Późnym wieczorem 28 maja w Petersburgu doszło do poważnego pożaru w fabryce Awangard, znanej z produkcji mikroelektroniki. Ministerstwo służb nadzwyczajnych potwierdziło, że ogień wybuchł w części produkcyjnej budynku, zajmując powierzchnię 100 m². Ugaszenie pożaru zajęło ratownikom aż sześć godzin, co wzbudziło niepokój wśród mieszkańców okolicy.
Przerażające okoliczności wybuchu pożaru
Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że przed wybuchem pożaru słychać było głośne eksplozje. Mimo intensywnego działania służb ratunkowych, nie ma informacji o ofiarach. To zdarzenie wywołało wiele pytań dotyczących bezpieczeństwa w zakładzie, który od 1948 roku zajmuje się produkcją elektroniki radiowej oraz mikroukładów.
Fabryka Awangard ma status Federalnego Centrum Naukowo-Produkcyjnego i znajduje się na liście strategicznych przedsiębiorstw Rosji. Warto zaznaczyć, że w ostatnim czasie rosyjskie zakłady produkujące mikroelektronikę stały się celem ataków ukraińskich dronów. W dniu pożaru, 28 maja, miały miejsce naloty na dwa inne zakłady w okolicach Moskwy, które również odniosły niewielkie uszkodzenia.
Bezpieczeństwo w obliczu zagrożeń
Władze rosyjskie są zaniepokojone sytuacją, ponieważ pożar w Petersburgu to nie jedyny incydent w ostatnich tygodniach. Tydzień wcześniej, 21 maja, ukraińskie drony zaatakowały zakład produkcji półprzewodników w obwodzie orłowskim. Mimo że nie było ofiar, sytuacja staje się coraz bardziej napięta.
Ministerstwo obrony Rosji nie podało informacji o zestrzelonych dronach nad Petersburgiem, co budzi dodatkowe wątpliwości. W ciągu jednej nocy, od 20:00 28 maja do 7:00 29 maja, zestrzelono 48 ukraińskich bezzałogowych statków powietrznych w różnych obwodach. Pożar w fabryce Awangard może być tylko jednym z wielu niepokojących sygnałów w kontekście bezpieczeństwa narodowego.
W obliczu rosnącego zagrożenia, władze powinny podjąć działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa w strategicznych zakładach. Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.
Warto obserwować rozwój sytuacji, ponieważ pożar w Petersburgu może mieć poważne konsekwencje dla przemysłu mikroelektroniki w Rosji. Mieszkańcy i pracownicy fabryki z niepokojem czekają na dalsze informacje oraz działania władz.
