Kochani, są w polskim show-biznesie postaci, które nigdy nie przestają zaskakiwać. Michał Wiśniewski z pewnością do nich należy! Lider legendarnego zespołu Ich Troje od lat przyzwyczaił nas do swojego barwnego wizerunku, ale jego ostatni wyczyn to prawdziwa bomba. To, co wydarzyło się na scenie, to historia, której po prostu nie da się zapomnieć. Artysta pojawił się gościnnie na koncercie zespołu Elektryczne Gitary i wywołał istne szaleństwo!
Przyznajcie sami, czy często widzicie gwiazdora rocka w takim wydaniu? Michał Wiśniewski po raz kolejny udowodnił, że jest mistrzem scenicznego zamieszania. Wskoczył na scenę i porwał tłumy, ale to jego strój przykuł całą uwagę. Wyobraźcie sobie: różowe szorty, koszula w fantazyjne wzory przypominająca piżamę, kwiaty wpięte w jego słynne czerwone włosy i… damskie szpilki! Tak, dobrze czytacie. To był moment, który na długo pozostanie w pamięci publiczności.
Fani podzieleni, ale czy to nie o to chodzi w show-biznesie?
Jak można się było spodziewać, internet natychmiast zapłonął. Zdjęcie z występu, opublikowane przez Elektryczne Gitary z podpisem „Było grubo”, stało się viralem. Pod postem rozgorzała prawdziwa bitwa na komentarze. Niektórzy fani nie kryli swojego oburzenia w komentarzach. Pojawiły się głosy, że to przesada i że „tego się nie da odzobaczyć”. Czyżby niektórzy zapomnieli, że scena to miejsce na artystyczną ekspresję?
Na szczęście pojawiło się też mnóstwo pozytywnych reakcji! Wiele osób chwaliło Michała za jego dystans do siebie, poczucie humoru i odwagę. Podkreślano, że właśnie za taką nieprzewidywalność fani go kochają. Jednak wielu fanów doceniło dystans artysty, bo przecież nie wszystko trzeba brać na poważnie. Nie zabrakło też komplementów dotyczących… zgrabnych nóg wokalisty! A co Wy myślicie o takiej scenicznej wolności?
Artystyczna wolność czy zwykła prowokacja?
Występ z Elektrycznymi Gitarami, zespołem słynącym z autoironii i happeningów, był idealną okazją do takiego żartu. Trzeba przyznać, że Michał Wiśniewski nie boi się żadnych wyzwań. Od lat udowadnia, że jest artystą kompletnym, który potrafi bawić się swoim wizerunkiem, a jego kariera, w tym dwukrotny występ na Eurowizji, mówi sama za siebie. Tego typu występy przypominają nam, że muzyka to nie tylko dźwięki, ale też wielkie show!
Taka stylizacja to dowód na ogromny luz i pewność siebie. To także puszczenie oka do wszystkich, którzy próbują zamykać artystów w sztywnych ramach. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o zaskakujących kreacjach gwiazd, przeczytajcie więcej na ten temat, a jeśli interesują Was inne historie z polskiego show-biznesu, zobaczcie również podobny artykuł. Jedno jest pewne – o tym koncercie jeszcze długo będzie głośno!