Home / Rozrywka / Nagroda Nike 2025 w rękach Elizy Kąckiej! Odkryj historię, która poruszyła serca Polaków

Nagroda Nike 2025 w rękach Elizy Kąckiej! Odkryj historię, która poruszyła serca Polaków

Eliza Kącka odbiera Nagrodę Nike 2025, przemawiając do publiczności.

Magia słów, która nie potrzebuje etykiet

Zastanawiacie się pewnie, co takiego magicznego kryje się w tej opowieści? To historia szeptana, a nie wykrzyczana. Opowiada o niezwykłej relacji matki z córką, pieszczotliwie nazywaną Rudą. To opowieść o miłości. O próbie zrozumienia. O świecie widzianym inaczej. Kącka, na co dzień krytyczka literacka i pracowniczka naukowa Uniwersytetu Warszawskiego, dokonała czegoś niezwykłego. Opisała doświadczenie wychowywania córki w spektrum autyzmu, ale uwaga – w całej książce ani razu nie użyła tego słowa! Prawda, że to niesamowite? Zamiast definicji i diagnoz, dostajemy czyste emocje i poetycki język, który pozwala nam poczuć, a nie tylko zrozumieć.

Książka ta jest dowodem na to, że najpiękniejsze opowieści rodzą się z autentycznych emocji. Autorka pokazuje, jak nauczyć się żyć z barierą w komunikacji i jak odnaleźć piękno w relacji, która nigdy nie będzie prosta. To właśnie ta subtelność i odwaga w opowiadaniu o trudnych sprawach w tak piękny sposób musiały urzec jurorów i czytelników.

Czym jest prestiżowa nagroda Nike?

Dla tych z Was, którzy może nie śledzą literackiego świata na co dzień, mała ściągawka! Nagroda Literacka „Nike” to prawdziwy Oscar polskiej literatury. Przyznawana jest nieprzerwanie od 1997 roku za najlepszą książkę roku. Jej celem jest promowanie tego, co w naszej współczesnej literaturze najciekawsze i najważniejsze. Co ciekawe, jej pomysłodawcy, czyli „Gazeta Wyborcza” i Fundacja Agory, inspirowali się słynną brytyjską Nagrodą Bookera. To pokazuje, jak wielkie ambicje od początku stały za tym wyróżnieniem!

Ta prestiżowa nagroda to prawdziwe święto dla polskiej literatury. Każdego roku z zapartym tchem czekamy, by dowiedzieć się, która książka zostanie doceniona. To nie tylko splendor i statuetka, ale też realne wsparcie dla autorów i sygnał dla nas, czytelników: „Tę książkę naprawdę warto poznać!”.

W swojej książce Kącka pisze, że baśń może być „wehikułem” do świata, który uwalnia słowa z „reguł oswojonej grawitacji”. I mam wrażenie, że cała jej opowieść jest właśnie takim wehikułem. Przenosi nas w świat intymny, delikatny i niezwykle poruszający. To właśnie takie historie sprawiają, że literacka nagroda nabiera głębszego sensu. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tegorocznych finalistach i samej gali, koniecznie zajrzyjcie do innych relacji. Odkryj kulisy tegorocznej gali Nike, a także poznaj inne książki nominowane do nagrody.

Jestem absolutnie oczarowana tegorocznym werdyktem. To triumf literatury wrażliwej, mądrej i niezwykle potrzebnej. Literatury, która łączy, a nie dzieli, i która pokazuje, że miłość potrafi znaleźć język nawet tam, gdzie brakuje słów. A Wy, sięgniecie po „Wczoraj byłaś zła na zielono”? Dajcie znać, co myślicie!

Zobacz także:

Tagi:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *