Wydarzenia, które rozegrały się w nocy z 22 na 23 września w Zabierzowie Bocheńskim, początkowo wyglądały na tragiczny w skutkach pożar. Służby ratunkowe wezwane do płonącego poddasza domu jednorodzinnego odkryły jednak znacznie bardziej złożoną i mroczną historię. W toku śledztwa okazało się, że śmierć 59-letniego mężczyzny była wynikiem zaplanowanej i wyjątkowo okrutna zbrodni. Główną podejrzaną w tej sprawie stała się jego żona, Magdalena S., której zachowanie na miejscu zdarzenia od początku budziło poważne wątpliwości.
Kobieta, która według ustaleń sama wezwała pomoc, przedstawiała się jako sąsiadka. Jej opanowanie oraz elegancki strój, niepasujący do nagłych, nocnych okoliczności, zwróciły uwagę funkcjonariuszy. Gdy strażacy weszli do budynku i w łazience na poddaszu odnaleźli zwęglone ciało 59-letniego Romana, Magdalena S. podjęła próbę ucieczki, co dodatkowo wzmocniło podejrzenia śledczych.
Okrutna metoda i kwalifikacja prawna czynu
Sekcja zwłok oraz analiza zebranego materiału dowodowego nie pozostawiły złudzeń co do charakteru zdarzenia. Biegli ustalili, że ofiara żyła w momencie podpalenia, co świadczy o tym, jak bardzo okrutna była zastosowana przez sprawcę metoda. Na ciele mężczyzny oraz na dywaniku łazienkowym znaleziono ślady benzyny, a w pobliżu odkryto kanister po łatwopalnej substancji. Te dowody stały się podstawą do przedstawienia Magdalenie S. zarzutu zabójstwa z artykułu 148 § 1 Kodeksu karnego.
Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Prokuratura podkreśla, że zebrany materiał dowodowy jest mocny, chociaż motywy działania podejrzanej wciąż pozostają niejasne. Kobieta nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień w tej sprawie.
Tymczasowy areszt i dalsze kroki prokuratury
Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec Magdaleny S. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Jest to standardowa procedura w przypadku tak poważnych zarzutów, mająca na celu zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania oraz uniemożliwienie matactwa ze strony podejrzanej. Śledczy będą teraz skrupulatnie weryfikować wszystkie wątki i gromadzić dalsze dowody, które pozwolą w pełni zrozumieć, dlaczego doszło do tak okrutna zbrodni.
Kluczowe dla sprawy może okazać się zbadanie relacji panujących w małżeństwie oraz ewentualnych konfliktów, które mogły doprowadzić do tragedii. Analiza psychologiczna i psychiatryczna podejrzanej będzie prawdopodobnie jednym z kolejnych kroków w śledztwie. Ta sprawa z pewnością będzie dalej analizowana przez ekspertów. Aby zgłębić tematykę postępowań karnych, przeczytaj więcej na ten temat, a jeśli interesują Cię podobne analizy kryminalne, zobacz również podobny artykuł. Opinia publiczna z uwagą będzie śledzić dalszy rozwój wypadków w tej bulwersującej sprawie.