6 grudnia 2025 roku, Kijów, Ukraina – Wstrząsająca decyzja Sofii Łyskun, ukraińskiej wicemistrzyni świata w skokach do wody, o zmianie narodowości na rosyjską wywołała burzę w ojczyźnie. Najpierw pozbawiono ją prezydenckiego stypendium, a teraz mer Kijowa, Witalij Kliczko, odebrał jej miejskie świadczenie dla wybitnych sportowców. Ta sprawa to więcej niż tylko sportowa zdrada – to symbol dramatu rozgrywającego się na Ukrainie.
Sofia Łyskun: Od Ukraińskiej Sławy do Rosyjskiej Zawodniczki
Sofia Łyskun, urodzona w Ługańsku, mieście obecnie okupowanym przez Rosję, osiągnęła szczyt swojej kariery reprezentując Ukrainę. W 2022 roku zdobyła tytuł wicemistrzyni świata w skokach do wody, a wcześniej wielokrotnie stawała na podium mistrzostw Europy i innych międzynarodowych zawodów. Najpierw jej talent i ciężka praca przyniosły chwałę Ukrainie, a teraz jej decyzja wywołuje gniew i rozczarowanie. Łyskun, mimo pochodzenia z okupowanego regionu, przez lata z dumą reprezentowała swój kraj.
Decyzja Łyskun o przyjęciu rosyjskiego obywatelstwa i zamiaru startu w barwach Rosji, w kontekście trwającej agresji na Ukrainę, została powszechnie potępiona. Ukraińskie media nie pozostawiły na niej suchej nitki. Portal sport.ua określił jej czyn jako “zdradę ojczyzny”, a sport 24.ua nazwało go “haniebnym” i “szokującym”. Najpierw szok, potem oburzenie – tak można podsumować reakcję ukraińskiej opinii publicznej.
Reakcja Prezydenta Zełenskiego: Utrata Stypendium
Najpierw zareagował prezydent Wołodymyr Zełenski. 24 grudnia 2025 roku podpisał dekret o pozbawieniu Sofii Łyskun stypendium, które otrzymywała od kwietnia tego roku. Miesięczna kwota stypendium wynosiła 27 252 hrywny, co odpowiada około 2300 złotym. Decyzja ta była jasnym sygnałem, że Ukraina nie toleruje postawy, którą uważa za zdradę narodową. Stypendium było wyrazem uznania dla jej osiągnięć sportowych, ale teraz zostało odebrane w geście sprzeciwu wobec jej wyboru.
Decyzja prezydenta Zełenskiego spotkała się z powszechnym poparciem w Ukrainie. Wielu uważało, że jest to minimalna reakcja na tak kontrowersyjny krok. Najpierw stypendium prezydenckie, a teraz…
Kliczko Dołącza do Grona Karzących: Odebrano Stypendium Miejskie
Mer Kijowa, Witalij Kliczko, nie pozostał obojętny na sytuację. Najpierw obserwował rozwój wydarzeń, a następnie podjął decyzję o odebraniu Sofii Łyskun miejskiego stypendium dla wybitnych sportowców. To kolejne źródło dochodu, które straciła zawodniczka. Kliczko podkreślił, że jej decyzja jest niedopuszczalna i nie może być tolerowana. “Sportowcy są ambasadorami swojego kraju, a jej wybór jest zdradą wartości, które reprezentujemy” – powiedział w oficjalnym oświadczeniu.
Stypendium miejskie było znaczącym wsparciem finansowym dla Łyskun, umożliwiającym jej skupienie się na treningach i startach. Teraz, po odebraniu obu stypendiów, jej sytuacja finansowa uległa znacznemu pogorszeniu. Najpierw sukcesy, potem stypendia, a teraz utrata wszystkiego z powodu kontrowersyjnej decyzji.
Kontekst Polityczny i Sportowy: Dlaczego Łyskun Podjęła Taką Decyzję?
Motywy Sofii Łyskun do zmiany narodowości pozostają niejasne. Nie udzieliła jeszcze szczegółowego wyjaśnienia swojej decyzji. Spekuluje się, że mogła być to próba zapewnienia sobie stabilności finansowej i możliwości kontynuowania kariery sportowej w Rosji. Rosyjskie władze sportowe oferują atrakcyjne warunki finansowe dla zawodników, którzy zdecydują się reprezentować ten kraj. Najpierw pieniądze, potem kariera, a na końcu… utrata reputacji?
Ta sytuacja wpisuje się w szerszy kontekst polityczny i sportowy. Rosja od lat prowadzi aktywną politykę pozyskiwania utalentowanych sportowców z innych krajów, oferując im atrakcyjne warunki i możliwość reprezentowania Rosji na międzynarodowych arenach. Najpierw pozyskanie talentu, potem budowanie potęgi sportowej – to strategia, którą konsekwentnie realizuje Rosja.
Przyszłość Sofii Łyskun: Czy Będzie Mogła Konkurować?
Przyszłość Sofii Łyskun w sporcie jest niepewna. Międzynarodowe federacje sportowe mogą nałożyć na nią sankcje, uniemożliwiając jej start w zawodach międzynarodowych. Najpierw decyzja o zmianie narodowości, a teraz potencjalne konsekwencje sportowe. Jej reputacja została poważnie nadszarpnięta, a powrót do łask może być bardzo trudny.
Sprawa Łyskun to przykład tego, jak sport może być wykorzystywany w celach politycznych. Decyzja o zmianie narodowości w kontekście trwającego konfliktu zbrojnego na Ukrainie jest nie tylko wyborem sportowym, ale także aktem o głębokim znaczeniu politycznym. Najpierw sport, potem polityka – granica między tymi dwoma światami często się zaciera.
Najpierw szok i niedowierzanie, potem gniew i potępienie – tak można podsumować reakcję Ukrainy na decyzję Sofii Łyskun. Ta sprawa na długo pozostanie w pamięci ukraińskich kibiców i będzie symbolem trudnych wyborów, przed którymi stają sportowcy w czasach konfliktu.
