Były premier Czech, Andrej Babiš, po zwycięstwie swojego ugrupowania ANO złożył istotne deklaracje dotyczące przyszłych relacji z Polską. Jego słowa, wypowiedziane tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów, wskazują na chęć zacieśnienia współpracy i powrotu do polityki opartej na silnych więzach regionalnych. To wyraźny sygnał zmiany kursu w czeskiej polityce zagranicznej, który może mieć daleko idące konsekwencje dla całej Europy Środkowej.
Zwycięstwo partii ANO otwiera drogę do powrotu Babiša na stanowisko szefa rządu. Polityk zapowiedział, że jednym z jego priorytetów będzie odrzucenie unijnego systemu handlu emisjami ETS2. W tej kwestii zamierza on podążać ścieżką wytyczoną przez Warszawę. Babiš podkreślił również, że Czechy będą stały po stronie Polski w kontekście wyzwań na wschodniej granicy, co jest deklaracją o dużym znaczeniu symbolicznym i politycznym.
Reaktywacja Grupy Wyszehradzkiej? Co zyskuje były premier?
Andrej Babiš nie ukrywał swojej krytycznej oceny polityki poprzedniego rządu Petra Fiali. Jego zdaniem doprowadziła ona do osłabienia formatu Grupy Wyszehradzkiej (V4). Warto przypomnieć, że to nieformalne zrzeszenie Polski, Czech, Słowacji i Węgier od lat stanowiło platformę koordynacji stanowisk w kluczowych sprawach unijnych. Babiš postrzega V4 jako narzędzie do skuteczniejszego forsowania interesów regionu na arenie europejskiej.
Jego zdaniem, były rząd nie wykorzystał w pełni potencjału współpracy regionalnej. Zapowiedź powrotu do aktywnej polityki w ramach V4 może oznaczać próbę odbudowy silnego bloku państw Europy Środkowej. Taka strategia ma na celu zwiększenie siły przetargowej w negocjacjach z Brukselą, zwłaszcza w sprawach dotyczących polityki klimatycznej, energetycznej czy migracyjnej. Dla Babiša jest to również sposób na wzmocnienie swojej pozycji politycznej w kraju i za granicą.
Konsekwencje dla Polski i Europy Środkowej
Potencjalny powrót Andreja Babiša do władzy może oznaczać dla Polski zyskanie ważnego sojusznika. Andrej Babiš, który był już szefem rządu, doskonale rozumie mechanizmy polityki międzynarodowej. Jego pragmatyczne podejście, widoczne w deklaracji chęci spotkania z polskim premierem niezależnie od jego afiliacji partyjnej, sugeruje dążenie do budowania relacji ponad podziałami ideologicznymi. Taka współpraca mogłaby wzmocnić głos obu państw w Unii Europejskiej.
Warto zauważyć, że były to jedne z pierwszych deklaracji po ogłoszeniu wyników wyborów. Pokazuje to, jak wysoko w hierarchii priorytetów Babiš stawia relacje z Polską. Nadchodzące tygodnie i proces formowania nowego rządu w Czechach pokażą, czy te zapowiedzi przełożą się na konkretne działania polityczne. Aby zgłębić ten temat, zapoznaj się z naszą szczegółową analizą, a także sprawdź inne artykuły o polityce regionalnej.
