W ostatnich dniach w polskiej polityce miały miejsce zerwane rozmowy dotyczące debaty prezydenckiej, które zaskoczyły wielu obserwatorów. Sztab Karola Nawrockiego, kandydata PiS, początkowo nie zgadzał się na format debaty, w której pytania miałyby zadawać jedynie przedstawiciele trzech stacji telewizyjnych: TVN, Polsat i TVP. W związku z tym, sztab Nawrockiego domagał się, aby w debacie uczestniczyli także prowadzący z Telewizji Republika, wPolsce.pl oraz Telewizji Trwam.
Jednakże, Telewizja Polska nie zaakceptowała tego rozwiązania, co doprowadziło do impasu w negocjacjach. W międzyczasie sztab Rafała Trzaskowskiego zaproponował alternatywne rozwiązanie, które miało na celu umożliwienie zadawania pytań jedynie przez kandydatów biorących udział w drugiej turze. Debata miała być moderowana przez Joannę Dunikowską-Paź z TVP, co wstępnie spotkało się z akceptacją sztabu Nawrockiego.
Nieoczekiwany zwrot akcji
Jak ustaliliśmy, w trakcie rozmów jeden z uczestników z ramienia sztabu Nawrockiego wyszedł na telefon. Po powrocie ogłosił, że nie ma zgody na jednego moderatora. W tej sytuacji pojawił się pomysł, aby sztab Nawrockiego zaproponował drugiego moderatora. Niestety, TVP nie zgodziła się na to rozwiązanie, co doprowadziło do dalszych napięć.
W rezultacie, przedstawiciele Nawrockiego postanowili wrócić do pierwotnej koncepcji debaty, w której pytania miałyby być zadawane jedynie przez przedstawicieli TVP, TVN i Polsatu. Dodatkowo, zasugerowano, że tego samego dnia odbędzie się osobna debata w Telewizji Republika. Jednak w obliczu tych zmian, sztab Rafała Trzaskowskiego ogłosił, że rozmowy zostały zerwane.
Co dalej z debatą?
W odpowiedzi na zaistniałą sytuację, TVP wystosowała kolejne zaproszenie do sztabów na godzinę 12. W tej chwili nie wiadomo, czy dojdzie do jakiejkolwiek formy debaty, ponieważ obie strony wydają się być w impasie. Zerwane rozmowy mogą mieć poważne konsekwencje dla kampanii obu kandydatów, a także dla wyborców, którzy oczekują merytorycznej dyskusji na temat przyszłości kraju.
Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule. W miarę rozwoju sytuacji, będziemy na bieżąco informować o wszelkich nowinkach związanych z debatą prezydencką.
