W ostatnich dniach świat obiegły szokujące informacje o siatce rosyjskich szpiegów, którzy udawali obywateli Brazylii. Służby z ośmiu krajów, w tym Portugalii, zdołały rozbić tę niebezpieczną grupę, co wywołało falę spekulacji na temat ich działań. Eksperci wskazują, że Brazylia stała się nowym centrum dla rosyjskich agentów, co może mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa międzynarodowego.
Jak działała siatka szpiegowska?
Siatka, która działała od 2018 roku, zyskała zaufanie lokalnych społeczności, udając obywateli Brazylii. Rosyjscy agenci, posługując się fałszywymi tożsamościami, szybko integrowali się z otoczeniem, co pozwoliło im na prowadzenie działań wywiadowczych. Jak donosi portugalska stacja CMTV, Władimir i Jekaterina Daniłowowie, będący częścią tej grupy, zostali zdemaskowani w wyniku intensyfikacji współpracy służb bezpieczeństwa państw Zachodu po wybuchu wojny na Ukrainie.
W rozbiciu siatki brały udział nie tylko portugalskie służby, ale także agencje z USA, Izraela, Holandii, Norwegii, Urugwaju oraz Grecji. To właśnie grecki kontrwywiad jako pierwszy zidentyfikował Artema Szmyriewa, który udawał obywatela Brazylii i prowadził życie w Rio de Janeiro. Jego związek z brazylijską urzędniczką wyższego szczebla wzbudził dodatkowe podejrzenia.
Współpraca międzynarodowa w walce z szpiegostwem
W wyniku współpracy międzynarodowej, brazylijska policja rozpoczęła operację o kryptonimie „Operation East”. Dzięki tej akcji zidentyfikowano co najmniej dziewięciu oficerów rosyjskiego wywiadu. Dwie osoby zostały aresztowane, a pozostali musieli wrócić do Rosji. Jak zauważył „New York Times”, udawali oni obywateli Brazylii, aby zyskać nowe tożsamości, co umożliwiało im działanie w różnych krajach bez wzbudzania podejrzeń.
W 2022 roku brazylijskie służby otrzymały informacje od CIA o osobie podróżującej z brazylijskim paszportem, która miała pracować dla rosyjskiego wywiadu. Victor Muller Ferreira, znany również jako Siergiej Czerkasow, został zatrzymany na holenderskim lotnisku, co zapoczątkowało długotrwałe śledztwo. Udawali oni obywateli Brazylii z taką precyzją, że ich fałszywe tożsamości były trudne do wykrycia.
Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule. W miarę jak sprawa się rozwija, eksperci podkreślają, że Brazylia może stać się kluczowym punktem w strategii rosyjskiego wywiadu, co wymaga dalszej uwagi ze strony międzynarodowych służb bezpieczeństwa.
