W ostatnich tygodniach ceny warzyw, w tym popularnej fasolki szparagowej, zaczęły gwałtownie spadać. To doskonała okazja, aby zaopatrzyć się w to sezonowe dobrodziejstwo. Jeszcze niedawno kilogram fasolki kosztował w hurcie nawet 60 zł, co było wynikiem ograniczonej podaży oraz wczesnego startu sezonu. Obecnie sytuacja na rynku zmienia się diametralnie.
Spadek cen na rynku hurtowym
Na rynkach hurtowych, takich jak Bronisze pod Warszawą, ceny fasolki szparagowej wynoszą teraz od 14 do 22 zł za kilogram. To oznacza ponad 60-procentowy spadek w porównaniu do pierwszych tygodni handlu. Taki trend nie zdarza się często, co wyraźnie wskazuje, że dla kupujących nadszedł idealny moment na zakupy.
Obniżki cen nie ograniczają się tylko do rynku hurtowego. W ostatnich dniach duże sieci handlowe, takie jak Biedronka i Lidl, oferowały krajową fasolkę po 29,99 zł za kilogram, co oznacza spadek o 20 zł w porównaniu do standardowej ceny sprzed kilku tygodni. Podobne promocje wprowadziła sieć Dino, gdzie cena spadła do 39,99 zł.
Dlaczego ceny spadają?
Choć w niektórych miejscach, zwłaszcza w centrach dużych miast, za fasolkę trzeba zapłacić nawet 50-60 zł, to ogólny trend jest jednoznaczny: ceny spadają. Różnice w cenach wynikają głównie z kosztów transportu oraz lokalnych marż. Dlatego warto kupować to warzywo i mrozić je, aby móc korzystać z niego zimą.
Kluczowym czynnikiem, który wpłynął na tak dynamiczny spadek cen, są korzystne warunki pogodowe. Ciepły maj oraz pierwsze dni czerwca sprzyjały dojrzewaniu roślin, co zwiększyło dostępność towaru. Gdy fasolki na rynku jest więcej, sprzedawcy muszą je szybciej zbywać, aby uniknąć strat. To naturalna presja, która przekłada się na obniżki cen.
Sezonowość i przyszłość cen
Warto zauważyć, że obecne ceny, mimo że niższe niż jeszcze miesiąc temu, wciąż nie są rekordowo niskie. W porównaniu do czerwca 2023 roku, gdy w szczycie sezonu ceny sięgnęły dna (jak podaje portal warzywa.pl, nawet do 12 zł za kilogram), obecne stawki są nieco wyższe. Wynika to z wyższych kosztów produkcji oraz chęci zarobienia większej ilości pieniędzy przez rolników.
Rolnicy wskazują również na wzrost cen nawozów, energii i transportu, co może ograniczyć możliwość dalszych obniżek. Niemniej jednak dla przeciętnego konsumenta to dobra wiadomość, ponieważ zakup krajowej fasolki szparagowej nie nadwyręży domowego budżetu. Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.
Z danych GUS wynika, że Polska w 2022 roku wyprodukowała ponad 68 tys. ton fasolki szparagowej, co stanowi wzrost o 35 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Równocześnie rośnie krajowa konsumpcja, która w 2022 roku osiągnęła poziom 65 tys. ton, co oznacza wzrost o 19 proc. względem 2021 roku.