To koniec pewnej epoki. Nowoczesna kończy działalność, by w pełni zintegrować się z Koalicją Obywatelską

To koniec pewnej epoki. Nowoczesna kończy działalność, by w pełni zintegrować się z Koalicją Obywatelską

Avatar photo Tomasz
24.10.2025 18:33
8 min. czytania

Polska scena polityczna jest świadkiem kolejnego istotnego przegrupowania. Po dziesięciu latach od swojego powstania, partia Nowoczesna formalnie kończy samodzielną działalność. Decyzja o rozwiązaniu ugrupowania została podjęta podczas piątkowej konwencji. Poinformował o tym jej ostatni lider, Adam Szłapka. To historyczny moment dla polskiego liberalizmu. Oznacza on symboliczne zamknięcie pewnego etapu i pełną integrację ze strukturami Koalicji Obywatelskiej. Krok ten nie jest zaskoczeniem, lecz stanowi logiczną konsekwencję procesów konsolidacyjnych na opozycji, które trwały od lat.

Decyzja o samorozwiązaniu została przyjęta zdecydowaną większością głosów. Świadczy to o wewnętrznej zgodzie co do dalszego kierunku politycznego. Adam Szłapka, pełniący od lipca 2025 roku funkcję rzecznika rządu, podkreślił, że nie jest to koniec ideowego dorobku partii. Wręcz przeciwnie, ma to być nowy etap, w którym idee Nowoczesnej będą współtworzyć szerszy projekt polityczny. W jego ocenie Koalicja Obywatelska jest obecnie najlepszą formułą dla realizacji liberalnych postulatów w Polsce. Procesem likwidacji majątku i zobowiązań partii zajmie się specjalnie powołany likwidator, co zapewni transparentne zamknięcie formalnej działalności.

Geneza i ambitny start Nowoczesnej

Aby w pełni zrozumieć znaczenie tej decyzji, należy cofnąć się do 2015 roku. Właśnie wtedy, na fali pewnego znużenia ośmioletnimi rządami Platformy Obywatelskiej, powstała Nowoczesna. Założył ją ekonomista Ryszard Petru. Partia od początku pozycjonowała się jako centrowa i liberalna alternatywa. Skierowała swój program do przedsiębiorców, klasy średniej oraz młodych, proeuropejskich wyborców. Jej głównymi hasłami były wolność gospodarcza, modernizacja państwa i silna integracja z Unią Europejską.

Debiut w wyborach parlamentarnych w 2015 roku był sporym sukcesem. Nowoczesna uzyskała 7,6% głosów, co przełożyło się na 28 mandatów poselskich. To pozwoliło jej stać się czwartą siłą w Sejmie. Przez pewien czas ugrupowanie było postrzegane jako realna konkurencja dla Platformy Obywatelskiej w walce o przywództwo w obozie anty-PiS. Jej politycy wnosili do debaty publicznej świeżość i merytoryczne argumenty, koncentrując się głównie na kwestiach gospodarczych i ustrojowych. Był to okres, w którym wydawało się, że na polskiej scenie politycznej jest miejsce na dwa duże, konkurujące ze sobą ugrupowania liberalne.

Od konkurencji do strategicznego sojuszu

Rzeczywistość polityczna po 2015 roku szybko zweryfikowała te założenia. Agresywna polityka Prawa i Sprawiedliwości, zwłaszcza w obszarze praworządności, wymusiła na opozycji zacieśnianie współpracy. Konkurowanie ze sobą w obliczu wspólnego zagrożenia stawało się coraz mniej racjonalne. Pierwszym krokiem w kierunku integracji było powołanie Koalicji Obywatelskiej przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. W jej skład weszły Platforma Obywatelska, Nowoczesna, a także Inicjatywa Polska i Zieloni.

Wspólny start okazał się sukcesem, co zachęciło liderów do kontynuowania współpracy. Z biegiem lat Nowoczesna stopniowo traciła swoją podmiotowość na rzecz większego koalicjanta. Jej notowania w sondażach spadały, a część jej liderów przechodziła do Platformy Obywatelskiej. Mimo to, partia zachowywała swoją tożsamość i struktury, stanowiąc ważny, liberalny filar szerokiej koalicji. Współpraca ta była kluczowa dla budowy zjednoczonego frontu, który ostatecznie doprowadził do zmiany władzy w 2023 roku. Decyzja o rozwiązaniu partii jest zatem kulminacją tego wieloletniego procesu.

Adam Szłapka – twarz transformacji i nowej roli

Kluczową postacią w procesie integracji jest Adam Szłapka. Przejął on przywództwo w partii w 2019 roku, w trudnym dla niej momencie. Jego zadaniem było ustabilizowanie sytuacji i znalezienie dla Nowoczesnej nowego miejsca na scenie politycznej. Szłapka, zanim w pełni zaangażował się w działalność partyjną, zdobywał doświadczenie w administracji państwowej. W latach 2011-2015 pracował jako ekspert w Kancelarii Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. To doświadczenie dało mu szerokie spojrzenie na funkcjonowanie państwa.

Po wygranych przez opozycję wyborach w 2023 roku, jego rola znacznie wzrosła. Objął stanowisko ministra do spraw Unii Europejskiej, a następnie, w lipcu 2025 roku, został rzecznikiem rządu Donalda Tuska. Jego kariera jest przykładem ewolucji, jaką przeszli politycy Nowoczesnej – od kontestatorów establishmentu do ważnych postaci w nowym układzie rządowym. Adam Szłapka podkreślił, że to właśnie w ramach szerszej formuły idee partii mają szansę na skuteczniejszą realizację. Jego obecna pozycja w rządzie z pewnością ułatwiła podjęcie decyzji o formalnym zakończeniu działalności partii, którą kierował.

To nie koniec, a nowy początek? Analiza decyzji

Decyzja ta, choć dla wielu symboliczna, to przede wszystkim akt politycznego pragmatyzmu. Utrzymywanie odrębnych struktur partyjnych generowało koszty i komplikowało procesy decyzyjne w ramach koalicji. W sytuacji, gdy obie partie i tak startowały ze wspólnych list, a ich programy były w dużej mierze zbieżne, dalsze istnienie Nowoczesnej jako osobnego bytu traciło sens. Konsolidacja pozwala na efektywniejsze wykorzystanie zasobów ludzkich i finansowych. Jest to również jasny sygnał dla wyborców – obóz rządzący chce prezentować się jako zwarty i zjednoczony monolit.

Z drugiej strony, pojawiają się pytania o przyszłość liberalnego skrzydła w Koalicji Obywatelskiej. Nowoczesna, mimo marginalizacji, stanowiła pewien ideowy punkt odniesienia. Gwarantowała, że postulaty wolnorynkowe i modernizacyjne będą silnie akcentowane. Teraz jej działacze będą musieli odnaleźć się w strukturach zdominowanych przez Platformę Obywatelską. Jednak to, jak idee Nowoczesnej zostaną zaimplementowane w praktyce, pozostaje kwestią otwartą. Istnieje ryzyko, że zostaną one rozmyte w szerszym, bardziej centrowym przekazie KO. Wiele będzie zależało od siły i determinacji byłych członków Nowoczesnej w zabieganiu o realizację swoich postulatów.

Konsekwencje dla polskiej sceny politycznej

Rozwiązanie Nowoczesnej ma szersze implikacje dla całego systemu partyjnego w Polsce. Po pierwsze, wzmacnia to pozycję Koalicji Obywatelskiej jako hegemona na centrolewicowej stronie sceny politycznej. Koalicja Obywatelska to projekt, który ma ambicje jednoczyć całe centrowe spektrum. Wchłonięcie mniejszego partnera jest krokiem w tym kierunku. Upraszcza to również krajobraz polityczny, co może być korzystne z perspektywy wyborców, którzy otrzymują bardziej klarowny wybór.

Po drugie, dla opozycji, zwłaszcza dla Prawa i Sprawiedliwości, jest to sygnał, że ich główny konkurent się konsoliduje. Z jednej strony, utrudni to rozgrywanie wewnętrznych napięć w obozie rządzącym. Z drugiej, pozwoli na przedstawianie KO jako monolitu, który wchłania mniejsze podmioty, co może być wykorzystane w negatywnej narracji. Warto zadać pytanie, czy to definitywny koniec pewnego etapu w polskiej polityce. Z pewnością jest to koniec marzeń o silnej, samodzielnej partii liberalnej, która mogłaby stanowić równorzędnego partnera dla PO. Rzeczywistość pokazała, że polaryzacja na linii PiS-antyPiS nie pozostawia wiele miejsca dla trzeciej siły.

Dla wyborców to sygnał, że scena polityczna ulega dalszej konsolidacji. Zakończenie działalności Nowoczesnej to symboliczny koniec dekady, która rozpoczęła się od nadziei na nowe otwarcie w polskiej polityce. Dziś te nadzieje zostały skanalizowane w ramach większego projektu politycznego. Czas pokaże, czy dziedzictwo Nowoczesnej – nacisk na wolność gospodarczą, innowacyjność i proeuropejskość – zostanie zachowane i rozwinięte w nowej formule. Działacze partii stoją przed wyzwaniem, by ich głos nie zaginął w potężniejszej strukturze.

Analizując ten proces, można dostrzec pewną nieuchronność. W systemie politycznym zdominowanym przez dwa wielkie bloki, mniejsze ugrupowania mają ograniczone pole manewru. Muszą albo znaleźć dla siebie unikalną niszę, albo przyłączyć się do silniejszego partnera. Nowoczesna wybrała tę drugą drogę, uznając ją za bardziej efektywną dla realizacji swoich celów. Historia oceni, czy była to słuszna decyzja. Dowiedz się więcej o historii polskich partii politycznych. Przyszłość pokaże, jaki realny wpływ na politykę Koalicji Obywatelskiej będą mieli byli członkowie rozwiązanego ugrupowania. Zobacz analizę obecnej sytuacji w rządzie.

Zobacz także: