Protest górników w kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach rozpoczął się 6 grudnia 2025 roku o godzinie 6:00. Część załogi, kończąca czwartą zmianę, odmówiła powrotu na powierzchnię, wyrażając w ten sposób sprzeciw wobec zapowiadanych zwolnień grupowych i braku uwzględnienia ich w programach osłonowych przewidzianych w nowelizacji ustawy górniczej. Akcja, która nie ma charakteru formalnego strajku, ale stanowi wyraz desperacji pracowników, wywołała natychmiastową reakcję związków zawodowych i rządu.
Tło Konfliktu: Problemy Finansowe i Zagrożone Miejsca Pracy
Sytuacja w PG Silesia, największej prywatnej kopalni węgla w Polsce i kluczowym elemencie Grupy Bumech, jest wynikiem kumulacji problemów ekonomicznych. Spółka, borykająca się z utratą zdolności regulowania zobowiązań, wnioskowała o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Przyczyną trudności są m.in. gwałtowny wzrost kosztów po wybuchu wojny w Ukrainie, skomplikowane warunki geologiczne, przejściowy spadek wydobycia oraz brak dostępu do finansowania bankowego dla branży górniczej. Protest górników jest bezpośrednim skutkiem zapowiedzi zwolnień grupowych, które, według przekazanych przez zarządcę informacji, mogą objąć ponad 750 osób.
Zarządca odpowiedzialny za prowadzenie kopalni w trakcie postępowania sanacyjnego poinformował związki zawodowe o planowanych redukcjach etatów pod koniec listopada 2025 roku. Ta informacja stała się katalizatorem dla dzisiejszej akcji. Górnicy obawiają się nie tylko utraty pracy, ale również braku zabezpieczenia socjalnego i możliwości przekwalifikowania. Protest ma na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej i władz na dramatyczną sytuację załogi.
Reakcja Związków Zawodowych i Władz
Przewodniczący Solidarności w Silesii, Grzegorz Babij, podkreślił, że protest ma charakter oddolny i jest wyrazem rozpaczy pracowników. Związki zawodowe domagają się pilnego przyjazdu ministra energii, Miłosza Motyki, oraz przedstawienia pisemnych gwarancji wsparcia dla kopalni i jej pracowników. Wśród postulatów znajduje się również wypłata świadczenia barbórkowego, deklarowanego przez właściciela, oraz zapewnienie, że uczestnicy akcji nie poniosą żadnych konsekwencji.
Związki zawodowe skierowały również apel do prezydenta RP, Karola Nawrockiego, przypominając, że to on podpisał nowelizację ustawy górniczej, która nie uwzględnia pracowników PG Silesia. “Prezydent powinien wziąć odpowiedzialność za sytuację, w jakiej znaleźli się górnicy” – oświadczył Grzegorz Babij podczas konferencji prasowej. Protest ma być sygnałem, że sytuacja jest krytyczna i wymaga natychmiastowej interwencji.
Stanowisko Rządu i Bariery Formalne
Minister energii, Miłosz Motyka, zapewnił, że rząd monitoruje sytuację w PG Silesia i rozumie obawy pracowników. Jednocześnie zaznaczył, że kopalnia jest prywatnym przedsiębiorstwem, znajdującym się w postępowaniu sanacyjnym, co stanowi formalną przeszkodę w udzieleniu bezpośredniej pomocy publicznej. “Musimy działać w granicach prawa i odpowiedzialnie zarządzać środkami publicznymi” – podkreślił minister Motyka w oficjalnym komunikacie.
Rząd poinformował o złożeniu wniosku o umorzenie postępowania sanacyjnego, co, po jego rozpatrzeniu, mogłoby otworzyć drogę do dalszych działań. Związkowcy wyrażają jednak obawy, że umorzenie sanacji oznaczałoby de facto upadek kopalni i utratę wszystkich miejsc pracy. Protest ma więc na celu zapobieżenie takiemu scenariuszowi.
Przebieg Akcji i Bezpieczeństwo Górników
Według szacunków związków zawodowych, pod ziemią przebywa obecnie od 30 do 40 górników. Wydobycie w kopalni nie zostało wstrzymane, co oznacza, że akcja nie zakłóca bieżącej produkcji. Związki zawodowe zapewniają protestującym wsparcie organizacyjne, dostarczając wodę, żywność i inne niezbędne środki. Podkreślają również, że górnicy przebywają w bezpiecznym miejscu i nie są narażeni na bezpośrednie niebezpieczeństwo.
Protest trwa nieprzerwanie od 6 grudnia 2025 roku. Związki zawodowe zapowiadają kontynuację akcji do momentu uzyskania konkretnych gwarancji ze strony rządu i właściciela kopalni. Sytuacja jest napięta, a przyszłość PG Silesia i jej pracowników pozostaje niepewna. Kluczowe jest znalezienie kompromisu, który uwzględni zarówno interesy pracowników, jak i możliwości finansowe spółki.
Obecna sytuacja w PG Silesia jest przykładem głębokich problemów, z jakimi boryka się polski górnictwo. Konieczność transformacji energetycznej, presja cenowa na rynku węgla oraz brak odpowiedniego wsparcia dla restrukturyzacji branży stwarzają poważne zagrożenie dla miejsc pracy i stabilności społecznej. Protest górników w Silesii jest sygnałem alarmowym, który powinien skłonić władze do podjęcia zdecydowanych działań.
Protest w kopalni Silesia jest ważnym wydarzeniem, które wymaga dalszej obserwacji i analizy. Konieczne jest śledzenie rozwoju sytuacji, reakcji rządu i związków zawodowych oraz wpływu akcji na przyszłość kopalni i jej pracowników. Sytuacja ta pokazuje, jak ważne jest dialog społeczne i poszukiwanie rozwiązań, które uwzględniają interesy wszystkich stron.
