To, co obserwujemy w ostatnich tygodniach w relacjach pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Wenezuelą, to eskalacja napięcia, która ma głębsze podłoże niż tylko walka z narkotykami. Od 6 września 2025 roku administracja USA prowadzi operacje skierowane przeciwko jednostkom pływającym, które, według oficjalnych komunikatów, są powiązane z “narkoterrorystami”. Kulminacyjnym punktem stało się zajęcie wenezuelskiego tankowca, a zapowiedzi kolejnych działań wskazują na kontynuację presji na reżim Nicolasa Maduro.
Kluczowa rola Marco Rubio w kształtowaniu polityki wobec Wenezueli
Według doniesień “New York Times” z 12 grudnia 2025 roku, głównym architektem strategii wobec Wenezueli jest Marco Rubio, sekretarz stanu i doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego. To Rubio, jak wynika ze źródeł gazety, kieruje działaniami, których ostatecznym celem jest zmiana polityczna nie tylko w Caracas, ale przede wszystkim na Kubie. Rubio od dawna znany jest z antykomunistycznych poglądów i silnego zaangażowania w sprawy kubańskiej emigracji w Stanach Zjednoczonych.
Jego zaangażowanie w politykę wobec Kuby sięga lat, kiedy był lokalnym politykiem na Florydzie, a następnie senatorem tego stanu. Rubio, pochodzący z kubańskiej rodziny, która opuściła wyspę na trzy lata przed rewolucją Fidela Castro, konsekwentnie reprezentował interesy kubańskiej mniejszości w USA. W przeszłości krytykował politykę Baracka Obamy, który w 2015 roku podjął próbę normalizacji relacji dyplomatycznych z Hawaną. Jak przypomina “New York Times”, Rubio w 2019 roku publicznie oświadczył: “Popieram wszystko, co jest niekorzystne dla komunistycznej dyktatury”.
Wenezuela jako narzędzie w szerszej strategii wobec Kuby
Źródła “New York Times” sugerują, że obecna presja na Wenezuelę jest jedynie elementem szerszej strategii, którą Rubio konsekwentnie realizuje. Jeden z rozmówców gazety, który uczestniczył w briefingach z Rubio podczas pierwszej kadencji prezydenta Trumpa, stwierdził: “To wszystko sprowadza się do Kuby – on robi wszystko, co może, aby osłabić reżim na Kubie”. To zdanie podkreśla, że działania wobec Wenezueli nie są celem samym w sobie, lecz środkiem do osiągnięcia celu strategicznego, jakim jest osłabienie lub obalenie reżimu na Kubie.
Decyzje polityczne w tym zakresie są kształtowane przez wcześniejsze doświadczenia. W pamięci Rubio pozostaje nieudana próba obalenia Nicolasa Maduro w kwietniu 2019 roku. Według doniesień, władze Kuby miały wówczas odegrać kluczową rolę w utrzymaniu Maduro u władzy. Rubio oskarżył kubańskie władze o przeprowadzenie “zamachu stanu”, mającego na celu ratowanie reżimu Maduro, którego Stany Zjednoczone nie uznają za legalnie wybranego przywódcę. To wydarzenie miało dodatkowo umocnić Rubio w przekonaniu o konieczności zmiany politycznej również na Kubie.
Teoria zmian i odcięcie wsparcia dla Kuby
Doradca do spraw zachodniej półkuli w administracji Bidena, Juan S. Gonzalez, w rozmowie z “New York Times” wyjaśnił, że “ich [administracji Trumpa] teoria zmian zakłada odcięcie wszelkiego wsparcia dla Kuby”. To oznacza, że Stany Zjednoczone dążą do osłabienia Kuby poprzez ograniczenie jej dostępu do zasobów i wsparcia, w tym poprzez presję na Wenezuelę, która jest jednym z głównych partnerów handlowych Kuby. W ten sposób, osłabienie Wenezueli ma pośrednio wpłynąć na sytuację ekonomiczną i polityczną na Kubie.
USA oskarżają reżim Maduro o powiązania z kartelem narkotykowym i prowadzą operacje mające na celu przechwycenie transportów narkotyków do USA. Jednak, jak podkreślają eksperci, znacznie ważniejsze dla Maduro i jego otoczenia są przychody z eksportu ropy naftowej. Sprzedaż ropy odpowiada za ponad 90 procent przychodów eksportowych Wenezueli. To właśnie kontrola nad zasobami ropy naftowej stanowi kluczowy element strategii Stanów Zjednoczonych wobec Wenezueli.
Konsekwencje i perspektywy
Eskalacja napięcia pomiędzy USA a Wenezuelą ma poważne konsekwencje dla obu krajów, a także dla regionu. Sankcje gospodarcze nałożone na Wenezuelę pogłębiają kryzys humanitarny i ekonomiczny w tym kraju. Zajęcie wenezuelskiego tankowca może prowadzić do dalszej eskalacji konfliktu i destabilizacji regionu. To, czy strategia Rubia odniesie sukces, pozostaje jednak niepewne. Zdolność reżimu Maduro do przetrwania i wsparcie, jakie Kuba nadal otrzymuje od innych państw, mogą utrudnić realizację celów amerykańskiej polityki.
Sytuacja ta wymaga uważnej analizy i dyplomatycznego podejścia. Dalsza eskalacja konfliktu może prowadzić do nieprzewidywalnych konsekwencji i pogorszenia sytuacji humanitarnej w regionie. To, co jest potrzebne, to dialog i poszukiwanie kompromisowych rozwiązań, które uwzględnią interesy wszystkich stron. W przeciwnym razie, napięcie w regionie będzie nadal rosło, a stabilność polityczna i gospodarcza Ameryki Łacińskiej będzie zagrożona.
Obserwacja rozwoju sytuacji jest kluczowa dla zrozumienia długoterminowych skutków polityki USA wobec Wenezueli i Kuby. To, co dzieje się obecnie, może mieć wpływ na przyszłość całego regionu.
