W Zimbabwe wprowadzono nową, kontrowersyjną ustawę, która wymaga od wszystkich właścicieli pojazdów opłacenia abonamentu radiowego przed zakupem ubezpieczenia. Prezydent Emmerson Mnangagwa podpisał tę ustawę, co wywołało falę oburzenia wśród obywateli. Roczna opłata wynosząca 92 dolary jest ogromnym obciążeniem w kraju, gdzie średnie miesięczne zarobki nie przekraczają 250 dolarów.
Dlaczego wprowadzono abonament radiowy?
Nowy abonament ma na celu wsparcie państwowego nadawcy radiowego, Zimbabwe Broadcasting Corporation (ZBC). ZBC od lat boryka się z problemami finansowymi, a jego przychody z reklam znacząco spadły. Wprowadzenie tej opłaty ma przynieść miliony dolarów, które pomogą uratować stację przed bankructwem. Warto zauważyć, że ZBC jest często krytykowane za bycie tubą propagandową rządzącej partii Zanu-PF.
Właściciele pojazdów w Zimbabwe, których liczba przekracza 1,2 miliona, będą musieli zmierzyć się z nowym obowiązkiem. Abonament radiowy, który wynosi 92 dolary, stanowi dla wielu mieszkańców ogromne obciążenie finansowe. Dla przykładu, nauczyciele akademiccy w tym kraju zarabiają średnio 230 dolarów miesięcznie, co sprawia, że nowa opłata pochłania znaczną część ich dochodów.
Reakcje społeczne na nowy abonament
Wprowadzenie abonamentu wywołało powszechne niezadowolenie w społeczeństwie. W odpowiedzi na nowe przepisy, ponad stu wykładowców wyszło na ulice, domagając się podwyżek płac. Protestujący argumentują, że wprowadzenie tak wysokiej opłaty w obliczu niskich zarobków jest nie do przyjęcia. Wiele osób obawia się, że nowy abonament pogłębi problemy finansowe obywateli i zwiększy ubóstwo w kraju.
Warto zauważyć, że wprowadzenie abonamentu radiowego nie jest jedynym problemem, z jakim borykają się mieszkańcy Zimbabwe. W kraju panuje wysoka inflacja, a ceny podstawowych produktów rosną w zastraszającym tempie. Dlatego wiele osób zastanawia się, jak poradzić sobie z nowym obciążeniem finansowym.
Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.
W obliczu tak trudnej sytuacji, wiele osób w Zimbabwe zaczyna kwestionować decyzje rządu. Wprowadzenie abonamentu radiowego może być postrzegane jako kolejny krok w kierunku pogłębiania kryzysu gospodarczego. Obywatele mają nadzieję, że ich głos zostanie usłyszany, a rząd podejmie działania, które poprawią ich sytuację finansową.
