Małopolska policja poinformowała o zatrzymaniu sprawcy, który zaatakował 17-latka w Tarnowie. Koniec intensywnych poszukiwań nastąpił, gdy 25-letni napastnik sam zgłosił się na komisariat policji. To zaskakujący zwrot w sprawie, która wstrząsnęła lokalną społecznością.
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w centrum miasta. Mężczyzna ranił nastolatka niebezpiecznym narzędziem w brzuch. Poszkodowany trafił do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja natychmiast rozpoczęła obławę na sprawcę, który zbiegł z miejsca zdarzenia.
Niespodziewany koniec poszukiwań
W niedzielę około godziny 2:30, podejrzewany o atak 25-letni obywatel Polski sam zgłosił się na komisariat policji. Funkcjonariusze natychmiast podjęli z nim czynności. Jak przekazał oficer prasowy KMP w Tarnowie, mężczyzna wstępnie przyznał się do winy. Co ciekawe, 25-latek był już wcześniej typowany jako potencjalny sprawca.
„Mężczyzna wstępnie przyznał się, że to on był sprawcą ataku” – poinformował mł. asp. Kamil Wójcik. To oznacza, że koniec domysłów i spekulacji. Policja pojawiła się w miejscu jego zamieszkania, co prawdopodobnie wywarło na niego presję. To właśnie ta presja skłoniła go do stawienia się na komendzie.
Jak doszło do ataku?
Do napaści doszło w piątek około godziny 22:00 w centrum Tarnowa. Podczas sprzeczki mężczyzny z grupą pięciu osób, 17-latek został ugodzony niebezpiecznym przedmiotem. Policjanci zabezpieczyli monitoring i przesłuchali świadków, co pozwoliło na szybkie ustalenie tożsamości napastnika i tym samym, koniec niepewności.
Poszkodowany został przetransportowany do szpitala. Na szczęście, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci natychmiast rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawcy, który uciekł z miejsca zdarzenia. Teraz, gdy sprawca jest w rękach policji, można przyjrzeć się tematowi bezpieczeństwa w Tarnowie. Więcej informacji na temat przestępczości znajdziesz tutaj i na tej stronie.
Co dalej ze sprawą?
Zatrzymanie 25-latka oznacza koniec obławy, ale nie koniec sprawy. Teraz mężczyzna będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami swojego czynu. Czekają go przesłuchania, a następnie proces sądowy. Wiele wskazuje na to, że grozi mu długa odsiadka.
Sprawa ta pokazuje, jak ważna jest szybka i skuteczna reakcja policji. Dzięki intensywnym działaniom, udało się zatrzymać sprawcę i zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom Tarnowa. Mimo wszystko, warto pamiętać o zachowaniu ostrożności i unikania konfliktowych sytuacji. Koniec końców, bezpieczeństwo jest najważniejsze.