W obliczu rosnącego kryzysu żywnościowego, musimy zwrócić uwagę na działania prezydenta Białorusi, Aleksandra Łukaszenki. W ostatnich dniach wezwał on rolników do intensyfikacji produkcji ziemniaków, co ma na celu nie tylko zaspokojenie potrzeb krajowych, ale także wsparcie Rosji, która zmaga się z poważnymi problemami na rynku żywnościowym. Jak podaje Agerpres, sytuacja ta jest wynikiem znaczącego niedoboru ziemniaków w Rosji oraz wzrostu popytu na ten produkt.
Dlaczego Łukaszenko postanowił zwiększyć produkcję ziemniaków?
Podczas spotkania z regionalnymi urzędnikami w Mińsku, Łukaszenko podkreślił, że musimy produkować wystarczająco dużo ziemniaków, aby zaspokoić zarówno własne potrzeby, jak i potrzeby Rosji. Władze białoruskie zauważają, że Rosja wykupiła znaczną część białoruskich zapasów, co stawia Białoruś w trudnej sytuacji. Warto zaznaczyć, że ziemniak od lat jest symbolem białoruskiego rolnictwa, a Łukaszenko, jako były kierownik sowchozu, doskonale zna się na tej branży.
W ostatnim czasie ceny żywności w Rosji wzrosły, co dodatkowo motywuje Białoruś do zwiększenia eksportu. Musimy zrozumieć, że sytuacja ta nie jest tylko kwestią solidarności, ale także korzystnej okazji gospodarczej. W 2024 roku Białoruś wyeksportowała do Rosji rekordową ilość 170 tys. ton ziemniaków, co stanowi wzrost o 60,8 proc. w porównaniu do roku poprzedniego.
Jakie są przyczyny kryzysu żywnościowego w Rosji?
Rosyjskie władze borykają się z poważnymi problemami, które przyczyniły się do wzrostu cen ziemniaków. W zeszłym roku zbiory spadły o 12 proc. z powodu niekorzystnych warunków pogodowych, takich jak wiosenne przymrozki i obfite opady deszczu. Dodatkowo, zmniejszenie areału upraw po obfitych zbiorach w 2023 roku tylko pogłębiło kryzys. W rezultacie ceny ziemniaków w Rosji wzrosły o 52 proc., osiągając historyczny poziom 85,4 rubla (około 4 zł) za kilogram.
W tej sytuacji gubernator obwodu królewieckiego, Aleksiej Biesprozwannych, zakazał lokalnym rolnikom eksportu ziemniaków do innych regionów Rosji. Musimy zrozumieć, że takie decyzje mają na celu zabezpieczenie lokalnych potrzeb, ale także mogą wpłynąć na dalsze relacje handlowe z Białorusią.
W obliczu tych wyzwań, Białoruś stara się dostosować do zmieniającej się sytuacji na rynku. Władze zniosły również zakaz importu owoców i warzyw z Unii Europejskiej, co może wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji. Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.
Podsumowując, musimy obserwować, jak rozwija się sytuacja w regionie. Wzrost produkcji ziemniaków na Białorusi może być kluczowy dla stabilizacji rynku żywnościowego w Rosji, a także dla dalszych relacji między tymi dwoma krajami.
