Amerykański rynek akcji, a w szczególności nasdaq, kontynuuje imponującą serię wzrostów, zaskakując analityków i inwestorów. Nasdaq Composite wzrósł o 0,25 proc., co stanowi jego trzecią zwyżkę z rzędu i dziewiąty rekord zamknięcia zanotowany w tym roku. Tak dynamiczne wzrosty budzą pytania o przyczyny tego zjawiska oraz o jego trwałość w obliczu globalnych wyzwań gospodarczych.
Co napędza wzrosty na Nasdaq?
Wzrosty na amerykańskich rynkach akcji były reakcją na spadki z poprzedniej sesji, podczas której **niemal trzy czwarte notowanych na nich spółek staniało**. W środę sytuacja uległa odwróceniu, a prawie 70 proc. spółek zanotowało wzrost wartości. Wydarzeniem dnia były zawirowania wywołane przez doniesienia medialne dotyczące rzekomej gotowości Donalda Trumpa do odwołania szefa Fed.
Przed wspomnianą huśtawką nastrojów, na rynku akcji dominowały niewielkie zmiany kursów. Opublikowane wyniki kwartalne Bank of America, Goldman Sachs i Morgan Stanley były względnie dobre, jednak nie zdołały wyraźnie poprawić atmosfery wokół branży. Jednakże, **Johnson & Johnson był motorem wzrostu segmentu spółek ochrony zdrowia i najbardziej drożejącym składnikiem Średniej Przemysłowej Dow Jones**. Farmaceutyczny gigant pokazał lepsze niż oczekiwano wyniki kwartalne i podwyższył prognozy roczne.
Wpływ danych makroekonomicznych na Nasdaq
Obligacje USA drożały, a rentowność 30-letnich utrzymała się powyżej 5 proc. Opublikowane dane o cenach produkcji sprzedanej w czerwcu pokazały większy niż oczekiwano spadek inflacji, co złagodziło obawy wywołane wtorkowym raportem o CPI. Lepsze niż oczekiwano okazały się również dane o produkcji przemysłowej w czerwcu. Dodatkowo, „beżowa księga” Fed zasygnalizowała nieznaczny wzrost aktywności gospodarczej. Możesz sprawdzić aktualne notowania indeksów giełdowych i komentarze analityków.
Sektory, które zyskują na Nasdaq
Prawie 70 proc. spółek z S&P500 drożało na zamknięciu, a popyt przeważał w 8 z 11 głównych segmentach indeksu. Najmocniej drożały spółki ochrony zdrowia, nieruchomości i finansowe. Z kolei taniały spółki energii, usług telekomunikacyjnych i dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych. Wzrosty na nasdaq są więc szeroko zakrojone, choć niektóre sektory radzą sobie lepiej od innych.
Przyszłość Nasdaq: Co dalej?
Niemal dwie trzecie z prawie 3,3 tys. spółek z Nasdaq Composite kończyło sesję wzrostem wartości. Wśród tych o największej wartości liczba drożejących była zbliżona do taniejących. **Rekordowym kursem kończyła sesję Nvidia, która będzie mogła eksportować do Chin chipy H20.** Spośród spółek ze „wspaniałej siódemki” w środę najmocniej drożała Tesla. Akcje spółki drożały po doniesieniach o planach zaoferowania w Chinach nowej, sześciomiejscowej wersji auta Model Y. Pomogły również wiadomości, że ARK Invest kupował akcje spółki Elona Muska na spadkach. Dalszy rozwój sytuacji na nasdaq będzie zależał od wielu czynników, w tym od polityki monetarnej Fed, wyników kwartalnych spółek oraz ogólnej sytuacji gospodarczej na świecie.
