W obliczu rosnących strat wojskowych, potężne wyzwania stają przed prezydentem Rosji, Władimirem Putinem. Ekspert ds. Rosji z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), George Barros, przewiduje, że przy obecnym tempie strat, Rosja może kontynuować wojnę przeciwko Ukrainie przez kolejne 12-16 miesięcy. To zaskakujące stwierdzenie rzuca nowe światło na sytuację na froncie.
Barros wskazuje, że w ciągu najbliższego roku Rosja może wyczerpać swoje rezerwy budżetowe, co wpłynie na zdolność do finansowania operacji wojskowych. Potężne problemy mogą pojawić się również w rekrutacji nowych żołnierzy, ponieważ władze rosyjskie będą musiały stawić czoła kurczącej się bazie demograficznej.
Rekrutacja i premie dla ochotników
Obecnie w rosyjskich regionach rekrutacja odbywa się na dużą skalę, z codziennym przyjęciem 1-1,5 tys. ochotników. Władze kuszą ich hojnymi premiami, które średnio wynoszą 1,4 mln rubli, co odpowiada około 64 tys. zł. Potężne premie mają na celu zrekompensowanie strat na froncie, które NATO szacuje na 30-45 tys. żołnierzy miesięcznie.
Jednak Barros ostrzega, że tempo rekrutacji nie może być utrzymane w nieskończoność. Rząd będzie musiał nieustannie podnosić wysokość premii, aby przyciągnąć nowych ochotników. W przeciwnym razie, potężne problemy budżetowe mogą zablokować dalsze działania wojenne.
Finansowanie wojny a budżet państwa
Obecnie wypłacanie premii za podpisanie kontraktu kosztuje rosyjski skarb państwa około 2 mld rubli dziennie, co przekłada się na 730 mld rubli rocznie. To suma, która przewyższa roczne budżety wielu bogatych regionów, takich jak obwód swierdłowski czy Kraj Krasnojarski. Potężne wydatki na wojnę mogą doprowadzić do kryzysu finansowego, jeśli sytuacja się nie poprawi.
Kreml liczy na to, że administracja Donalda Trumpa w USA ograniczy pomoc dla Ukrainy. W takim przypadku Rosja mogłaby zmniejszyć swoje straty wojskowe i przedłużyć konflikt. Potężne zmiany w strategii mogą być kluczowe dla przyszłości wojny.
Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.
Barros podkreśla, że konflikt zostanie rozwiązany militarnie, a jego wynik zależy od tego, czy będzie to zwycięstwo Rosji, czy Ukrainy. Potężne decyzje polityczne i militarne w najbliższych miesiącach mogą zadecydować o przyszłości regionu.
