OnlyFans: Jak platforma zmienia rynek twórców i ile zarabiają?

OnlyFans: Jak platforma zmienia rynek twórców i ile zarabiają?

Avatar photo AIwin
22.10.2025 13:00
3 min. czytania

Platforma OnlyFans od momentu swojego powstania w 2016 roku stała się fenomenem na rynku cyfrowych treści. Prezeska firmy, Keily Blair, ujawniła niedawno imponującą kwotę 25 miliardów dolarów wypłaconych twórcom. To znacząca suma, która podkreśla ogromny wpływ OnlyFans na życie wielu osób. Firma ta wyróżnia się na tle innych, ponieważ skupia się na generowaniu bogactwa dla swoich użytkowników, a nie tylko na własnych zyskach.

OnlyFans: Więcej niż tylko treści dla dorosłych

Siedziba firmy znajduje się w Londynie. Serwis umożliwia twórcom udostępnianie płatnych materiałów w modelu subskrypcyjnym. Chociaż wiele osób kojarzy OnlyFans głównie z treściami erotycznymi, oferta platformy jest znacznie szersza. Znajdziemy tam również materiały związane z aktywnością fizyczną, gotowaniem, a nawet sportem. Model biznesowy OnlyFans opiera się na pobieraniu 20% prowizji od każdej sprzedaży subskrypcji, zdjęć, filmów czy sesji czatu. Popularność platformy znacząco wzrosła w okresie pandemii COVID-19. Wtedy wiele osób, od pracowników branży rozrywkowej po celebrytów, szukało nowych sposobów na zarobek.

Keily Blair w rozmowie z dziennikarką Bloomberg TV podkreśliła, że OnlyFans nie jest wyłącznie platformą z treściami dla dorosłych. Jest to raczej „platforma dla dorosłych”, która obejmuje szeroki zakres zainteresowań. Można tam znaleźć treści z dziedziny komedii, sportu, a także materiały kulinarne. Ta dywersyfikacja jest kluczowa dla rozwoju platformy.

Sportowcy i twórcy na OnlyFans

Na konferencji Bloomberg Tech pojawił się również Tymal Mills, znany krykiecista. Został on pierwszym sportowcem tej rangi, który nawiązał współpracę z OnlyFans. Mills przyznał, że wielu sportowców z mniej popularnych dyscyplin korzysta z platformy. Dzięki temu mogą oni znaleźć dodatkowe źródła dochodu, aby pokryć swoje bieżące wydatki. To pokazuje, jak wszechstronne zastosowanie ma platforma.

Wcześniejsze doniesienia sugerowały, że OnlyFans rozważało sprzedaż firmy. Wartość potencjalnej transakcji mogła sięgnąć nawet 8 miliardów dolarów. Jednak taka transakcja mogłaby napotkać trudności ze względu na wyzwania związane z reputacją platformy. Dotyczą one bezpieczeństwa użytkowników i charakteru publikowanych treści. Firma stale pracuje nad poprawą tych aspektów.

Przyszłość i rozwój OnlyFans

Aby poszerzyć swoją ofertę i przyciągnąć nowych użytkowników, OnlyFans aktywnie zaprasza do współpracy różnorodnych twórców. Są to między innymi trenerzy personalni, komicy czy muzycy. Mimo to, to właśnie treści erotyczne nadal generują największe zyski. Właściciel firmy, Leonid Radvinsky, który unika mediów, otrzymał w 2024 roku rekordową dywidendę w wysokości 497 milionów dolarów. Do kwietnia bieżącego roku otrzymał kolejne 204 miliony dolarów. Te liczby świadczą o ogromnym potencjale finansowym platformy.

Keily Blair nie komentowała doniesień o ewentualnej sprzedaży OnlyFans. Zamiast tego stwierdziła, że „najbliższe pięć lat będzie dla nas wszystkich bardzo interesujące”. Warto śledzić dalsze losy tej innowacyjnej platformy. Możliwe, że wkrótce pojawią się nowe funkcje lub modele współpracy. Dla twórców poszukujących alternatywnych źródeł dochodu, OnlyFans stanowi obecnie jedną z najciekawszych opcji. Przeczytaj więcej na ten temat i Zobacz również podobny artykuł, aby dowiedzieć się więcej o możliwościach zarobkowych w internecie.

Zobacz także: