Hej Kochani! Literacki świat wstrzymał oddech, a my razem z nim! W niedzielny wieczór poznaliśmy laureatkę najważniejszej polskiej nagrody literackiej Nike. Zastanawialiście się, która opowieść w tym roku zasłużyła na to miano? W tym roku tytuł ten zdobyła książka, która przez wielu krytyków i czytelników już wcześniej była okrzyknięta jako najlepsza. To był wieczór pełen wzruszeń i wielkich słów!
Podwójny triumf! Kto skradł serca jury i czytelników?
Tegoroczna gala była absolutnie wyjątkowa! Nagroda Nike 2025 trafiła w ręce Elizy Kąckiej za jej esej „Wczoraj byłaś zła na zielono”. Ale to nie wszystko! Autorka zdobyła nie tylko główną nagrodę przyznawaną przez jury, ale również Nagrodę Czytelników. To rzadka sytuacja, która pokazuje, jak wielką moc ma ta opowieść. Kiedy eksperci i publiczność są tak zgodni, to znak, że mamy do czynienia z czymś naprawdę niezwykłym. Zgodzicie się ze mną?
Eliza Kącka, odbierając statuetkę i czek na 100 tysięcy złotych, poruszyła wszystkich swoimi słowami. Mówiła o sobie jako o „matce-literatce”, która usłyszała niemy krzyk swojego dziecka. To właśnie ta autentyczność i odwaga sprawiły, że jej książka stała się głosem wielu kobiet.
Dlaczego to właśnie ta książka jest najlepsza?
Czym więc jest „Wczoraj byłaś zła na zielono”? To nie jest zwykła książka. To niezwykle intymna, autobiograficzna podróż w świat matki wychowującej neuroatypowe dziecko. Wyobraźcie sobie próbę zrozumienia kogoś, kto komunikuje się inaczej, kto widzi słowa w kolorach. Autorka zaprasza nas do swojego świata z niezwykłą odwagą i czułością. To opowieść o budowaniu relacji, która dla wielu jest najlepsza, bo jest autentyczna i pełna miłości.
Jury w uzasadnieniu podkreśliło, że ta książka jest jak „pomost między różnymi światami”. I to prawda! Ona uczy empatii, otwiera oczy i pokazuje, że miłość potrafi pokonać każdą barierę w komunikacji. To lektura, która zostaje w głowie i sercu na bardzo, bardzo długo.
Gala pełna emocji i literackich gwiazd
Oczywiście, walka o tytuł była zacięta. W finale znalazły się wspaniałe powieści, biografie, eseje i tomy poezji. Konkurencja była w tym roku naprawdę imponująca! Każda z nominowanych książek to perełka, która zasługuje na uwagę. Wybór jury był niezwykle trudny, bo każdy z finalistów mógłby sięgnąć po tytuł za najlepszą książkę roku.
Mimo to, historia Elizy Kąckiej wybrzmiała najgłośniej, zdobywając serca i umysły czytających. To książka, która nie tylko daje do myślenia, ale przede wszystkim otwiera serce. Jeśli ta historia Was poruszyła, przeczytajcie więcej o drodze autorki do nagrody, a także zobaczcie inne książki, które zmieniają perspektywę. To bez wątpienia najlepsza lektura na nadchodzące wieczory, która zostanie z Wami na długo. A Wy, macie już ją na swojej liście lektur?
