Warszawa może odetchnąć z ulgą! Po serii czterech bolesnych porażek w Orlen Basket Lidze, Legia Warszawa w końcu odniosła zwycięstwo, pokonując na wyjeździe Tauron GTK Gliwice 89:81. Mecz, który odbył się 6 grudnia 2025 roku w Gliwicach, był prawdziwym testem charakteru dla podopiecznych trenera Heiko Rannuli. Przełamanie przyszło w trudnym momencie, przeciwko zdeterminowanemu przeciwnikowi, co czyni ten triumf jeszcze bardziej wartościowym.
Koniec czarnej serii – Legia odzyskuje pewność siebie
Legia Warszawa weszła w grudzień w kryzysie. Seria porażek w lidze budziła niepokój wśród kibiców i stawiała pod znakiem zapytania aspiracje mistrzowskie zespołu. Przełamanie w Gliwicach było więc absolutnie kluczowe. Drużyna z Warszawy musiała pokonać nie tylko rywala, ale i własne demony. Mecz był niezwykle wyrównany, z aż 13 zmianami prowadzenia, co świadczy o zaciętej walce na parkiecie. Ostatecznie, to Legia zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, odskakując na 11 punktów w końcówce i wytrzymując presję ze strony gospodarzy.
Kluczową postacią tego spotkania był Race Thompson, który w ciągu zaledwie 22 minut zdobył 20 punktów i zanotował 7 zbiórek. Doskonałe wsparcie stanowił Carl Ponsar, który rzucił 15 punktów, wykorzystując aż 5 z 6 prób z gry. Przełamanie w grze ofensywnej Legii było widoczne, mimo słabszej dyspozycji niektórych kluczowych zawodników, takich jak Jayvon Graves (2/9 za 2) i Andrzej Pluta (3/10 za 2). To pokazuje, że zespół potrafi funkcjonować efektywnie nawet wtedy, gdy nie wszyscy gracze są w optymalnej formie.
Tauron GTK stawia twardy opór, ale to Legii udaje się przełamać
Tauron GTK Gliwice, mimo zajmowania ostatniego miejsca w tabeli Orlen Basket Ligi, dał Legii prawdziwie ciężką walkę. Dominik Grudziński, skrzydłowy gliwiczan, był najlepszym strzelcem swojej drużyny, zdobywając 17 punktów, w tym trzy celne rzuty za trzy punkty. Grudziński, który w przeszłości wyrażał niezadowolenie z decyzji Legii o rezygnacji z jego usług, zmotywowany był do pokazania się z jak najlepszej strony. Przełamanie w grze gliwiczan było widoczne w ich zaangażowaniu i determinacji, jednak ostatecznie nie wystarczyło to do zdobycia punktów.
Mimo porażki, Tauron GTK pokazał charakter i waleczność. Drużyna z Gliwic, z bilansem 2-9, nadal walczy o poprawę swojej sytuacji w tabeli. Legia, z kolei, może odetchnąć z ulgą i skupić się na kolejnych wyzwaniach. Zwycięstwo w Gliwicach to ważny krok w kierunku powrotu do formy i obrony tytułu mistrzowskiego. Przełamanie w mentalności zawodników Legii powinno przełożyć się na lepsze wyniki w przyszłych spotkaniach.
Sytuacja kadrowa Legii – kto wciąż nie może pomóc?
Trener Heiko Rannula wciąż nie może liczyć na wszystkich swoich zawodników. Michał Kolenda, Ojars Siliņš oraz Matthias Tass nadal zmagają się z kontuzjami i nie są w stanie wziąć udziału w meczach. Przełamanie w ich powrocie do zdrowia jest kluczowe dla wzmocnienia składu Legii i zwiększenia jej szans na sukces. Pomimo absencji tych zawodników, reszta drużyny pokazała w Gliwicach, że potrafi grać na wysokim poziomie i osiągać pozytywne rezultaty.
Słaba skuteczność rzutowa Gravesa i Pluty, mimo wszystko, nie zrujnowała szans Legii na zwycięstwo. To pokazuje, że zespół posiada szeroką kadrę i potrafi znaleźć alternatywne rozwiązania w trudnych sytuacjach. Przełamanie w skuteczności tych zawodników w kolejnych meczach będzie z pewnością mile widziane przez trenera Rannulę i kibiców Legii.
Statystyki meczu Tauron GTK Gliwice – Legia Warszawa (6 grudnia 2025)
Tauron GTK Gliwice 81: Grudziński 17, Davis 13, Godfrey 13, Bender 11, Kujawa 8, Kozłowski 7, Woźniak 5, Majewski 5, Szymkiewicz 2.
Legia Warszawa 89: Thompson 20, Ponsar 15, Shungu 12, Pluta 11, Graves 10, Hunter 10, Kacprzak 8, Rutkowski 7, Nowakowski 6.
Wynik do przerwy: 39:43 dla Legii.
Liczba zbiórek: Tauron GTK 35, Legia 38.
Liczba asyst: Tauron GTK 18, Legia 22.
Liczba przechwytów: Tauron GTK 6, Legia 8.
Strata piłki: Tauron GTK 12, Legia 10.
Rzuty z gry: Tauron GTK 28/62 (45%), Legia 30/65 (46%).
Rzuty za 3 punkty: Tauron GTK 7/20 (35%), Legia 6/18 (33%).
Rzuty wolne: Tauron GTK 18/22 (82%), Legia 13/16 (81%).
Ten mecz w Gliwicach był dowodem na to, że Legia Warszawa potrafi walczyć i zwyciężać nawet w trudnych warunkach. Przełamanie w lidze to ważny krok w kierunku obrony tytułu mistrzowskiego. Drużyna z Warszawy musi jednak nadal pracować nad poprawą swojej gry i unikać błędów, które mogłyby ją kosztować punkty w przyszłych spotkaniach.
Kibice Legii z pewnością oczekują kontynuacji tej pozytywnej tendencji i kolejnych zwycięstw w Orlen Basket Lidze. Przełamanie w Gliwicach powinno być dla nich sygnałem, że ich drużyna jest na dobrej drodze do odzyskania formy i walki o najwyższe cele. To zwycięstwo z pewnością doda im wiary w możliwości swoich zawodników i zmotywuje do jeszcze głośniejszego wsparcia na kolejnych meczach.
