W brytyjskiej polityce ponownie zawrzało, a w centrum uwagi znalazł się Nigel Farage, lider partii Reform UK i jedna z kluczowych postaci brexitu. Tym razem jednak nie chodzi o spory dotyczące Unii Europejskiej, lecz o oskarżenia sięgające jego lat szkolnych. Poważne zarzuty o antysemicki charakter, sięgające lat szkolnych, rzucają cień na wizerunek jednego z najbardziej rozpoznawalnych polityków na Wyspach. Sprawa, podniesiona przez nagradzanego reżysera Petera Ettedgui, zmusza do analizy nie tylko przeszłości Farage’a, ale także potencjalnych konsekwencji dla jego obecnej działalności politycznej.
Zarzuty dotyczą okresu, gdy obaj byli uczniami prestiżowej londyńskiej szkoły dla chłopców, Dulwich College. To instytucja o bogatej historii, założona w 1619 roku, której absolwentem był m.in. słynny odkrywca polarny Sir Ernest Shackleton. Właśnie w murach tej szacownej placówki miało dochodzić do incydentów, które po dekadach powróciły, by wstrząsnąć brytyjską sceną publiczną.
Szczegóły oskarżeń: Głos Petera Ettedgui
Głównym oskarżycielem w tej sprawie jest Peter Ettedgui, ceniony brytyjski reżyser i producent filmowy. Jest on twórcą takich dzieł jak nominowany do nagrody BAFTA dokument “McQueen” czy nagrodzony Emmy “Rising Phoenix”. Ettedgui twierdzi, że w latach 70. i 80. był ofiarą uporczywego nękania ze strony Nigela Farage’a. Według jego relacji, zachowanie młodego Farage’a miało jednoznacznie antysemicki wymiar.
Ettedgui w rozmowie z mediami opisał konkretne sytuacje. Twierdzi, że Farage miał do niego podchodzić i wygłaszać komentarze takie jak “Hitler miał rację” czy naśladować dźwięk ulatniającego się gazu, mówiąc “do komór gazowych”. Dla Ettedgui, którego dziadkowie uciekli z nazistowskich Niemiec, a wielu krewnych zginęło w Holokauście, ten antysemicki atak był wyjątkowo bolesny. Podkreśla on, że nie były to niewinne, szkolne żarty, lecz celowe i złośliwe działania, które pozostawiły w nim trwałą traumę. Jego zdaniem, ten rodzaj zachowania wykraczał daleko poza typowe dla tamtych czasów szkolne docinki.
Reżyser przyznał, że wspomnienia wróciły z całą mocą, gdy po latach zobaczył Farage’a w nagraniu w internecie. Jak sam to określił, widok ten “zmroził mu krew w żyłach” i wywołał falę bolesnych wspomnień. Co istotne, relację Ettedgui potwierdziło kilkunastu innych byłych uczniów Dulwich College, którzy skontaktowali się z redakcją “The Guardian”, opisując zachowanie Farage’a jako “ukierunkowane, uporczywe i złośliwe”.
Odpowiedź Nigela Farage’a: Obrona i kontratak
Nigel Farage, znany ze swojego konfrontacyjnego stylu, kategorycznie odrzucił oskarżenia. Jego linia obrony opiera się na kilku filarach. Po pierwsze, polityk sugeruje, że zarzuty są motywowane politycznie i mają na celu zdyskredytowanie go w kluczowym momencie jego kariery, gdy Reform UK zyskuje na popularności. Farage twierdzi, że nigdy w życiu świadomie nie obraził nikogo na tle rasowym.
Jednocześnie przyznał, że w młodości mógł używać sformułowań, które dziś byłyby niedopuszczalne. W jednym z oświadczeń stwierdził: “Czy 50 lat temu mówiłem rzeczy, które można było zrozumieć jako nieszkodliwe przekomarzanie się na podwórku szkolnym, ale które dziś można zinterpretować inaczej? Tak”. Tym samym próbuje on zrelatywizować antysemicki charakter swoich domniemanych wypowiedzi, sprowadzając je do poziomu niedojrzałych, młodzieńczych wybryków.
Prawnicy lidera Reform UK zagrozili podjęciem kroków prawnych przeciwko mediom publikującym te oskarżenia, zapowiadając walkę o “maksymalne roszczenia odszkodowawcze”. Jest to standardowa taktyka w tego typu sytuacjach, mająca na celu zniechęcenie do dalszego drążenia tematu. Farage konsekwentnie buduje narrację, w której jest ofiarą politycznej nagonki, a dawne wydarzenia są wyolbrzymiane i instrumentalnie wykorzystywane przez jego przeciwników.
Kontekst historyczny: Czy zarzuty pojawiały się już wcześniej?
Analizując tę sprawę, należy zwrócić uwagę na fakt, że oskarżenia o skrajne poglądy Farage’a nie są całkowitą nowością. Już w 2013 roku stacja Channel 4 ujawniła list z 1981 roku, napisany przez jedną z nauczycielek Dulwich College. W liście tym wyrażała ona sprzeciw wobec nominacji młodego Farage’a na stanowisko prefekta (przewodniczącego szkoły), powołując się na jego rzekome faszyzujące i rasistowskie poglądy.
Nauczycielka pisała o “otwarcie neofaszystowskich poglądach” i incydentach, w których Farage miał wykrzykiwać hasła kojarzone z Hitlerjugend. List ten, napisany ponad 40 lat temu, stanowi istotny dowód na to, że antysemicki i radykalny wizerunek Farage’a nie został stworzony na potrzeby bieżącej walki politycznej. Sugeruje on, że już w czasach szkolnych jego postawa budziła poważne zaniepokojenie wśród kadry pedagogicznej. Odkrycie tego dokumentu nadaje obecnym oskarżeniom Petera Ettedgui dodatkowej wiarygodności i umieszcza je w szerszym, historycznym kontekście.
To pokazuje, że obecny antysemicki skandal nie jest odosobnionym incydentem, lecz może być elementem większej układanki dotyczącej wczesnych lat kształtowania się poglądów polityka. Wzmacnia to argumenty tych, którzy twierdzą, że nie można tych zarzutów bagatelizować jako zwykłych “szkolnych wygłupów”.
Polityczne konsekwencje: Jaki wpływ antysemicki skandal może mieć na Reform UK?
Nigel Farage jest politykiem, który zbudował swoją karierę na kontrowersji i wizerunku “człowieka z ludu”, walczącego z establishmentem. Jego zwolennicy często pozostają niewzruszeni na zarzuty kierowane pod jego adresem, postrzegając je jako ataki elit. Jednak oskarżenia o antysemityzm mają inny ciężar gatunkowy niż spory o politykę migracyjną czy członkostwo w UE.
Skandal ten może zaszkodzić partii Reform UK w jej staraniach o pozyskanie bardziej umiarkowanego elektoratu. Choć twardy rdzeń zwolenników Farage’a prawdopodobnie pozostanie mu wierny, to niezdecydowani wyborcy mogą poczuć się zniechęceni. W brytyjskim systemie politycznym oskarżenia o rasizm i antysemityzm są traktowane niezwykle poważnie i mogą trwale zniszczyć karierę polityczną. Sprawa ta może być wykorzystywana przez jego oponentów politycznych, zarówno z Partii Konserwatywnej, jak i Partii Pracy, do przedstawiania Reform UK jako formacji ekstremistycznej.
W dłuższej perspektywie, nawet jeśli Farage’owi uda się przetrwać tę burzę medialną, sprawa ta na stałe przylgnie do jego wizerunku. Będzie przypominana przy każdej okazji, podważając jego wiarygodność jako męża stanu i lidera poważnej siły politycznej. Kluczowe będzie to, jak opinia publiczna oceni wiarygodność obu stron – czy uwierzy w traumatyczne wspomnienia szanowanego reżysera, czy w narrację polityka o spisku.
Pamięć, trauma i ocena przeszłości
Sprawa Farage’a i Ettedgui stawia również szersze pytania o to, jak oceniać czyny popełnione w młodości. Zwolennicy Farage’a argumentują, że nie można rozliczać dorosłego człowieka za błędy popełnione jako nastolatek. Z drugiej strony, psychologowie i ofiary nękania podkreślają, że trauma z lat szkolnych może rzutować na całe życie. Peter Ettedgui, zapytany o to, czy jego pamięć po tylu latach może być zawodna, odpowiedział jednoznacznie: “Myślę, że każdy, kto cierpi z powodu znęcania się, będzie naznaczony tym do końca życia”.
Nie chodzi tu o prostą ocenę moralną, lecz o analizę, czy poglądy i zachowania z młodości znajdują odzwierciedlenie w późniejszej działalności publicznej. W przypadku polityka, którego kariera opiera się na hasłach narodowych i krytyce wielokulturowości, oskarżenia o rasizm i antysemityzm z lat formacyjnych nabierają szczególnego znaczenia. Stają się one elementem pozwalającym zrozumieć źródła jego ideologii.
Ostatecznie, brytyjska opinia publiczna stoi przed trudnym zadaniem. Musi zważyć słowo przeciwko słowu, biorąc pod uwagę kontekst historyczny, motywacje polityczne i ludzki wymiar traumy. Niezależnie od finału, sprawa ta jest gorzką lekcją na temat tego, jak cienie przeszłości potrafią po dekadach powrócić i wpłynąć na teraźniejszość.
Sytuacja pozostaje dynamiczna, a jej rozwój będzie uważnie obserwowany zarówno przez media, jak i wyborców. Dalsze dochodzenia i ewentualne nowe świadectwa mogą rzucić więcej światła na wydarzenia z Dulwich College. Dowiedz się więcej o historii zarzutów wobec polityka. Ta kontrowersja wpisuje się w szerszy trend analizowania przeszłości osób publicznych. Zobacz również, jak inne postacie polityczne radziły sobie z oskarżeniami z przeszłości.
