Engelberg, Szwajcaria – 6 grudnia 2025 roku. Dramatyczne kwalifikacje do sobotniego konkursu PŚ w skokach narciarskich w Engelbergu przyniosły mieszane emocje dla polskich kibiców. Najlepszy z Polaków, Kacper Tomasiak, zajął 10. miejsce, prezentując solidną formę. Niestety, Paweł Wąsek znalazł się tuż za barierą kwalifikacyjną, przegrywając walkę o awans o zaledwie jeden punkt.
Kwalifikacje do PŚ: Hoffmann triumfuje, Polacy w walce
Felix Hoffmann z Niemiec wygrał kwalifikacje, skacząc 132 metry i uzyskując identyczny dystans z drugim zawodnikiem, Janem Hoerlem z Austrii. Trzecie miejsce zajął kolejny Austriak, Stefan Kraft (131,5 m). PŚ w Engelbergu zapowiada się niezwykle emocjonująco, a rywalizacja zapowiada się na bardzo wyrównaną. Lider klasyfikacji generalnej, Domen Prevc ze Słowenii, skoczył 123 metry i zajął 22. pozycję, co pokazuje, że nawet faworyci nie mogą czuć się pewnie.
Kacper Tomasiak, skacząc 130,5 metra, zajął 10. miejsce w kwalifikacjach. To najlepszy wynik wśród Polaków i daje nadzieję na dobry występ w sobotnim konkursie. Tomasiak potwierdził tym samym, że wciąż jest w doskonałej formie. Jego skok był precyzyjny i technicznie czysty, co z pewnością wpłynie pozytywnie na jego pewność siebie przed sobotnim konkursem.
Pech Wąska i walka o każdy metr
Niestety, Paweł Wąsek musiał zmierzyć się z ogromnym pechem. Skok na odległość 112,5 metra okazał się niewystarczający do awansu. Wąsek był pierwszym zawodnikiem “pod kreską”, a do bezpiecznego miejsca w konkursie zabrakło mu zaledwie jednego punktu. To bolesne rozczarowanie dla skoczka, który ciężko trenował i liczył na dobry występ w Engelbergu. Sytuacja ta pokazuje, jak bardzo w skokach narciarskich liczy się każdy metr i jak mała różnica może zadecydować o awansie lub odpadnięciu z rywalizacji.
Pozostali polscy skoczkowie również zakwalifikowali się do konkursu, choć ich wyniki nie były tak obiecujące jak Tomasiaka. Piotr Żyła skoczył 123,5 metra i zajął 27. miejsce. Dawid Kubacki osiągnął 122,5 metra, plasując się na 37. pozycji. Kamil Stoch skoczył 119,5 metra i był 38., a Maciej Kot osiągnął 116,5 metra, zajmując 42. miejsce. Wszyscy ci zawodnicy będą walczyć o punkty w sobotnim konkursie, ale będą musieli dać z siebie wszystko, aby osiągnąć dobry wynik.
Analiza taktyczna i forma zawodników
Kwalifikacje w Engelbergu pokazały, że warunki atmosferyczne były zmienne, co miało wpływ na wyniki skoczków. Silny wiatr boczny sprawiał trudności, a zawodnicy musieli dostosowywać swoją technikę do panujących warunków. Hoffmann i Hoerl pokazali, że potrafią radzić sobie z wiatrem i wykorzystać jego sprzyjające podmuchy. Tomasiak również dobrze poradził sobie z wiatrem, co pozwoliło mu na uzyskanie wysokiego miejsca w kwalifikacjach.
Forma zawodników jest kluczowa w PŚ. Hoffmann i Kraft prezentują stabilną formę od początku sezonu, co czyni ich faworytami sobotniego konkursu. Prevc, mimo słabszego występu w kwalifikacjach, nadal jest liderem klasyfikacji generalnej i z pewnością będzie chciał utrzymać swoją pozycję. Polscy skoczkowie muszą poprawić swoje wyniki, aby walczyć o czołowe miejsca w Engelbergu. Szczególnie ważna będzie forma Tomasiaka, który ma największe szanse na zdobycie punktów.
Sobotni konkurs: godziny i oczekiwania
Sobotni konkurs PŚ w Engelbergu rozpocznie się o godzinie 16:00. Kibice z całego świata będą z niecierpliwością oczekiwać na emocjonującą rywalizację. Oprócz Tomasiaka, Żyły, Kubackiego, Stocha i Kota, w konkursie wystąpią również najlepsi skoczkowie z Niemiec, Austrii, Słowenii i innych krajów. Rywalizacja zapowiada się na bardzo zaciętą, a każdy skok może zadecydować o wyniku.
W Engelbergu czeka nas kolejna dawka skokowych emocji. Polscy kibice liczą na dobry występ swoich reprezentantów i na zdobycie punktów przez Tomasiaka. Wąsek, mimo pecha w kwalifikacjach, będzie wspierał swoich kolegów z drużyny i dopingował ich do walki o zwycięstwo. Sobotni konkurs PŚ w Engelbergu z pewnością dostarczy nam niezapomnianych wrażeń.
PŚ w Engelbergu to kolejna odsłona emocjonującego sezonu skoków narciarskich. Zawodnicy walczą o punkty, o miejsce w klasyfikacji generalnej i o prestiż. Każdy konkurs to nowa historia, nowa dramaturgia i nowe emocje. Kibice z całego świata z niecierpliwością czekają na kolejne zawody i na kolejne spektakularne skoki.
PŚ to nie tylko sport, to również pasja, emocje i historia. Engelberg to kolejny rozdział w tej historii, a polscy skoczkowie będą chcieli zapisać na swoich kontach kolejne sukcesy. PŚ to wydarzenie, które przyciąga uwagę milionów ludzi na całym świecie i które inspiruje do uprawiania sportu.
