Decyzja o zawetowaniu nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta Karola Nawrockiego wywołała spore poruszenie. Jednakże, weto prezydenta nie stanowi ostatecznego zamknięcia drogi dla rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie w Polsce. Minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska, przedstawiła jasne stanowisko. Rząd posiada alternatywne ścieżki prawne, które pozwolą na realizację kluczowych celów. Zmiany w przepisach wykonawczych otwierają nowe możliwości. Dotyczą one modernizacji istniejących turbin oraz usprawnienia procesów inwestycyjnych.
Strategiczne znaczenie modernizacji turbin
Priorytetem jest repowering, czyli wymiana starszych turbin na nowocześniejsze. Pozwala to na zwiększenie ich mocy i efektywności. Proces ten można usprawnić poprzez modyfikacje w rozporządzeniach. Nie wymaga to ponownego procedowania całej ustawy. To kluczowe dla osiągnięcia celów energetycznych Polski do 2030 roku. Przyspieszenie procesu inwestycyjnego jest absolutnie niezbędne. Bez niego trudno będzie znacząco zwiększyć moc zainstalowaną w energetyce wiatrowej.
Prezydent Karol Nawrocki ogłosił swoje veto 21 sierpnia. Dotyczyło ono nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowe przepisy miały złagodzić zasadę 10H. Obniżały one minimalną odległość od zabudowań do 500 metrów. Decyzja prezydenta była zaskoczeniem dla wielu środowisk. Wprowadzono również zapisy dotyczące zamrożenia cen energii dla gospodarstw domowych. Prezydent argumentował, że ta kwestia nie powinna być powiązana z liberalizacją przepisów dotyczących wiatraków.
Jak obejść prezydenckie weto?
Minister klimatu podkreśliła, że rząd intensywnie pracuje nad zmianami w rozporządzeniach Rady Ministrów. Zmiany te dotyczą również zasad działania Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska. Celem jest nadanie inwestycjom w farmy wiatrowe priorytetowego charakteru. Chodzi o to, by realizowano je sprawnie, bez niepotrzebnych opóźnień. Energia wiatrowa jest obecnie najtańszym i najczystszym źródłem prądu w Polsce. Jej potencjał, w połączeniu z magazynami energii, jest ogromny. Może ona znacząco uzupełnić braki w systemie elektroenergetycznym w ciągu najbliższych 5-10 lat. Rząd zamierza rozwijać inwestycje w wiatraki pomimo przeszkód stawianych przez Pałac Prezydencki. To pokazuje determinację w realizacji celów transformacji energetycznej.
Premier Donald Tusk podzielił stanowisko minister Hennig-Kloski. Po posiedzeniu Rady Gabinetowej z udziałem prezydenta stwierdził, że weto będzie miało ograniczoną skuteczność. Podkreślił, że farmy wiatrowe i tak będą powstawać. Rząd znalazł bowiem rozwiązania pozwalające na przyspieszenie inwestycji za pomocą rozporządzeń. Takie podejście pokazuje, że rząd jest przygotowany na różne scenariusz. Weto Karola Nawrockiego nie zatrzyma farm wiatrowych. Weto Karola Nawrockiego nie zatrzyma farm wiatrowych, a rząd będzie dążył do realizacji swoich celów. W obliczu tych zmian, warto śledzić dalszy rozwój sytuacji. W celu lepszego zrozumienia kontekstu, można przeczytać więcej na ten temat. Dodatkowo, aby poszerzyć wiedzę o sektorze OZE, warto zobaczyć również podobny artykuł.
