W nadchodzącej II turze wyborów prezydenckich, która odbędzie się 1 czerwca, kluczowe pytanie brzmi: kto zdobędzie serca wyborców? Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki intensywnie mobilizują swoje bazy, aby zapewnić sobie jak największe poparcie. Warto zwrócić uwagę na elektorat kandydatów, którzy odpadli w I turze, ponieważ ich głosy mogą okazać się decydujące.
Preferencje wyborców w II turze
Badanie przeprowadzone przez UCE Research na zlecenie Onetu ujawnia, że w dniach 19-20 maja 2025 roku, na próbie 1011 dorosłych Polaków, zbadano ich preferencje dotyczące II tury wyborów. Wyniki pokazują, że wielu wyborców zastanawia się, kto będzie lepszym wyborem, a także czy w ogóle warto głosować. Warto zauważyć, że 65,9 proc. ankietowanych zadeklarowało, że głosowało za swoim kandydatem, a tylko 23,4 proc. oddało głos przeciwko innemu.
W kontekście II tury, sondaż ujawnia, że 74,3 proc. uczestników woli zagłosować na „mniejsze zło”, zamiast rezygnować z głosowania. To pokazuje, że wyborcy są skłonni do kompromisów, a pytanie kto zyska ich zaufanie, staje się kluczowe. Zaledwie 10,1 proc. badanych zadeklarowało, że woli nie głosować wcale.
Elektoraty w grze
Warto również zwrócić uwagę na różnice w preferencjach elektoratów. Na przykład, 95,2 proc. zwolenników Adriana Zandberga zadeklarowało chęć głosowania na „mniejsze zło”. To pokazuje, że kto zyska poparcie tej grupy, może liczyć na znaczące wsparcie. Z kolei w przypadku wyborców Sławomira Mentzena, tylko 74,4 proc. jest skłonnych do oddania głosu na „mniejsze zło”.
Wyniki sondażu wskazują, że elektorat Magdaleny Biejat również jest skłonny do głosowania na „mniejsze zło”, z wynikiem 85,9 proc. To z kolei może wpłynąć na strategię obu kandydatów w nadchodzących dniach.
Warto śledzić rozwój sytuacji, ponieważ kto zdoła przekonać niezdecydowanych wyborców, ten ma szansę na zwycięstwo. Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.
Podsumowując, II tura wyborów prezydenckich zapowiada się niezwykle emocjonująco. Wyniki sondażu pokazują, że kto zyska poparcie wyborców, może zadecydować o przyszłości kraju. Warto obserwować, jak obaj kandydaci będą starali się przekonać swoich przeciwników oraz niezdecydowanych wyborców.