Home / Wybory w Polsce / Ukraiński polityk ujawnia niepokojące wyniki wyborów w Polsce

Ukraiński polityk ujawnia niepokojące wyniki wyborów w Polsce

Wyniki wyborów w Polsce zaskoczyły nie tylko rodzimych polityków, ale także ukraińskiego deputowanego Mykołę Kniażyckiego. W rozmowie z mediami wyraził swoje obawy dotyczące rosnącego poparcia dla skrajnie prawicowych kandydatów. Jego zdaniem, wynik Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna, którzy zdobyli ponad 20 proc. głosów, jest alarmujący. Kniażycki szczególnie zwrócił uwagę na 6 proc. głosów dla Brauna, który według niego ma antyukraińskie i antysemickie poglądy.

Ukraiński polityk o skrajnej prawicy w Polsce

Mykoła Kniażycki w rozmowie z telewizją Espreso podkreślił, że PiS wspiera Ukrainę głównie z powodu swojej antyrosyjskiej postawy. Jednak w wielu kwestiach, takich jak gospodarka czy polityka historyczna, nie zgadza się z ukraińskimi interesami. W jego ocenie, gdyby PiS był u władzy, poparcie dla Ukrainy byłoby znacznie mniejsze. Kniażycki nie krył swojego zaniepokojenia wynikami wyborów, które mogą wpłynąć na przyszłość relacji polsko-ukraińskich.

W szczególności, ukraiński poseł wyraził swoje obawy dotyczące skrajnie prawicowych kandydatów. „Najbardziej przeraziło mnie 6 proc. Brauna. Jest antyukraiński i antysemicki. Podeptał ukraińską flagę” — powiedział. Dodał, że Braun i Mentzen, którzy mają na swoim koncie kontrowersyjne działania w Ukrainie, zdobyli razem ponad 20 proc. głosów, co jest niepokojące.

Reakcje na kontrowersyjne wypowiedzi

W lutym 2025 roku, w rocznicę rosyjskiej napaści na Ukrainę, Sławomir Mentzen wygłosił kontrowersyjne stwierdzenia we Lwowie. Twierdził, że „Ukraina musi jak najszybciej zakończyć kult Stepana Bandery”. Mer Lwowa, Andrij Sadowy, skrytykował Mentzena, nazywając go „prorosyjskim politykiem z polskim paszportem”. W odpowiedzi, Mentzen stwierdził, że to Sadowy powinien wstydzić się swoich poglądów.

W kontekście rosnącego poparcia dla prawicy w Polsce, Kniażycki zauważył, że społeczeństwo jest podzielone. „Polskie społeczeństwo jest podzielone — mniej więcej połowa to demokraci i liberałowie, druga połowa to konserwatywni nacjonaliści” — dodał. Właśnie dlatego trudno przewidzieć wynik przyszłych wyborów prezydenckich w Polsce.

Warto zauważyć, że Kniażycki ma nadzieję, iż wyniki wyborów w Rumunii wpłyną na Polskę. „Mam nadzieję, że wyniki wyborów w Rumunii wpłyną na Polskę i zainspirują demokratyczną Polskę do walki o zwycięstwo” — skwitował. W niedzielnych wyborach w Rumunii proeuropejski burmistrz Bukaresztu, Nicusor Dan, pokonał prawicowego radykała George Simiona. Dan wyraził nadzieję, że także w Polsce w wyborach prezydenckich wygra proeuropejski kandydat.

Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.

Zobacz także:

Tagi:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *