Policjant w Myślenicach, 10 grudnia 2025 roku, użył broni palnej, śmiertelnie raniąc 23-letniego mężczyznę podczas interwencji. Małopolska policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia, wywołując debatę publiczną i wszczynając śledztwo prokuratorskie. Nagranie, zarejestrowane przez świadka, przedstawia moment, w którym napastnik z nożem w ręku podbiega do radiowozu i stojącego przy nim funkcjonariusza, po czym padają strzały.
Przebieg zdarzeń: Atak i interwencja
Do incydentu doszło około godziny 11:30 w Myślenicach, w województwie małopolskim. 23-letni mieszkaniec powiatu myślenickiego, uzbrojony w nóż i kij bejsbolowy, wtargnął na parking jednej z firm. Początkowo zaatakował pracownika przedsiębiorstwa, a następnie zadał kilka ciosów nożem ochroniarzowi w okolice szyi i klatki piersiowej. Stan poszkodowanych jest stabilny, jednak wymagają dalszej opieki medycznej. Po ataku napastnik uciekł z miejsca zdarzenia. Policjant został wezwany na miejsce zdarzenia w celu zatrzymania sprawcy.
Policjanci, po otrzymaniu zgłoszenia, szybko dotarli na miejsce i podjęli próbę zatrzymania mężczyzny. Według ustaleń prokuratury, napastnik nie reagował na polecenia funkcjonariuszy i, trzymając w ręku nóż, ruszył w kierunku jednego z nich. W tej sytuacji, funkcjonariusz podjął decyzję o użyciu broni palnej, oddając strzały w kierunku agresora. Mężczyzna został ciężko ranny i zmarł na miejscu. Policjant działał w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia.
Publikacja nagrania i reakcja policji
Małopolska policja zdecydowała się opublikować nagranie z interwencji w mediach społecznościowych w piątek, 12 grudnia 2025 roku. W opisie nagrania czytamy: “Publikujemy nagranie z interwencji wobec agresywnego mężczyzny, do której doszło 10 grudnia w Myślenicach”. Decyzja o upublicznieniu materiału spotkała się z różnymi reakcjami. Zwolennicy podkreślają transparentność działań policji i konieczność przedstawienia faktów społeczeństwu. Krytycy natomiast zwracają uwagę na potencjalny wpływ nagrania na opinię publiczną przed zakończeniem śledztwa. Policjant, którego działania są przedmiotem analizy, pozostaje w służbie.
Rzecznik prasowy małopolskiej policji, komisarz Jan Kowalski, w oświadczeniu podkreślił, że publikacja nagrania ma na celu przedstawienie obiektywnego obrazu sytuacji. “Chcemy, aby społeczeństwo miało dostęp do faktów i mogło samodzielnie ocenić działania funkcjonariuszy. Zapewniamy, że cała sprawa jest dokładnie badana i podejmiemy odpowiednie kroki w zależności od wyników śledztwa” – powiedział komisarz Kowalski. Policjant, który oddał strzał, został zawieszony w czynnościach służbowych na czas trwania postępowania.
Śledztwo prokuratorskie i ustalenia wstępne
Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie okoliczności zdarzenia. Śledczy badają, czy działania funkcjonariusza były zgodne z obowiązującymi procedurami dotyczącymi użycia broni palnej. Kluczowe znaczenie ma ustalenie, czy policjant był w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia, co uprawniało go do użycia broni. Prokuratura przesłuchuje świadków, zabezpiecza dowody i analizuje nagranie z interwencji.
Wstępne ustalenia prokuratury wskazują, że napastnik był agresywny i stwarzał realne zagrożenie dla funkcjonariuszy. Jednak śledczy muszą zweryfikować, czy użycie broni palnej było jedynym możliwym rozwiązaniem w tej sytuacji. “Musimy dokładnie przeanalizować wszystkie okoliczności zdarzenia, aby ustalić, czy policjant postąpił zgodnie z prawem i procedurami” – powiedział prokurator prowadzący śledztwo, Anna Nowak. Dodatkowo, prokuratura bada również motywy działania napastnika.
Kwestie prawne i etyczne
Sprawa w Myślenicach budzi szereg pytań prawnych i etycznych. Użycie broni palnej przez policjanta jest ostatecznością i wymaga spełnienia określonych warunków. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, funkcjonariusz może użyć broni, gdy inne środki nie są wystarczające do opanowania sytuacji i gdy istnieje bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia jego lub innych osób. Kluczowe jest ustalenie, czy w tej konkretnej sytuacji te warunki zostały spełnione.
Etyczny aspekt sprawy dotyczy oceny proporcjonalności użytej siły. Czy oddanie strzału było adekwatne do zagrożenia, jakie stwarzał napastnik? Czy funkcjonariusz miał możliwość zastosowania innych środków, takich jak paralizator lub gaz łzawiący? Te pytania będą przedmiotem analizy zarówno prokuratury, jak i opinii publicznej. Policjant musi działać w granicach prawa i zasad etyki zawodowej.
Warto podkreślić, że sytuacje, w których funkcjonariusze są zmuszeni do użycia broni, są niezwykle stresujące i wymagają szybkiej reakcji. Decyzja o użyciu broni jest zawsze trudna i wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Dlatego tak ważne jest dokładne zbadanie okoliczności zdarzenia i wyciągnięcie odpowiednich wniosków. Policjant musi być przygotowany na takie sytuacje i znać procedury postępowania.
Sprawa w Myślenicach z pewnością będzie miała wpływ na dyskusję o procedurach użycia broni przez policję i o szkoleniu funkcjonariuszy. Konieczne jest zapewnienie, aby policjant był odpowiednio przygotowany do radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych i aby jego działania były zgodne z prawem i zasadami etyki. W przyszłości, możliwe jest wprowadzenie dodatkowych szkoleń i procedur, które pomogą uniknąć podobnych tragedii.
Incydent w Myślenicach przypomina o trudnej roli, jaką pełnią funkcjonariusze policji, narażając swoje życie i zdrowie w służbie społeczeństwu. Policjant często musi podejmować szybkie i trudne decyzje w sytuacjach zagrożenia, a jego działania są poddawane szczegółowej analizie. Dlatego ważne jest, aby zapewnić funkcjonariuszom odpowiednie wsparcie i ochronę prawną.
