Czy były minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, powinien wrócić do Polski i stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości? Odpowiedź na to pytanie, w świetle najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego na zlecenie “Super Expressu”, wydaje się być jednoznaczna. Aż 83% respondentów uważa, że Ziobro powinien powrócić do kraju i odpowiadać za zarzucane mu przestępstwa – informuje sondaż zrealizowany w dniach 6 i 7 grudnia 2025 roku na próbie 1008 dorosłych Polaków.
Fundusz Sprawiedliwości w centrum kontrowersji
Sprawa Zbigniewa Ziobry koncentruje się wokół zarzutów dotyczących nieprawidłowości w dysponowaniu środkami Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura zarzuca byłemu ministrowi kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz wykorzystywanie swojego stanowiska do działań o charakterze przestępczym. Łącznie postawiono mu 26 zarzutów, obejmujących m.in. wydawanie poleceń łamania prawa, zapewnianie preferencyjnych dotacji wybranym podmiotom, ingerowanie w proces przygotowania ofert konkursowych oraz przyznawanie środków nieuprawnionym beneficjentom. Czy te zarzuty są uzasadnione, rozstrzygnie sąd.
Szczególnie kontrowersyjne są doniesienia dotyczące nielegalnego przekazania z Funduszu Sprawiedliwości kwoty 25 milionów złotych na zakup oprogramowania szpiegującego Pegasus dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA), a także 14 milionów złotych na remont Prokuratury Krajowej, mimo braku podstaw prawnych. Te działania, według prokuratury, świadczą o świadomym działaniu na szkodę państwa, mającym na celu uzyskanie korzyści majątkowych, osobistych i politycznych. Prokuratura podkreśla, że Ziobro miał działać w sposób celowy i przemyślany.
Zarzuty i potencjalne konsekwencje prawne
Oprócz wspomnianych zarzutów, Ziobrze zarzuca się również ukrywanie dokumentów, które mogłyby mieć znaczenie dla prowadzonych postępowań karnych, w tym dokumentów dotyczących osób z jego otoczenia politycznego. Według śledczych, miało to służyć utrudnianiu śledztw i ochronie innych osób przed odpowiedzialnością karną. Wśród ukrywanych dokumentów znajduje się list prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego, w którym wskazano na podejrzenie wykorzystywania funduszu przez ugrupowanie Solidarna Polska w trakcie kampanii wyborczej. Ten wątek jest regularnie podnoszony przez przedstawicieli koalicji rządzącej.
W przypadku skazania za wszystkie postawione zarzuty, Zbigniew Ziobro może liczyć się z karą pozbawienia wolności do 25 lat. W związku z prowadzonym postępowaniem, prokuratura wnioskowała o unieważnienie paszportu oraz paszportu dyplomatycznego Ziobry, co nastąpiło w połowie listopada 2025 roku. Obecnie były minister nie posiada ważnych dokumentów umożliwiających legalne przekraczanie granic. Unieważnienie paszportów miało na celu utrudnienie ewentualnej ucieczki przed wymiarem sprawiedliwości.
Reakcja Zbigniewa Ziobry i jego aktualna sytuacja
Zbigniew Ziobro, odnosząc się do postawionych zarzutów, określił je jako “karkołomne” i zarzucił obecnej władzy prowadzenie działań o charakterze politycznym. Stwierdził, że zarzuty są dowodem “determinacji przestępczej szajki, która dzisiaj rządzi Polską”. Od czasu postawienia zarzutów, Ziobro przebywał początkowo w Budapeszcie, a następnie w Brukseli. Nie zadeklarował jednoznacznie zamiaru ubiegania się o azyl polityczny na Węgrzech, ani też powrotu do Polski. Jego milczenie w tej sprawie budzi wiele spekulacji.
Posiedzenie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, na którym miała być rozpatrzona ewentualna decyzja o aresztowaniu Ziobry, zostało odroczone do 15 stycznia 2026 roku. Powodem odroczenia było niedołączenie przez prokuraturę materiałów niejawnych do wniosku o areszt. Obrońcy Ziobry wnioskowali o odroczenie posiedzenia, argumentując potrzebę zapoznania się z pełnym materiałem dowodowym. Ta sytuacja pokazuje złożoność sprawy i potrzebę dokładnego zbadania wszystkich okoliczności.
Społeczny odbiór sprawy i znaczenie sondażu
Wynik sondażu Instytutu Badań Pollster, wskazujący na poparcie dla powrotu Ziobry do kraju w wysokości 83%, świadczy o silnym przekonaniu społecznym o konieczności rozliczenia go z zarzucanych przestępstw. Taki wysoki odsetek respondentów wyrażających taką opinię może być interpretowany jako sygnał niezadowolenia z działań byłego ministra i oczekiwanie na sprawiedliwe rozstrzygnięcie sprawy. Sondaż ten odzwierciedla nastroje społeczne i presję na Ziobry, aby powrócił do kraju.
Czy ten wysoki wskaźnik poparcia dla postawienia Ziobry przed sądem wpłynie na jego decyzję? To pytanie pozostaje otwarte. Jednakże, presja społeczna i prawna, z jaką mierzy się były minister, z pewnością nie ułatwiają mu wyboru. Sytuacja ta jest monitorowana przez media i opinię publiczną, a dalszy rozwój wydarzeń będzie miał istotny wpływ na polską scenę polityczną. Sprawa Ziobry jest jednym z najważniejszych tematów w polskiej polityce.
Czy Ziobro powróci do Polski? Czy stanie przed sądem i odpowie za zarzucane mu przestępstwa? Czy zostanie skazany? Czy jego sprawa wpłynie na przyszłość polskiej polityki? Czy społeczeństwo otrzyma satysfakcjonujące odpowiedzi na te pytania? Czy prokuratura dysponuje wystarczającymi dowodami, aby udowodnić winę Ziobry? Czy obrońcy Ziobry zdołają skutecznie zakwestionować zarzuty? Czy sprawa Ziobry będzie miała wpływ na relacje polsko-węgierskie? Odpowiedzi na te pytania poznamy w najbliższych miesiącach.
Sprawa Zbigniewa Ziobry i Funduszu Sprawiedliwości to złożony temat, który wymaga dalszej analizy i monitorowania. Ważne jest, aby śledzić rozwój wydarzeń i opierać się na rzetelnych informacjach.
