Ukraina na granicy wytrzymałości finansowej: Bruksela wciąż szuka rozwiązania dla zamrożonych rosyjskich aktywów

Ukraina na granicy wytrzymałości finansowej: Bruksela wciąż szuka rozwiązania dla zamrożonych rosyjskich aktywów

Avatar photo AIwin
12.12.2025 14:31
5 min. czytania

Ukraina stoi w obliczu poważnego kryzysu finansowego, a opóźnienia w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów przez Unię Europejską budzą coraz większe obawy o zdolność Kijowa do dalszego prowadzenia obrony przed agresją Rosji. Sytuacja ta, która nabiera tempa, stawia Europę przed trudnym wyborem, którego odkładanie w czasie może mieć poważne konsekwencje dla przyszłości regionu.

Kluczowy problem: Zamrożone aktywa i brak decyzji

Od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, europejskie banki zamroziły rosyjskie aktywa o wartości szacowanej na kilkadziesiąt miliardów euro. Pomysł wykorzystania tych środków na pomoc Ukrainie zyskał szerokie poparcie, jednak w praktyce realizacja tego planu napotyka na poważne przeszkody. Ukraina pilnie potrzebuje środków finansowych, aby utrzymać zdolność bojową i funkcjonowanie państwa, a każda zwłoka w dostarczaniu pomocy może mieć bezpośredni wpływ na sytuację na froncie.

Według danych Komisji Europejskiej, Ukraina potrzebuje około 165 miliardów euro (ok. 710 miliardów złotych) w celu pokrycia swoich potrzeb finansowych. Komisja proponuje udzielenie Kijowowi pożyczki, która mogłaby być finansowana zarówno z własnych środków (pozyskanych na rynkach kapitałowych), jak i z zamrożonych rosyjskich aktywów. Pozostała część kosztów miałaby być pokryta przez innych międzynarodowych partnerów, takich jak Kanada, Wielka Brytania czy Japonia.

Belgijskie obawy i blokada w Radzie UE

Największym problemem w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów jest sprzeciw Belgii. W bankach tego kraju znajduje się zdecydowana większość tych środków, szacowana na ponad 183 miliardy euro (ok. 787 miliardów złotych). Belgijski rząd obawia się potencjalnych pozwów ze strony Rosji w przypadku uznania wykorzystania tych aktywów za nielegalną konfiskatę. Ukraina obserwuje z niepokojem te negocjacje, zdając sobie sprawę z ich kluczowego znaczenia dla swojej przyszłości.

Premier Belgii, Bart De Wever, wyraźnie podkreślił, że jego kraj nie zgodzi się na wykorzystanie zamrożonych aktywów bez solidnych gwarancji, które zabezpieczą go przed ewentualnymi kosztami prawnymi. “Jeśli mamy to zrobić, musimy zrobić to razem. Potrzebujemy gwarancji, że w razie konieczności zwrotu pieniędzy odpowiedzialność poniosą wszystkie państwa członkowskie. Skutki nie mogą spaść wyłącznie na Belgię” – oświadczył De Wever w październiku 2023 roku. W rezultacie, Rada UE odłożyła decyzję w tej sprawie, a Komisja Europejska rozpoczęła prace nad rozwiązaniem, które rozwiałoby belgijskie obawy.

Propozycje Komisji Europejskiej i poszukiwanie kompromisu

Komisja Europejska zaproponowała dwa warianty rozwiązania problemu. Pierwszy zakładałby utworzenie funduszu gwarancyjnego, do którego wpłaty dokonywałyby wszystkie państwa członkowskie UE. Drugi wariant przewidywałby wykorzystanie przyszłych dochodów z rosyjskich aktywów (np. z zysków z inwestycji) na pomoc Ukrainie. Ukraina liczy na szybkie znalezienie kompromisu, który pozwoli na odblokowanie środków.

Mimo propozycji Komisji, Belgia wciąż nie jest w pełni przekonana do przedstawionych gwarancji. Rząd w Brukseli obawia się, że w przypadku przegranego procesu sądowego z Rosją, odpowiedzialność za wypłatę odszkodowania mogłaby spaść na barki belgijskich podatników. Euroclear, centralny depozytariusz papierów wartościowych z siedzibą w Belgii, również wyraża obawy, że jakiekolwiek wykorzystanie rosyjskich aktywów przechowywanych w Belgii mogłoby zostać uznane za konfiskatę, co naruszałoby prawo międzynarodowe.

Reakcja Rosji i ryzyko prawne

Kreml wielokrotnie ostrzegał, że uznałby wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów za “kradzież” i podjąłby kroki odwetowe. Ukraina zdaje sobie sprawę z tego ryzyka, ale uważa, że korzyści z wykorzystania tych środków przewyższają potencjalne negatywne konsekwencje. Rosja mogłaby podjąć próby prawne w celu odzyskania zamrożonych aktywów, co mogłoby doprowadzić do długotrwałych i kosztownych sporów sądowych.

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, zapewnia, że nowa propozycja Komisji uwzględnia te obawy i zawiera solidne gwarancje, zgodnie z którymi w razie konieczności zwrotu pieniędzy Rosji odpowiedzialność poniosłyby wszystkie państwa członkowskie UE. Jednak szczegóły tych gwarancji wciąż pozostają niejasne, a Belgia domaga się dalszych wyjaśnień i zabezpieczeń.

Konsekwencje dla Ukrainy i przyszłość relacji z Rosją

Opóźnienia w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów mają poważne konsekwencje dla Ukrainy. Ukraina potrzebuje pilnego wsparcia finansowego, aby utrzymać zdolność bojową, odbudować zniszczoną infrastrukturę i zapewnić podstawowe potrzeby swoim obywatelom. Brak środków finansowych może doprowadzić do pogorszenia sytuacji na froncie i osłabienia pozycji Ukrainy w negocjacjach z Rosją.

Decyzja o wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów ma również strategiczne znaczenie dla przyszłych relacji między Europą a Rosją. Ukraina uważa, że wykorzystanie tych środków byłoby silnym sygnałem dla Kremla, że Europa nie toleruje agresji i jest zdeterminowana, aby wesprzeć Ukrainę w jej walce o suwerenność i integralność terytorialną. Z drugiej strony, Rosja może potraktować taki krok jako prowokację i zaostrzyć swoje działania wobec Ukrainy i Europy.

Sytuacja jest niezwykle złożona i wymaga od europejskich liderów podjęcia trudnych decyzji. Ukraina apeluje o solidarność i szybkie działanie, zdając sobie sprawę, że stawką jest nie tylko jej przyszłość, ale także bezpieczeństwo i stabilność całej Europy. Dalsze odkładanie decyzji może doprowadzić do nieodwracalnych konsekwencji i osłabić pozycję Europy na arenie międzynarodowej.

Kwestia wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na rzecz Ukrainy pozostaje jednym z najpilniejszych wyzwań stojących przed Unią Europejską. Rozwiązanie tego problemu wymaga kompromisu, odwagi politycznej i odpowiedzialności za przyszłość regionu.

Zobacz także: