Wielka Brytania i Unia Europejska nadal nie osiągnęły porozumienia dotyczącego zasad handlu, co budzi niepokój wśród ekspertów. Jak zauważył Łukasz Ambroziak z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, sytuacja ta może mieć poważne konsekwencje dla polskiego eksportu. Zjednoczone Królestwo jest bowiem trzecim co do wielkości partnerem handlowym Polski, a w przypadku żywności zajmuje drugie miejsce.
Trwające negocjacje i ich skutki
Negocjacje dotyczące przyszłej współpracy między Unią Europejską a Wielką Brytanią trwają od lutego. Mimo pandemii, strony nie zdołały wypracować wspólnego stanowiska. W tej chwili różnice w podejściu do współpracy są znaczące, a wola porozumienia wydaje się być ograniczona. Ambasadorowie obu stron pozostają przy swoich koncepcjach, co utrudnia osiągnięcie kompromisu.
Ambroziak podkreśla, że umowa o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE daje możliwość przedłużenia negocjacji, jednak brytyjski premier nie jest skłonny do ustępstw. W rezultacie, brak porozumienia może prowadzić do wprowadzenia ceł i kontroli granicznych, co negatywnie wpłynie na wymianę handlową.
Co dalej z relacjami handlowymi?
W przypadku braku umowy, nadal obowiązywać będą zasady Światowej Organizacji Handlu, co oznacza wprowadzenie ceł na wiele towarów. Dla Polski szczególnie dotkliwe mogą być cła na produkty rolno-spożywcze oraz artykuły mleczarskie. Warto zauważyć, że w 2019 roku wartość polskiego eksportu do Wielkiej Brytanii wyniosła ponad 2,7 miliarda euro, co stanowiło 8,9% całego eksportu żywności.
Wielka Brytania jest zainteresowana umową o wolnym handlu, jednak nie chce zgodzić się na regulacje unijne. W związku z tym, przyszłość relacji handlowych między tymi dwoma podmiotami pozostaje niepewna. Ekspert zauważa, że nadal istnieje ryzyko, że do końca roku nie zostaną wypracowane żadne konkretne zasady współpracy.
Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.
Podsumowanie sytuacji
W opinii resortu rolnictwa, nadal nie można przesądzić, jak będą wyglądać relacje UE-Wielka Brytania od 1 stycznia 2021 roku. Pewne jest, że zmiany są nieuniknione, a nowe regulacje mogą wprowadzić dodatkowe obowiązki dla przedsiębiorców. W rezultacie, kształt przyszłych relacji może być znany dopiero na krótko przed końcem okresu przejściowego.
W obliczu tak dynamicznej sytuacji, nadal warto śledzić rozwój wydarzeń, ponieważ mogą one znacząco wpłynąć na polski eksport oraz gospodarkę. Wszyscy czekają na ostateczne decyzje, które mogą zaważyć na przyszłości handlu z Wielką Brytanią.