Home / Sport / Świątek pisze historię! Polka na podium wszech czasów, przed nią już tylko królowa tenisa

Świątek pisze historię! Polka na podium wszech czasów, przed nią już tylko królowa tenisa

Iga Świątek na korcie tenisowym, przygotowująca się do zagrania piłki.

Kort tenisowy to arena, gdzie każdy serwis, każdy return i każdy gem pisze nowy rozdział sportowej historii. Czasem jednak najważniejsze bitwy toczą się poza liniami boiska, w rankingach, które cementują legendy. Niesamowity marsz Igi Świątek po kartach historii tenisa trwa w najlepsze, a ostatnie tygodnie przyniosły jej historyczny awans. Choć azjatycka część sezonu zakończyła się dla niej niespodziewaną porażką, to właśnie ten turniej otworzył jej drzwi do elitarnego grona, o którym marzą pokolenia zawodniczek.

Porażka z Jasmine Paolini w Wuhan była zaskoczeniem, ale sport kocha takie zwroty akcji. Co ciekawe, Włoszka ma polskie korzenie, a jej babcia mieszka w Łodzi, co dodaje tej rywalizacji niezwykłego smaczku. Mimo przegranej, Polka zarobiła ponad 83 tysiące dolarów. To kwota, która okazała się kluczowa. Dzięki niej Iga Świątek przeskoczyła w zarobkowym rankingu wszech czasów legendarną Venus Williams!

Finansowy Olimp: Jak Świątek wspięła się na szczyt?

Liczby potrafią wywołać dreszcz emocji równie wielki, co decydujący tie-break. Całkowity dorobek Polki przekroczył astronomiczną kwotę 42,9 miliona dolarów. To kamień milowy, który cementuje jej pozycję w panteonie gwiazd. Wyprzedzenie Venus Williams, jednej z największych postaci w historii dyscypliny, to symboliczny moment. Pokazuje on, jak potężną siłą na światowych kortach stała się nasza rodaczka. A przecież Iga ma dopiero 24 lata! Jej kariera nabiera rozpędu, a apetyt na kolejne sukcesy rośnie z każdym meczem.

Przed nią jest już tylko jedna osoba. Jedna, ale za to jaka! Serena Williams, absolutna ikona i 23-krotna mistrzyni wielkoszlemowa, z zarobkami przekraczającymi 94 miliony dolarów, wydaje się być na razie poza zasięgiem. To jednak cel, który motywuje i napędza do jeszcze cięższej pracy. Pogoń za Amerykanką to maraton, a nie sprint, ale Iga Świątek już udowodniła, że niemożliwe dla niej nie istnieje.

Pościg za Sereną i walka z Sabalenką – co dalej czeka Igę?

Horyzont jest szeroki, ale tuż za plecami czai się groźna rywalka. Liderka rankingu WTA, Aryna Sabalenka, depcze Polce po piętach również w zestawieniu finansowym. Różnica między nimi jest niewielka, co zapowiada pasjonującą walkę do samego końca sezonu. Decydujące starcie rozegra się podczas prestiżowego WTA Finals w Rijadzie. Tam na szali będą nie tylko punkty i prestiż, ale również miejsce w historii finansów kobiecego tenisa.

Ta rywalizacja to sól współczesnego sportu. Dwie wielkie mistrzynie, dwa różne style gry i jeden cel – dominacja. Każdy kolejny turniej to dla nich nie tylko walka o puchar, ale także o zapisanie się w annałach jako jedna z największych. Emocje sięgają zenitu, a kibice na całym świecie z zapartym tchem śledzą ten pojedynek gigantek.

Niezależnie od ostatecznych rozstrzygnięć, jedno jest pewne – jesteśmy świadkami narodzin nowej ery. Iga Świątek to nie tylko fenomen sportowy, ale również globalna marka, która inspiruje miliony. Jej determinacja, siła mentalna i niezwykły talent sprawiają, że granice wciąż się przesuwają. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o finansowych realiach w świecie tenisa, przeczytaj więcej na ten temat, a także zobacz również podobny artykuł poświęcony największym rywalizacjom w historii sportu.

Zobacz także:

Tagi:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *