W ostatnich dniach media obiegły informacje o zaginięciu białoruskiej opozycjonistki Anżeliki Mielnikawy, która zniknęła w Wielkiej Brytanii. Sprawa ta wzbudza ogromne zainteresowanie, ponieważ dotyczy nie tylko losu jednej osoby, ale także sytuacji politycznej w Białorusi. Opozycjonistka, będąca przewodniczącą Rady Koordynacyjnej Białorusi, zniknęła w niejasnych okolicznościach, co rodzi wiele pytań.
Okoliczności zaginięcia Anżeliki Mielnikawy
Na początku marca białoruskie Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” poinformowało o zaginięciu Mielnikawy. Zgłoszenie o jej zniknięciu złożył białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka, który podkreślił, że kontakt z nią urwał się nagle. Warto zaznaczyć, że Mielnikawa przebywała w Warszawie, a jej ostatnie znane miejsce pobytu to wynajmowane mieszkanie. W związku z tym, polskie służby rozpoczęły działania mające na celu ustalenie jej lokalizacji.
W dniu 26 marca Mielnikawa miała wylecieć do Londynu, co potwierdził Łatuszka. Jednak od tego momentu nie ma żadnych informacji na temat jej dalszych losów. Współzałożyciel organizacji BY_Help, Alaksiej Lawonczyk, ujawnił, że posiada informacje o trasie, którą mogła pokonać w Wielkiej Brytanii. Mimo to, nie chce na razie ujawniać szczegółów, aby uniknąć spekulacji.
Reakcje i działania służb
W sprawie zaginięcia Mielnikawy głos zabrał rzecznik ministra spraw wewnętrznych, Jacek Dobrzyński. Podkreślił, że polskie służby są w stałym kontakcie z ich odpowiednikami w innych krajach, aby ustalić miejsce pobytu opozycjonistki. Warto dodać, że w Wielkiej Brytanii złożono już dwa zawiadomienia o jej zaginięciu. Działania te mają na celu jak najszybsze odnalezienie Mielnikawy oraz ustalenie, co mogło się z nią stać.
Lawonczyk, który prowadzi prywatne śledztwo, stara się uzyskać informacje od krewnych i znajomych Mielnikawy. Jego działania są jednak utrudnione, ponieważ nie ma pewności, czy lokalne służby podejmą odpowiednie kroki w tej sprawie. W międzyczasie, białoruski działacz wyraził obawy, że Mielnikawa mogła paść ofiarą działań reżimu Alaksandra Łukaszenki.
Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule. Sprawa zaginięcia Anżeliki Mielnikawy jest nie tylko dramatycznym wydarzeniem, ale także przypomnieniem o trudnej sytuacji białoruskiej opozycji, która wciąż zmaga się z represjami ze strony władz.
W miarę jak sytuacja się rozwija, wiele osób zadaje sobie pytanie, co tak naprawdę stało się z Mielnikawą. Wszystko wskazuje na to, że jej zaginięcie może być związane z politycznymi napięciami w regionie. Opozycjonistka, która uciekła z Białorusi po brutalnych protestach w 2020 roku, stała się celem dla reżimu, który nie toleruje żadnych form oporu.