Najnowszy sondaż zaufania, przeprowadzony przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS, przynosi obraz polskiej sceny politycznej pełen napięć i dynamicznych zmian. Zaufanie publiczne staje się walutą o coraz mniejszej wartości. Większość czołowych postaci notuje spadki, co może sygnalizować rosnące zmęczenie wyborców. Jednak w tym ogólnym trendzie pojawiają się wyjątki, które zasługują na szczegółową analizę. Badanie to nie jest jedynie zbiorem liczb. To barometr nastrojów społecznych, który pozwala zrozumieć, jakie decyzje i postawy są nagradzane, a jakie karane przez opinię publiczną.
Sondaż został zrealizowany w dniach 24-25 października 2025 roku. Wykorzystano metodę standaryzowanych wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI). Próba objęła 1100 dorosłych Polaków. IBRiS, jako jedna z wiodących agencji badawczych w kraju, od 2015 roku dostarcza danych o preferencjach politycznych. Jej wiarygodność potwierdzają liczne rankingi, w tym ten magazynu “Press” z 2020 roku, gdzie instytut został uznany za trzecią najsilniejszą medialnie markę w swojej branży.
Karol Nawrocki: Lider z bagażem przeszłości
Na czele rankingu niezmiennie utrzymuje się prezydent Karol Nawrocki. Jego najnowszy wynik na poziomie 47% zaufania, mimo niewielkiego spadku o 1,8 punktu procentowego, wciąż zapewnia mu pozycję lidera. To fenomen, który wymaga głębszego zastanowienia. Stabilność poparcia dla głowy państwa jest często pochodną sprawowanego urzędu, który w teorii powinien stać ponad bieżącymi sporami politycznymi. Nawrocki zdaje się skutecznie korzystać z tej pozycji.
Jednak jego przywództwo nie jest wolne od kontrowersji. Analizując jego pozycję, nie można ignorować jego przeszłości, która regularnie staje się przedmiotem debaty publicznej. Zanim objął najwyższy urząd w państwie, jego kariera była ściśle związana z Instytutem Pamięci Narodowej oraz Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. To właśnie w tym okresie kształtował się jego publiczny wizerunek, postrzegany przez jednych jako obrońca polskiej historii, a przez innych jako postać rewizjonistyczna. Co więcej, w mediach pojawiały się zarzuty dotyczące jego wcześniejszej działalności zawodowej, które, choć nigdy nie znalazły finału w sądzie, rzucają cień na jego biografię. Mimo to, jego elektorat wydaje się być odporny na te doniesienia, co świadczy o silnej polaryzacji i lojalności jego zwolenników.
Radosław Sikorski: Doświadczenie w cieniu polaryzacji
Drugie miejsce w rankingu zajmuje Radosław Sikorski z wynikiem 44,2% zaufania. Jego przypadek jest niezwykle interesujący, ponieważ niemal identyczny odsetek badanych (44,6%) deklaruje wobec niego nieufność. To pokazuje, że Sikorski jest politykiem, który budzi skrajne emocje. Jego spadek zaufania o 3,6 punktu procentowego może być sygnałem, że jego wyrazisty styl komunikacji, choć ceniony przez zwolenników, zraża znaczną część społeczeństwa. Sikorski, który w 2025 roku ubiegał się o fotel prezydencki, jest postacią o ogromnym doświadczeniu politycznym.
Jego bogata kariera obejmuje stanowiska ministra obrony narodowej, ministra spraw zagranicznych oraz marszałka Sejmu. To doświadczenie, zdobyte na kluczowych dla państwa stanowiskach, jest jego niewątpliwym atutem. Warto również przypomnieć jego przeszłość jako korespondenta wojennego w Afganistanie i Angoli. Ciekawostką z jego biografii jest fakt, że w 1987 roku był bliski przeprowadzenia wywiadu z Osamą Bin Ladenem, co pokazuje, jak blisko najważniejszych wydarzeń światowej historii się znajdował. Ta złożona biografia sprawia, że jest on postrzegany jako kompetentny mąż stanu, ale jednocześnie jego ostre i często bezkompromisowe wypowiedzi czynią go postacią głęboko polaryzującą.
Wielki powrót i spadki w czołówce
Największym zaskoczeniem, jakie przynosi najnowszy sondaż, jest awans Władysława Kosiniaka-Kamysza na trzecie miejsce podium. Z wynikiem 38,3% zaufania i wzrostem o 3,9 punktu procentowego, lider PSL powraca do ścisłej czołówki po niemal dwuletniej przerwie. Jego awans można interpretować jako nagrodę za pragmatyzm i umiarkowanie. W czasach silnych podziałów politycznych, postawa Kosiniaka-Kamysza, który stara się unikać skrajności, może być postrzegana jako stabilizująca. Jako wicepremier i minister obrony narodowej, odgrywa on kluczową rolę w rządzie, co również wpływa na jego postrzeganie.
Spadki notują natomiast inni ważni gracze. Krzysztof Bosak z Konfederacji traci podium, a jego wynik 36,4% jest niższy o 2,7 punktu. Premier Donald Tusk również odczuwa spadek zaufania, plasując się na piątej pozycji z wynikiem 35,6% (-3,5 pkt proc.). Ten najnowszy spadek zaufania do premiera może być związany z trudnymi decyzjami rządowymi lub ogólnym niezadowoleniem z kierunku, w jakim zmierza kraj. Tuż za nim znajduje się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (35,4%), który notuje najgorszy wynik od ponad dwóch lat. To sygnał ostrzegawczy dla polityka, który przez długi czas był liderem tego typu rankingów.
Najnowszy ranking a kryzys na lewicy i w centrum
Analizując najnowszy raport, nie sposób pominąć głębokiego kryzysu zaufania, który dotyka Szymona Hołownię. Marszałek Sejmu z wynikiem zaledwie 20,6% zamyka stawkę. Co bardziej niepokojące, w ciągu miesiąca nieufność wobec niego wzrosła aż o 16,6 punktu procentowego. To dramatyczny spadek dla polityka, który wchodził do wielkiej polityki z ogromnym kapitałem społecznego zaufania. Przyczyn tego stanu rzeczy można upatrywać w jego postawie jako marszałka, która przez część wyborców może być odbierana jako chwiejna lub niespełniająca pokładanych w nim nadziei. Jego transformacja z lidera ruchu obywatelskiego w polityka establishmentu okazała się być procesem niezwykle kosztownym wizerunkowo.
Problemy z zaufaniem widać również na lewicy. Magdalena Biejat (32,3%) i Włodzimierz Czarzasty (32%) utrzymują się w środku stawki, ale nie są w stanie przebić się do czołówki. Adrian Zandberg z wynikiem 23,7% również znajduje się w dolnej części rankingu. Pokazuje to, że lewica, mimo obecności w koalicji rządzącej, wciąż ma problem z budowaniem szerokiego zaufania społecznego. Politycy o największym wskaźniku nieufności to niezmiennie Grzegorz Braun (65,3%) i Jarosław Kaczyński (62,8%), co potwierdza ich pozycję jako postaci najbardziej dzielących polskie społeczeństwo.
Wnioski i perspektywy na przyszłość
Najnowszy sondaż zaufania IBRiS to znacznie więcej niż tylko ranking popularności. To dokumentacja postępującej erozji kapitału społecznego kluczowych postaci sceny politycznej. Spadki notowane przez premiera Tuska i prezydenta Trzaskowskiego mogą zwiastować trudniejszy okres dla Koalicji Obywatelskiej. Z kolei stabilna, choć nie wolna od kontrowersji, pozycja prezydenta Nawrockiego pokazuje siłę jego żelaznego elektoratu. Niezwykle ciekawy jest przypadek Władysława Kosiniaka-Kamysza, którego powrót na podium może sygnalizować tęsknotę części wyborców za polityką bardziej przewidywalną i mniej konfrontacyjną.
Przed polskimi politykami stoi ogromne wyzwanie odbudowy zaufania. W spolaryzowanym społeczeństwie, gdzie każda decyzja jest natychmiast oceniana przez pryzmat partyjnych sympatii, jest to zadanie niezwykle trudne. Ten najnowszy wynik powinien być dla nich wszystkich dzwonkiem alarmowym. Dalsza erozja zaufania do instytucji państwa i jego przedstawicieli może mieć długofalowe, negatywne konsekwencje dla stabilności demokracji w Polsce. Analiza tych trendów jest kluczowa dla zrozumienia, w jakim kierunku będzie ewoluować polska polityka w nadchodzących miesiącach.
Zrozumienie dynamiki zmian w opinii publicznej jest kluczowe dla każdego, kto interesuje się życiem politycznym. Dalsze analizy i badania pozwolą na pełniejszy obraz sytuacji. Odkryj więcej analiz politycznych, aby lepiej zrozumieć obecne trendy. Warto również śledzić, jak te wyniki wpłyną na realne decyzje podejmowane przez liderów politycznych. Sprawdź, jak kształtowały się poprzednie rankingi zaufania, aby zobaczyć pełen obraz zmian.
