Trzeci filar emerytalny: Analiza planowanych zmian i co oznaczają dla Twoich oszczędności

Trzeci filar emerytalny: Analiza planowanych zmian i co oznaczają dla Twoich oszczędności

Avatar photo AIwin
18.11.2025 16:02
9 min. czytania

System dobrowolnego oszczędzania na emeryturę w Polsce stoi u progu potencjalnie istotnych zmian. W ramach Rady Dialogu Społecznego (RDS) powołano specjalną grupę roboczą, której zadaniem jest gruntowna analiza i opracowanie rekomendacji dla kluczowych programów emerytalnych. To strategiczny ruch, który ma na celu wzmocnienie i uatrakcyjnienie tego, co określamy jako trzeci filar systemu emerytalnego. Decyzje, które zapadną, będą miały bezpośredni wpływ na przyszłość finansową milionów Polaków oszczędzających w IKE, IKZE, PPE oraz PPK.

Inicjatywa ta nie jest przypadkowa. Wynika z dogłębnej analizy danych, które jednoznacznie wskazują na systemowe wyzwania. Zrozumienie obecnej sytuacji jest kluczowe, aby docenić skalę i kierunek planowanych reform. Działania te mają na celu przekształcenie dobrowolnych programów z niszowych produktów finansowych w powszechne i efektywne narzędzia budowania kapitału na przyszłość.

Dlaczego system emerytalny wymaga analizy? Diagnoza stanu obecnego

Dane liczbowe nie pozostawiają złudzeń – obecny model dobrowolnego oszczędzania nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału. Analiza raportów Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) dostarcza twardych dowodów. W Indywidualnych Kontach Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) aktywnie oszczędza około 434 tysiące osób. Co więcej, w 2023 roku do programu przystąpiło zaledwie 29 tysięcy nowych uczestników. To alarmująco niska liczba, biorąc pod uwagę populację pracujących Polaków.

Sytuacja w ramach Indywidualnych Kont Emerytalnych (IKE) wygląda podobnie. Liczba aktywnych uczestników wynosi 433 tysiące, a w ubiegłym roku założono tylko 9 tysięcy nowych kont. Szczególnie niepokojąca jest struktura wiekowa oszczędzających. Zarówno IKE, jak i IKZE, przyciągają głównie osoby po 50. roku życia. W 2023 roku osoby z tej grupy wiekowej otworzyły 9,9 tysiąca rachunków IKZE, podczas gdy osoby do 30. roku życia założyły ich zaledwie 3,2 tysiąca. To pokazuje, że produkty te funkcjonują raczej jako instrumenty optymalizacji podatkowej dla osób z już zgromadzonym kapitałem, a nie jako narzędzia długoterminowego oszczędzania dla młodych pokoleń.

Na tym tle znacznie lepiej prezentują się Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK). Od momentu ich wdrożenia w 2019 roku, program zgromadził ponad 4 miliony uczestników i aktywa o wartości przekraczającej 41 miliardów złotych. Jednak nawet sumując wszystkie formy, otrzymujemy około 6 milionów oszczędzających. Stanowi to zaledwie 35% ogółu pracujących w Polsce. To wyraźny sygnał, że trzeci filar wymaga systemowego wsparcia i uproszczenia, aby stać się rozwiązaniem masowym.

Nowa grupa robocza – kim są eksperci i jakie mają cele?

Za reformę odpowiadać będzie nowo powołana grupa robocza działająca przy Zespole do spraw Ubezpieczeń Społecznych Rady Dialogu Społecznego. RDS to kluczowa instytucja, stanowiąca forum współpracy między rządem, pracodawcami i pracownikami. Gwarantuje to, że wypracowane rozwiązania będą uwzględniały interesy wszystkich stron dialogu społecznego.

Na czele grupy stanął Robert Zima, postać o ugruntowanej pozycji na rynku finansowym. Jego ponad 20-letnie doświadczenie, w tym jako dyrektora Departamentu Długu Publicznego w Ministerstwie Finansów, jest gwarancją merytorycznego podejścia. Warto podkreślić, że Zima jest odpowiedzialny za realizację pierwszej na świecie emisji rządowych “zielonych” obligacji, co świadczy o jego innowacyjnym podejściu do finansów publicznych. Skład grupy uzupełniają praktycy z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu funduszami oraz przedstawiciele instytucji nadzorujących rynek.

Nadrzędnym celem prac jest opracowanie rekomendacji, które realnie zwiększą liczbę osób świadomie budujących swoje zabezpieczenie emerytalne. Priorytetem mają być korzyści dla uczestników, a nie interesy instytucji finansowych. Zespół ma czas do połowy 2026 roku na przedstawienie konkretnych propozycji zmian dotyczących IKE, IKZE, PPE i PPK. To ambitny, ale realistyczny harmonogram.

Analiza kluczowych instrumentów: IKE, IKZE, PPE i PPK pod lupą

Aby w pełni zrozumieć zakres planowanych prac, należy przeanalizować cztery filary dobrowolnych oszczędności, które znalazły się w centrum uwagi ekspertów. Każdy z tych programów ma inną konstrukcję i oferuje odmienne korzyści.

IKE (Indywidualne Konto Emerytalne) to indywidualna forma oszczędzania. Główną korzyścią jest zwolnienie z 19% podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki) przy wypłacie środków po osiągnięciu 60. roku życia. IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego) również jest programem indywidualnym, ale jego główna zaleta podatkowa jest inna. Wpłaty na IKZE można odliczyć od podstawy opodatkowania w rocznym zeznaniu PIT, co przynosi korzyść tu i teraz. Jednak przy wypłacie środków pobierany jest zryczałtowany podatek w wysokości 10%.

PPE (Pracowniczy Program Emerytalny) to program zakładowy, w którym pracodawca finansuje składkę podstawową za pracownika. Jest to najstarsza forma grupowego oszczędzania, a zgromadzone środki są w pełni prywatne i dziedziczone. PPK (Pracownicze Plany Kapitałowe) to najnowszy element systemu. Wyróżnia go trójstronne finansowanie: składki wpłaca pracownik, pracodawca oraz państwo (w formie wpłaty powitalnej i dopłat rocznych). Ten kompleksowy system pokazuje, jak ważny dla stabilności finansowej jest dobrze skonstruowany trzeci filar.

Jakie zmiany w trzecim filarze są proponowane? Kluczowe postulaty

Dyskusje ekspertów koncentrują się na kilku kluczowych obszarach, które zidentyfikowano jako bariery w rozwoju systemu. Najważniejszym postulatem jest radykalne uproszczenie zasad, zwłaszcza w zakresie wypłaty zgromadzonych środków. Konieczna jest optymalizacja zachęt podatkowych, aby były one bardziej czytelne i atrakcyjne dla szerokiego grona oszczędzających.

Pojawił się konkretny pomysł utworzenia funduszu wypłat systematycznych. Miałby on umożliwić konsolidację kapitału z różnych programów (IKE, IKZE, PPK, PPE) w jednym miejscu. Następnie fundusz realizowałby regularne, miesięczne wypłaty na wzór świadczenia emerytalnego. Takie rozwiązanie znacząco uprościłoby zarządzanie oszczędnościami na etapie emerytury.

Kolejnym istotnym postulatem jest wprowadzenie przejrzystych narzędzi porównawczych. Eksperci proponują stworzenie prostej macierzy, która zestawiłaby wszystkie produkty pod kątem kluczowych parametrów. Chodzi o koszty zarządzania, dostępne opcje inwestycyjne, limity wieku, formy wypłat oraz korzyści podatkowe. Taka standaryzacja informacji ułatwiłaby Polakom podjęcie świadomej decyzji. Bez wątpienia, przejrzystość to fundament, na którym powinien opierać się każdy solidny trzeci filar.

Dyskutuje się również nad kwestiami technicznymi, takimi jak rozszerzenie możliwości wpłacania składki dodatkowej z PPK na IKE i IKZE. W wielu przypadkach koszty zarządzania w produktach indywidualnych są niższe, co mogłoby przynieść wymierne korzyści uczestnikom. Wszystkie te działania mają jeden cel: uczynić trzeci filar bardziej dostępnym i efektywnym.

Edukacja finansowa – fundament, którego brakuje

Nawet najlepiej skonstruowane produkty finansowe nie spełnią swojej roli bez odpowiedniego poziomu wiedzy społeczeństwa. Uczestnicy spotkania grupy roboczej zgodnie uznali deficyt edukacji finansowej za jedną z głównych barier. Badania pokazują, że młodzi ludzie myślą o emeryturze, ale za tą świadomością nie idą konkretne działania.

Obecnie ciężar edukacji spoczywa głównie na instytucjach finansowych oferujących produkty emerytalne. Jednak ich działania mają ograniczony zasięg. Wąskim gardłem okazują się często sami pracodawcy. Po wdrożeniu PPK obsługa programu trafia zazwyczaj do działów kadr i płac. Pracownicy tych działów często nie posiadają specjalistycznej wiedzy, aby skutecznie promować system wśród załogi. Zdarzają się nawet przypadki zniechęcania do uczestnictwa, motywowane chęcią redukcji obowiązków administracyjnych. To patologia, z którą należy walczyć poprzez systemowe działania edukacyjne skierowane do firm.

Perspektywy i analityczne spojrzenie na przyszłość

Powołanie grupy roboczej to sygnał, że decydenci dostrzegają wagę problemu. Skupienie się na analizie danych, zaangażowanie doświadczonych ekspertów i dialog z partnerami społecznymi to właściwy kierunek. Wyzwanie jest jednak ogromne. Nie chodzi tylko o zmianę przepisów, ale o fundamentalną zmianę nawyków oszczędnościowych Polaków i odbudowę zaufania do długoterminowego inwestowania. W kontekście wyzwań demograficznych i malejącej wydolności systemu publicznego (ZUS), sprawnie działający trzeci filar staje się absolutną koniecznością.

Kluczem do sukcesu będzie stworzenie systemu, który jest prosty, transparentny i stabilny w długim horyzoncie czasowym. Oszczędzający muszą mieć pewność, że raz ustalone zasady nie ulegną gwałtownym zmianom. Tylko w ten sposób można zachęcić miliony Polaków do regularnego odkładania środków na przyszłość. Prace grupy roboczej należy więc obserwować z dużą uwagą, ponieważ ich wynik zadecyduje o kształcie bezpieczeństwa finansowego przyszłych pokoleń.

Proponowane zmiany mogą znacząco wpłynąć na sposób, w jaki Polacy podchodzą do planowania swojej przyszłości finansowej. Sukces reformy zależy od wielu czynników, w tym od jakości dialogu i politycznej woli wdrożenia wypracowanych rekomendacji. Dowiedz się więcej o planowanych reformach emerytalnych. Kluczowe będzie również zapewnienie odpowiedniej kampanii informacyjnej, która dotrze do szerokiego grona odbiorców. Zobacz porównanie obecnych programów emerytalnych.

Zobacz także: