W świątecznym chaosie, z opóźnieniem, ale w końcu, ogłaszamy szóstkę 11. kolejki Tauron Ligi! Wybory, przesunięte ze względu na intensywny okres świąteczny, okazały się bardziej przemyślane, a nominacje – lepiej uzasadnione. Spóźnione, ale za to dopracowane, zestawienie najlepszych zawodniczek pierwszej rundy Tauron Ligi prezentuje się imponująco. Przyjrzyjmy się bliżej, kto zdominował parkiety w ostatniej kolejce.
Rozgrywająca: Margaret Speaks (UNI Opole) – Siła w obliczu przeciwności
Margaret Speaks z UNI Opole zasłużenie znalazła się w szóstce kolejki. Jej kandydatura zyskała na wartości w kontekście kontuzji, której doznała podczas meczu pucharowego. Mimo trudnej sytuacji, Amerykanka pokazała prawdziwy charakter podczas spotkania z MOYA Radomką Radom. Spóźnione uznanie dla jej umiejętności rozegrania, szczególnie w momencie, gdy uwaga rywalek skupiona była na Katarzynie Zaroślińskiej-Król, jest w pełni zasłużone. Speaks umiejętnie rozpraszała przeciwniczki i została wybrana MVP meczu w Radomiu. To jej pierwsze wyróżnienie w tym sezonie.
Atakująca: Taylor Bannister (KS DevelopRes Rzeszów) – Powrót do formy
Taylor Bannister z KS DevelopRes Rzeszów udowodniła, że potrafi przejąć inicjatywę w kluczowych momentach. Początkowo zmagająca się z problemami w pierwszym secie, Amerykanka wróciła do gry z ogromną mocą. Jej atak i zagrywka stały się nie do zatrzymania. Cztery asy serwisowe i aż 18 punktów atakiem, przy skuteczności bliskiej 50%, to argumenty nie do podważenia. Bannister po raz drugi w tym sezonie znalazła się w szóstce kolejki, potwierdzając swoją wysoką formę. Spóźnione, ale docenione, jej umiejętności w starciu z ŁKS-em Commercecon Łódź były kluczowe dla zwycięstwa DevelopResu.
Środkowa: Marta Pol (Metalkas Pałac Bydgoszcz) – Dominacja w Nowym Dworze Mazowieckim
Marta Pol z Metalkas Pałac Bydgoszcz zagrała fantastyczny mecz w Nowym Dworze Mazowieckim. Średnia 5 punktów na seta, 10 punktów na 15 prób ataku, cztery bloki punktowe i kilka wybloków – to statystyki, które mówią same za siebie. Trudno było oczekiwać od niej więcej. Pol po raz trzeci w tym sezonie została nominowana do szóstki kolejki, udowadniając, że jest jednym z filarów swojej drużyny. Jej wszechstronność i skuteczność w bloku oraz ataku są imponujące. Spóźnione, ale zasłużone, uznanie dla jej ciężkiej pracy i zaangażowania.
Środkowa: Kinga Różyńska (Lotto Chemik Police) – Różnorodność w grze Chemika
Kinga Różyńska z Lotto Chemika Police została doceniona za jej wszechstronność i wpływ na grę całej drużyny podczas starcia w Mielcu. Na swojej pozycji była zdecydowanie wiodącą postacią, a gdy dostawała szansę, to znakomicie się wykazywała. Cztery punktowe bloki dodatkowo podkreślają jej wartość. To jej pierwsza nominacja do szóstki kolejki w tym sezonie. Spóźnione, ale ważne, docenienie jej roli w zespole z Police.
Przyjmująca: Paulina Damaske (PGE Budowlani Łódź) – Tryb “bestia” w Bielsku-Białej
Paulina Damaske z PGE Budowlani Łódź włączyła się w tryb “bestia” podczas meczu w Bielsku-Białej, na terenie swojego byłego klubu. Była motorem napędowym niebiesko-biało-czerwonych w pewnie wygranym spotkaniu z BKS-em Bostik ZGO. Jej wszechstronność – w przyjęciu, ataku, bloku i zagrywce – była imponująca. Damaske po raz czwarty w tym sezonie znalazła się w szóstce kolejki, potwierdzając swoją pozycję jednej z najlepszych przyjmujących w lidze. Spóźnione, ale w pełni zasłużone, uznanie dla jej dominacji na boisku.
Przyjmująca: Julia Orzoł (Lotto Chemik Police) – Kluczowa postać w Police
Julia Orzoł z Lotto Chemika Police przeżywa sezon, w którym od niej zależy bardzo wiele, szczególnie w polickiej drużynie. Podczas meczu w Mielcu zdobyła aż 20 punktów w zaledwie trzech setach, co jest naprawdę dobrym wynikiem. Co więcej, jej przyjęcie było na bardzo wysokim poziomie – 50 procent skuteczności. Wspólnie z Natalią Mędrzyk stworzyła duet, który był niezwykle trudny do przełamania zagrywką. Orzoł po raz drugi w tym sezonie została nominowana do szóstki kolejki. Spóźnione, ale ważne, docenienie jej wkładu w sukcesy Lotto Chemika.
Libero: Aleksandra Szczygłowska (KS DevelopRes Rzeszów) – Niesamowita intuicja i defensywa
Aleksandra Szczygłowska z KS DevelopRes Rzeszów zachwyciła swoją defensywną pracą podczas starcia z ŁKS-em Commercecon Łódź. Kibice ŁKS-u Commerecon byli pod wrażeniem jej niesamowitej intuicji i umiejętności ustawiania się na boisku. Szczygłowska bardzo pomogła w tym, by Developres przywiózł z Łodzi trzy punkty. To jej druga nominacja do szóstki kolejki w tym sezonie. Spóźnione, ale zasłużone, uznanie dla jej niezwykłej skuteczności w obronie.
Podsumowując, szóstka 11. kolejki Tauron Ligi to mieszanka doświadczenia i młodości, siły ataku i solidnej defensywy. Zawodniczki te pokazały swoje najlepsze umiejętności i zasłużyły na uznanie. Spóźnione ogłoszenie tej szóstki nie umniejsza jednak ich osiągnięć. To dowód na to, że Tauron Liga obfituje w talenty i emocjonujące widowiska.
Warto śledzić rozwój tych zawodniczek i kibicować im w kolejnych meczach. Tauron Liga gwarantuje nam jeszcze wiele emocji i niespodzianek. Spóźnione, ale z pewnością nie ostatnie, wyróżnienia dla tych wyjątkowych siatkarek.
