Bp Wiesław Mering z Włocławka, znany z kontrowersyjnych wypowiedzi, ponownie znalazł się w centrum uwagi. Podczas sobotniej mszy na Jasnej Górze, skierowanej do uczestników pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, hierarcha stwierdził, że „rządzą nami ludzie, którzy samych siebie określają jako Niemców”. Jego słowa wywołały burzę reakcji, a minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz publicysta Tomasz Terlikowski ostro skrytykowali te tezy. Ale to nie wszystko – od lat ciągnie się za nim sprawa współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa PRL, gdzie miał figurować jako tajny współpracownik o pseudonimie „Lucjan”.
Hierarcha, który sam określił się jako „moherowy”, wielokrotnie szokował swoimi wypowiedziami oraz nieskrępowanym głoszeniem poglądów politycznych. Jego kontrowersyjne tezy oraz przeszłość budzą liczne pytania i kontrowersje. Jakie są fakty dotyczące jego współpracy z SB? Co stoi za jego głośnymi wypowiedziami? Sprawdźmy!
Kontrowersyjne wypowiedzi bp Meringa
Podczas wspomnianej mszy na Jasnej Górze, bp Mering nawiązał do historii, cytując Wacława Potockiego: „Jak świat światem, nie będzie Niemiec Polakowi bratem”. Minister Sikorski zareagował na te słowa, informując, że jego rodzina ma związki z Niemcami, a jego wuj spędził pięć lat w Dachau. Publicysta Tomasz Terlikowski apelował do innych biskupów o reakcję na słowa Meringa, zarzucając mu brak ewangelicznego zachowania i głoszenie „głupich, skandalicznych i niechrześcijańskich” tez.
Roman Giertych, polityk Koalicji Obywatelskiej, również zabrał głos, pytając, jak długo będą tolerowane „obelżywe kłamstwa” wypowiadane na Jasnej Górze. Należy zauważyć, że **wypowiedzi hierarchy wywołały falę krytyki i oburzenia wśród różnych środowisk**.
Bp Mering a oskarżenia o współpracę z SB
Sprawa współpracy bp Meringa ze Służbą Bezpieczeństwa PRL to temat, który od lat powraca w mediach. W 2006 roku ks. prałat Henryk Jankowski na podstawie akt z IPN wskazał go jako współpracownika SB o pseudonimie „Lucjan”. Jednak szybko przeprosił, ponieważ doniesienie pochodziło tylko z jednego źródła i nie było wiarygodne.
W 2008 roku publicysta Cezary Gmyz napisał, że bp Mering został zarejestrowany w 1976 roku jako tajny współpracownik SB. Duchowny miał także współpracować z PRL-owskim wywiadem podczas pobytu we Francji. Mimo to, bp nigdy nie przyznał się do współpracy. Reporterzy „Faktów” TVN dotarli do raportów z wydatków oficera prowadzącego, z których wynikało, że „Lucjan” był regularnie wynagradzany albumami, papierosami i alkoholem. Możesz dowiedzieć się więcej o roli Służby Bezpieczeństwa oraz Instytutu Pamięci Narodowej w wyjaśnianiu tych spraw.
Polityczne zaangażowanie i kontrowersje
Biskup Wiesław Mering stał się bardziej rozpoznawalny po dojściu PiS do władzy, szczególnie ze względu na głośną krytykę prezydenta Bronisława Komorowskiego. Domagał się jego zaangażowania w sprawę miejsca dla TV Trwam na multipleksie, co spotkało się z odmową. W trakcie kampanii prezydenckiej w 2015 roku spotykał się z Andrzejem Dudą i po jego zwycięstwie przesłał mu list z gratulacjami.
Po wygranej PiS w wyborach parlamentarnych w 2015 roku, bp Mering napisał list do Jarosława Kaczyńskiego, za co otrzymał podziękowania za „wyrazy poparcia”. W 2019 roku Kaczyński wygłosił referat we Włocławku, a bp Mering wyraził swoje podziw dla jego osoby. Hierarcha angażował się również w inne kontrowersyjne sprawy, takie jak poparcie dla prof. Bogdana Chazana, który odmówił aborcji.
Kim jest bp Wiesław Mering?
Wiesław Alojzy Mering urodził się w 1945 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w 1972 roku. Studiował teologię w Strasburgu. W 2003 roku został mianowany ordynariuszem diecezji włocławskiej przez Jana Pawła II. W 2021 roku zrezygnował z tej funkcji, osiągając wiek emerytalny. Mimo rezygnacji, jego wypowiedzi i działania nadal wywołują dyskusje i kontrowersje w polskim społeczeństwie. **Jego historia jest przykładem skomplikowanej relacji między Kościołem, polityką i historią w Polsce.**
