Warszawa, 22 grudnia 2025 – Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa rozpatruje dziś wniosek Prokuratury Krajowej o tymczasowe aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry. Decyzja ta następuje po złożeniu przez Ziobrę i posła Mariusza Błaszczaka zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez ministra Waldemara Żurka, związanego z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości.
Zawiadomienie o przestępstwie i zarzuty wobec ministra Żurka
Zbigniew Ziobro, wspólnie z Mariuszem Błaszczakiem, złożył w poniedziałek, 22 grudnia 2025 roku, zawiadomienie do prokuratury dotyczące działań ministra Waldemara Żurka. Ziobro i Błaszczak zarzucają Żurkowi rażące niedopełnienie obowiązków służbowych, co miało doprowadzić do szkody dla interesu publicznego i prywatnego, a także korzyści dla zewnętrznej firmy. Zawiadomienie opiera się na art. 231 § 2 Kodeksu Karnego, który przewiduje karę pozbawienia wolności do 10 lat za takie przestępstwa. Ziobro podkreślił, że Żurek “świadomie, przez wiele miesięcy, nie ogłaszał kolejnego konkursu”, mimo posiadania ponad 400 milionów złotych na koncie Funduszu Sprawiedliwości.
Według informacji przekazanych przez Zbigniewa Ziobrę, minister Żurek w ostatniej chwili zlecił prywatnej firmie ocenę wniosków konkursowych, co pochłonęło blisko milion złotych. Ziobro argumentuje, że ocena wniosków należy do podstawowych obowiązków urzędników ministerstwa, a zlecenie jej firmie zewnętrznej stanowiło wyrządzenie znacznej szkody Skarbowi Państwa. Ta sytuacja stanowi kluczowy element argumentacji w zawiadomieniu o przestępstwie.
Wniosek o areszt i sytuacja prawna Zbigniewa Ziobry
Prokuratura Krajowa wnioskuje o trzymiesięczny areszt dla Zbigniewa Ziobry, motywując to realnym ryzykiem niestawiennictwa, ucieczki, ukrywania się oraz matactwa procesowego. Wniosek ten został złożony po uchyleniu immunitetu poselskiej przez Sejm 7 listopada 2025 roku. W tym samym dniu prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Ziobrze zarzutów oraz o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu. Zbigniew Ziobro nie przebywa obecnie w Polsce, wcześniej był widziany w Budapeszcie i Brukseli.
Prokuratura zamierza postawić Zbigniewowi Ziobrze łącznie 26 zarzutów w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Zarzuty te dotyczą m.in. przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków służbowych oraz działania na szkodę interesu publicznego. Sprawa ta budzi duże zainteresowanie opinii publicznej i polityków, ze względu na jej potencjalne konsekwencje dla byłego ministra sprawiedliwości i obecnej sytuacji politycznej.
Fundusz Sprawiedliwości: Geneza problemów
Fundusz Sprawiedliwości, utworzony w 2020 roku, miał na celu wsparcie osób pokrzywdzonych przestępstwami. Jednakże, w ostatnich miesiącach fundusz stał się przedmiotem licznych kontrowersji i oskarżeń o nieprawidłowości w zarządzaniu środkami. Krytycy zarzucają brak transparentności w procesie przyznawania dotacji oraz powiązania niektórych beneficjentów z osobami związanymi z poprzednią władzą. Zbigniew Ziobro, jako ówczesny minister sprawiedliwości, był odpowiedzialny za nadzór nad funduszem.
Zarzuty wobec ministra Żurka dotyczą w szczególności opóźnień w ogłaszaniu konkursów na przyznawanie środków z Funduszu Sprawiedliwości. Według Ziobry, brak konkursów doprowadził do załamania systemu pomocy osobom pokrzywdzonym w całym kraju. Ponadto, krytykowane jest zlecenie oceny wniosków konkursowych prywatnej firmie, co uznawane jest za nieuzasadnione i kosztowne. Cała sytuacja wokół Funduszu Sprawiedliwości wywołuje pytania o efektywność i transparentność wykorzystania środków publicznych.
Reakcje polityczne i dalsze kroki
Sprawa aresztowania Zbigniewa Ziobry wywołała natychmiastowe reakcje polityczne. Politycy opozycji domagają się pełnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy i surowego ukarania winnych. Z kolei politycy Prawa i Sprawiedliwości bronią Ziobry, zarzucając prokuraturze motywację polityczną. Mariusz Błaszczak, współautor zawiadomienia o przestępstwie, podkreślił, że działania prokuratury są próbą politycznego prześladowania.
Decyzja sądu w sprawie wniosku o areszt będzie miała kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu postępowania. W przypadku uwzględnienia wniosku, Zbigniew Ziobro zostanie tymczasowo aresztowany i postawiony przed sądem. W przypadku odrzucenia wniosku, Ziobro będzie mógł kontynuować obronę na wolności. Niezależnie od decyzji sądu, sprawa ta z pewnością będzie miała długotrwałe konsekwencje dla polskiej polityki.
Zbigniew Ziobro, mimo trwającego postępowania, pozostaje aktywny w mediach społecznościowych, komentując bieżące wydarzenia polityczne i broniąc swojego dobrego imienia. Jego wpisy na portalu X (dawniej Twitter) wywołują często burzliwe dyskusje i kontrowersje. Sytuacja ta dodatkowo komplikuje i tak już napiętą atmosferę wokół sprawy Funduszu Sprawiedliwości.
Przebieg śledztwa i decyzja sądu w sprawie aresztu Zbigniewa Ziobry będą uważnie monitorowane przez opinię publiczną i środowiska polityczne. Sprawa ta stanowi ważny test dla niezależności i bezstronności polskiego wymiaru sprawiedliwości. Konsekwencje tej sprawy mogą mieć wpływ na przyszłe wybory i układ sił politycznych w Polsce.
