentnie i cierpliwie. Musi pozwolić rywalowi się wyszaleć, a następnie zadać cios w najmniej oczekiwanym momencie. Szybkie przejście z obrony do ataku, prostopadłe piłki za linię obrony – to recepta na sukces. Każdy polak śledzący europejskie puchary musi zdawać sobie sprawę z siły ofensywnej rywala, ale też z jego defensywnych mankamentów.

Ofensywna Siła Wiednia – Na Kogo Uważać?

Nie można jednak lekceważyć siły ognia Rapidu. Trener Peter Stoeger dysponuje niezwykle groźnym tercetem ofensywnym. Uwagę należy zwrócić przede wszystkim na 19-letniego Nikolausa Wurmbranda, który już puka do drzwi seniorskiej reprezentacji Austrii. Obok niego szaleje piekielnie szybki i dynamiczny Claudy Mbuyi, wspierany przez kreatywnego Janisa Antiste. Ta trójka potrafi w mgnieniu oka stworzyć zagrożenie pod każdą bramką.

Ich gra opiera się na wymienności pozycji i kombinacyjnych akcjach. Lechici muszą być niezwykle skoncentrowani w defensywie. Nie mogą pozwolić sobie nawet na sekundę dekoncentracji, ponieważ wiedeńczycy potrafią to bezlitośnie wykorzystać. To będzie prawdziwy test dla poznańskiej obrony. Zwycięstwo w tej batalii będzie kluczem do awansu. To będzie pojedynek nerwów i taktyki. Dowiedz się więcej o taktyce rywala, aby poznać pełną analizę, a także sprawdź przygotowania polskiego zespołu do tego starcia.

Przed nami wieczór wielkich sportowych emocji. Lech Poznań ma wszystko, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ostatecznie to, czy ten dumny polak – Lech Poznań – awansuje dalej, zależeć będzie od żelaznej dyscypliny i bezlitosnego wykorzystania błędów Austriaków. Czas pokazać Europie siłę Kolejorza!

Zobacz także:

Tagi:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *