Customise Consent Preferences

We use cookies to help you navigate efficiently and perform certain functions. You will find detailed information about all cookies under each consent category below.

The cookies that are categorised as "Necessary" are stored on your browser as they are essential for enabling the basic functionalities of the site. ... 

Always Active

Necessary cookies are required to enable the basic features of this site, such as providing secure log-in or adjusting your consent preferences. These cookies do not store any personally identifiable data.

No cookies to display.

Functional cookies help perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collecting feedback, and other third-party features.

No cookies to display.

Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics such as the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.

No cookies to display.

Performance cookies are used to understand and analyse the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.

No cookies to display.

Advertisement cookies are used to provide visitors with customised advertisements based on the pages you visited previously and to analyse the effectiveness of the ad campaigns.

No cookies to display.

Home / Polityka / 50 tys. żołnierzy na granicy. Szokujące plany Rosji na Ukrainie

50 tys. żołnierzy na granicy. Szokujące plany Rosji na Ukrainie

W ostatnich dniach pojawiły się niepokojące informacje o tym, że Rosja zgromadziła 50 tys. żołnierzy w pobliżu granicy z Ukrainą. Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, ostrzega przed możliwą ofensywą, która może zagrażać suwerenności jego kraju. Władze w Kijowie są zaniepokojone tymi ruchami i zapewniają, że są gotowe do obrony.

Rosyjskie siły na granicy

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Rosja skoncentrowała swoje wojska w obwodzie sumskim, co budzi poważne obawy w Kijowie. 50 tys. żołnierzy to znaczna liczba, która może stanowić zagrożenie dla ukraińskiej armii. Prezydent zaznaczył, że Ukraina podejmuje wszelkie możliwe kroki, aby zminimalizować ryzyko nowej ofensywy ze strony Rosji.

W rozmowie z dziennikarzami, Zełenski podkreślił, że ukraińskie siły zbrojne odnoszą sukcesy w obronie swojego terytorium. „Dziś, na przykład, wzięliśmy ośmiu jeńców w rejonie Tiotkino” – dodał, co świadczy o aktywności ukraińskich wojsk w tym regionie.

Plany Rosji i odpowiedź Ukrainy

Rosja, według Zełenskiego, ma na celu wypchnięcie ukraińskich sił z obwodu kurskiego oraz przygotowanie działań ofensywnych w obwodzie sumskim. 50 tys. żołnierzy to tylko część strategii, która ma na celu stworzenie strefy buforowej w głąb Ukrainy. Prezydent Ukrainy wyraził przekonanie, że Rosja nie ma wystarczających możliwości, aby zrealizować swoje plany.

Warto zauważyć, że te ostrzeżenia pojawiły się zaledwie kilka dni po wcześniejszych doniesieniach o możliwej rosyjskiej ofensywie. Zełenski podkreślił, że wywiad ukraiński nie ma dowodów na to, że Rosja planuje zakończenie wojny. „Wręcz przeciwnie, istnieje wiele dowodów na to, że przygotowują nowe operacje ofensywne” – stwierdził prezydent.

Międzynarodowe reakcje i przyszłość negocjacji

Rosja twierdzi, że dąży do pokoju, jednak minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zapowiedział, że przedstawi projekt „dokumentu ugody” po zakończeniu wymiany więźniów. Zełenski zauważył, że Rosja opóźnia przedstawienie memorandum, co budzi wątpliwości co do jej intencji.

Prezydent Ukrainy wskazał, że rozważa różne lokalizacje do dalszych rozmów z Rosją, jednak za najbardziej realne uważa Turcję, Watykan i Szwajcarię. Z drugiej strony, Rosja proponuje negocjacje na Białorusi. Więcej informacji można znaleźć tutaj oraz w tym artykule.

W obliczu rosnącego napięcia, Ukraina musi być gotowa na wszelkie scenariusze. 50 tys. żołnierzy na granicy to poważne wyzwanie, które wymaga zdecydowanej reakcji ze strony Kijowa oraz wsparcia międzynarodowego.

Zobacz także:

Tagi:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *