Home / Sport / We Włoszech wrze! Mecz z Izraelem to twierdza, a nie stadion!

We Włoszech wrze! Mecz z Izraelem to twierdza, a nie stadion!

Architektura Włoch - starożytne kolumny i budynki w Rzymie.

We Włoszech atmosfera przed meczem eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 gęstnieje z każdą godziną. To miało być kolejne sportowe widowisko, jednak wtorkowe starcie w Udine przekształca się w operację logistyczną i bezpieczeństwa na niespotykaną skalę. Napięcie można kroić nożem, a futbol, niestety, schodzi na dalszy plan. Zamiast o taktyce i formie zawodników, wszyscy mówią o alertach i siłach porządkowych.

Bluenergy Stadium, arena pamiętająca jeszcze emocje Mistrzostw Świata w 1990 roku, zamieni się w prawdziwą fortecę. Władze nie pozostawiają niczego przypadkowi, wprowadzając najwyższy, czwarty stopień zagrożenia. Blisko tysiąc funkcjonariuszy policji i służb specjalnych będzie strzegło porządku w mieście i wokół obiektu. Nad stadionem krążyć będą dwa helikoptery, monitorując każdy ruch na ziemi. To już nie jest sport, to pokaz siły.

Bezprecedensowe środki bezpieczeństwa

Szczegóły operacji, o których donosi renomowana „La Gazzetta dello Sport”, mrożą krew w żyłach. Kibice, których spodziewana jest zaledwie garstka, przejdą wieloetapowe kontrole. Strefa bezpieczeństwa rozpocznie się już kilometr od stadionu. Tam specjalistyczny sprzęt antyterrorystyczny będzie wykrywał broń i materiały wybuchowe. Każdy, kto będzie chciał wejść na trybuny, musi liczyć się z drobiazgową rewizją.

Reprezentacja Izraela zostanie potraktowana z najwyższymi honorami, jeśli chodzi o ochronę. Piłkarze wylądują w utajnionym miejscu i będą eskortowani przez całą dobę. Co więcej, bezpieczeństwo delegacji wzmocnią agenci Mossadu, co tylko podkreśla powagę sytuacji. To obrazek, którego na sportowych arenach oglądać nie chcemy, ale który staje się brutalną rzeczywistością.

W cieniu protestów i pustych trybun – we Włoszech piłka schodzi na drugi plan

Paradoksalnie, przy tak ogromnej mobilizacji służb, trybuny będą świecić pustkami. Z 25 tysięcy dostępnych miejsc zajętych zostanie zaledwie kilka tysięcy. Ten kontrast jest porażający. Jednocześnie w centrum Udine zapowiedziano wielotysięczną demonstrację. Protestujący domagają się odwołania meczu, a władze skierują ich z dala od stadionu, by uniknąć konfrontacji.

Dlatego we Włoszech podjęto decyzję o najwyższym, czwartym stopniu alertu. Delikatna sytuacja geopolityczna na Bliskim Wschodzie sprawia, że wydarzenia sportowe z udziałem Izraela stają się sceną dla manifestacji politycznych. Dla ruchów pro-palestyńskich to okazja, by zwrócić uwagę świata na swój sprzeciw. Sport staje się zakładnikiem wielkiej polityki, a piłkarze muszą odnaleźć w sobie siłę, by skupić się wyłącznie na grze. Aby zgłębić temat napięć wokół sportu, przeczytaj więcej na ten temat, a jeśli interesują Cię inne podobne historie, zobacz również podobny artykuł.

Zobacz także:

Tagi:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *