W ostatnich dniach w InPost wybuchła afera, która wstrząsnęła środowiskiem kurierów. Nowe zasady rozliczeń, które firma wprowadziła, wywołały oburzenie wśród pracowników. Kurierzy nie zgadzają się na zmiany, które mają na celu większy nacisk na samochody elektryczne. W rezultacie, wielu z nich odmówiło podpisania aneksów do umowy, co doprowadziło do protestów.
Nowe zasady rozliczeń i ich konsekwencje
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, InPost postanowił wprowadzić nowe zasady, które dotyczą kierowców korzystających z samochodów spalinowych starszych niż osiem lat. W wyniku tych zmian, kurierzy będą zarabiać o 5 proc. mniej co miesiąc. Z drugiej strony, firma obiecuje 2 proc. podwyżki, co jednak nie zadowala pracowników. Kurierzy czują, że ich sytuacja finansowa pogarsza się z roku na rok, dlatego postanowili zorganizować strajk.
Protesty rozpoczęły się 20 maja w Radomiu, gdzie kurierzy wyrazili swoje niezadowolenie z nowych warunków pracy. Przedstawiciele InPostu powołali się na zapisy w umowie, które uniemożliwiają im podjęcie działań w tej sprawie. Warto zaznaczyć, że InPost współpracuje z podwykonawcami, co dodatkowo komplikuje sytuację kurierów.
Afera i jej wpływ na przyszłość kurierów
W obliczu zaistniałej afery, kurierzy postanowili zwrócić się do Rafała Brzoski, prezesa InPostu, z prośbą o negocjacje. Ich zdaniem, wprowadzenie ujemnych wartości w dodatku strukturalnym oraz obniżenie jego poziomu znacząco pogorszy ich sytuację finansową. W liście do zarządu podkreślili, że inflacja w ubiegłym roku wyniosła 3,6 proc., a prognozy na przyszłość są jeszcze gorsze.
W odpowiedzi na protesty, Wojciech Kądziołka z centrali InPostu zapewnia, że firma dąży do unowocześnienia floty, co ma na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach oraz ochronę środowiska. Podkreślił, że regularna wymiana pojazdów na nowsze modele jest kluczowa dla minimalizacji ryzyk związanych z użytkowaniem starych samochodów.
W związku z zaistniałą sytuacją, kurierzy mają nadzieję na dialog z zarządem firmy. Wielu z nich obawia się, że wprowadzone zmiany mogą wpłynąć na ich przyszłość zawodową. Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.
W obliczu rosnącego napięcia między kurierami a zarządem InPostu, przyszłość współpracy wydaje się niepewna. Afera ta może mieć daleko idące konsekwencje dla całej branży kurierskiej w Polsce.
