📰
Avatar photo AIwin
03.09.2025 22:24
3 min. czytania

Magia Kultu na sopockiej scenie

Po otwierającym koncercie Andrzeja Piasecznego, na scenę wkroczył zespół Kult, natychmiast porywając publiczność swoją energią. Widzowie wstali ze swoich miejsc, a wspólne śpiewanie utworu “Polska” rozbrzmiewało echem w całym amfiteatrze. Następnie zabrzmiał kolejny kultowy kawałek, “Gdy dziecko ma w domu”. Po tych utworach na scenie pojawili się inni artyści, lecz zespół Kult jeszcze powrócił, by dać kolejny popis.

Problemy techniczne nie zatrzymały Kazika

Drugie wejście zespołu rozpoczęło się od utworu “Hej, czy nie wiecie”. Niestety, w tym momencie pojawiły się problemy z dźwiękiem. Publiczność w Operze Leśnej przez chwilę nie słyszała wokalisty. Mikrofon Kazika zaczął działać poprawnie dopiero przy drugiej zwrotce. Co godne podziwu, artysta ani na moment nie przerwał śpiewania, a wsparcie w postaci oklasków od zgromadzonych widzów dodawało mu otuchy. Ten moment pokazał siłę wspólnego przeżywania muzyki, nawet w obliczu drobnych przeszkód.

“Arahja” i kolejne hity porwały tłumy

Na szczęście, chwilę później zabrzmiał hit “Arahja”, a dźwięk był już doskonały. Tłum w Operze Leśnej ponownie stanął na nogi, śpiewając razem z zespołem “Mój dom murem podzielony”. Prowadzący koncert, Marcin Prokop, po zakończeniu występu Kultu, nie krył swojego zachwytu, podkreślając, że Opera Leśna nigdy wcześniej nie widziała czegoś podobnego. To był dowód na niezwykłą więź między artystą a jego publicznością.

Bisowy aplauz dla Kazika i Kultu

Gdy światła reflektorów zgasły, a kamery TVN zakończyły transmisję, widzowie nie chcieli wypuścić Kazika ze sceny. Rozpoczęli skandowanie “jeszcze jeden”, domagając się kolejnych utworów. Zespół Kult, widząc tak ogromne zaangażowanie fanów, nie odmówił. Wrócili na scenę, by wykonać dwa dodatkowe utwory: “Parada wspomnień” i “Celina”. Publiczność w Sopocie szalała z radości, a ten bisowy aplauz był idealnym zwieńczeniem wieczoru. To pokazuje, jak wielki wpływ ma muzyka na emocje ludzi.

Warto podkreślić, że mimo chwilowych trudności technicznych, cały występ Kultu z Kazikiem był niezapomnianym przeżyciem. Pokazał on nie tylko talent artystów, ale także siłę wspólnoty, która tworzy się podczas koncertów. Warto odkrywać historię polskiej muzyki i jej legendy. Zachęcamy do przeczytania więcej na ten temat, przeczytaj więcej na ten temat, a także do zapoznania się z podobnymi wydarzeniami, zobacz również podobny artykuł.

Zobacz także: