W krakowskim Kościele trwa krytyczna sytuacja, ponieważ nie wybrano jeszcze nowego metropolity, który mógłby zastąpić abp. Marka Jędraszewskiego. Arcybiskup osiągnął wiek emerytalny w lipcu 2024 roku, a proces wyboru jego następcy przez Watykan wciąż się przedłuża. W międzyczasie księża w Krakowie wyrażają swoje zaniepokojenie, wskazując na problemy związane z zarządzaniem diecezją oraz atmosferą strachu.
Problemy w diecezji krakowskiej
Stolica Apostolska nie ogłosiła jeszcze nowego metropolity, mimo że nuncjusz apostolski przedstawił już terno, czyli listę trzech kandydatów. Z informacji przekazanych przez „Gazetę Wyborczą” wynika, że Watykan nie zaakceptował dotychczasowych propozycji, co wprowadza dodatkowy chaos w diecezji. Wielu księży podkreśla, że obecne zarządzanie abp. Jędraszewskiego prowadzi do krytycznej sytuacji wśród duchownych.
W rozmowach z dziennikarzami księża skarżą się na zastraszanie oraz konflikty, które wpływają na ich zdrowie psychiczne. „Ekipa obecnego metropolity działa jak komando do zadań specjalnych, nie licząc się z nikim” – mówi jeden z duchownych, który postanowił opuścić diecezję po wielu latach pracy. Wielu z nich czeka na nowego metropolitę jak na zbawienie, mając nadzieję na poprawę sytuacji.
Co dalej z wyborem nowego metropolity?
Nie wiadomo, kiedy zapadnie decyzja w sprawie nowego metropolity krakowskiego. Wielu duchownych ma nadzieję, że nowy lider przyniesie zmiany, które zakończą krytyczną sytuację w diecezji. Bolesław A. Dùllek, adwokat kościelny, zauważa, że wiele będzie zależało od tego, kto zastąpi kard. Roberta Prevosta w dykasterii ds. biskupów. Jeśli papież zdecyduje się na kard. Grzegorza Rysia, Polska może zyskać silniejszą pozycję w Watykanie.
W międzyczasie księża apelują o pilne działania, ponieważ obecna sytuacja wpływa na ich codzienne życie i duchowość. Wielu z nich czuje się zagubionych i niepewnych, co do przyszłości diecezji. Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.
