W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia 2023 roku, na kanale Rymanowski Live na YouTube pojawiła się rozmowa Roberta Lewandowskiego z Bogdanem Rymanowskim. To właśnie podczas tej szczerej i otwartej konwersacji napastnik FC Barcelony podzielił się swoimi przemyśleniami na temat życia rodzinnego i wyzwań związanych z wychowywaniem córek. Wywiad szybko stał się hitem, a temat wychowania dzieci wzbudził ogromne zainteresowanie fanów.
Jakim ojcem jest Robert Lewandowski?
Okazuje się, że w domu Lewandowskich podział ról jest dość wyraźny. Robert przyznał, że to jego żona, Anna, jest tą bardziej empatyczną osobą. – Empatia to bardziej po stronie mojej żony, ja jestem w rodzinie z tych bardziej wymagających, ale też nie rozczulających się aż tak – wyznał w wywiadzie. Córki Lewandowskiego z pewnością odczuwają różnicę w podejściu rodziców, ale jak sam piłkarz podkreśla, oboje starają się być najlepszą wersją siebie dla swoich dziewczynek.
Kiedy zapytano go, czy uważa się za surowego ojca, odpowiedział: – Nie nazwałbym surowym. Nazwałbym siebie starającym przekazać swoim dzieciom nie tylko wartości albo to, co w życiu jest ważne, ale też, żeby pamiętały, że też są odpowiedzialne za to co się dzieje w domu. To bardzo ważne przesłanie! Lewandowski zdaje sobie sprawę, że wychowanie to nie tylko dawanie, ale i uczenie odpowiedzialności. Córki muszą wiedzieć, że ich działania mają konsekwencje.
Priorytetem jest przygotowanie do dorosłego życia
Lewandowski jasno określił swój cel jako rodzica: przygotowanie córek do dorosłego życia. – Za to jak wygląda ich pokój, co trzeba zrobić, żeby przede wszystkim przygotować je do życia, a nie wyręczać je – podkreślił. Chce, aby jego dziewczynki były samodzielne, odpowiedzialne i potrafiły radzić sobie w różnych sytuacjach. To podejście jest niezwykle ważne w dzisiejszych czasach, kiedy dzieci często są otoczone nadmierną opieką.
Piłkarz zdradził również, że dba o to, aby jego córki miały uporządkowaną przestrzeń i uczyły się samodyscypliny. Wierzy, że to klucz do sukcesu w przyszłości. To pokazuje, że Lewandowski nie tylko skupia się na sportowych osiągnięciach, ale również na wszechstronnym rozwoju swoich dzieci.
Smartfony i telewizja – jak Lewandowscy radzą sobie z technologią?
Pytanie o dostęp do smartfonów i tabletów przez córki Lewandowskiego elektryzowało fanów. Okazuje się, że piłkarz i jego żona starają się ograniczyć korzystanie z elektroniki przez dziewczynki. – Staram się, żeby nie korzystały. Wiem, że w szkole mają czas, chyba, że mogą korzystać z tabletów. Ale poza weekendem staramy się, żeby tego nie było – wyznał Lewandowski. To zaskakująca odpowiedź, biorąc pod uwagę, że żyjemy w erze cyfrowej.
Lewandowski dodał, że starają się również ograniczyć oglądanie telewizji. – Staramy się, żeby nie oglądały telewizji i nie bawiły się smartfonami, ale na razie nam to wychodzi. Nie jest najgorzej, powiem szczerze. Wiadomo, że konsekwencji czasem nam też brakuje i nie jesteśmy “aż tak”. Zdajemy sobie sprawę, że nie da się być idealnym rodzicem, ale staramy się być najlepszą wersją rodzica dla swoich córeczek – podsumował. To szczere wyznanie pokazuje, że nawet znani i bogaci ludzie borykają się z codziennymi wyzwaniami wychowawczymi. Córki Lewandowskiego, mimo sławy ojca, wychowują się w normalnych warunkach.
Czy to oznacza, że Lewandowski całkowicie odcina swoje córki od świata cyfrowego? Oczywiście, że nie. Zdaje sobie sprawę, że technologia jest nieodłączną częścią naszego życia, ale uważa, że dzieci powinny korzystać z niej z umiarem i pod kontrolą rodziców. To rozsądne podejście, które warto naśladować.
Wyzwania współczesnego rodzicielstwa
Rozmowa z Robertem Lewandowskim pokazała, że wychowanie dzieci to niełatwe zadanie, nawet dla osób sukcesu. Współcześni rodzice muszą mierzyć się z wieloma wyzwaniami, takimi jak presja społeczna, dostęp do nieodpowiednich treści w internecie czy nadmiar bodźców. Ważne jest, aby znaleźć złoty środek i stworzyć dzieciom środowisko, w którym będą mogły się rozwijać i czuć bezpiecznie. Córki Lewandowskiego mają to szczęście, że ich rodzice są świadomi tych wyzwań i starają się im sprostać.
Lewandowski podkreślił, że nie dąży do perfekcji, ale do bycia najlepszą wersją rodzica dla swoich dziewczynek. To bardzo ważne przesłanie dla wszystkich rodziców. Nie musimy być idealni, ale musimy kochać i wspierać nasze dzieci. To właśnie miłość i wsparcie są najważniejsze w wychowaniu.
Podsumowując, rozmowa z Robertem Lewandowskim była niezwykle inspirująca i pokazała, że nawet znani i lubiani ludzie borykają się z codziennymi wyzwaniami wychowawczymi. Jego podejście do wychowania córek, oparte na wartościach, odpowiedzialności i umiarze, jest godne naśladowania. A co Wy sądzicie o tym, jak Lewandowscy wychowują swoje dziewczynki? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!
