Co za mecz, co za emocje! Kamil Majchrzak w wielkim stylu melduje się w trzeciej rundzie prestiżowego turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju. Polak wziął srogi rewanż na Brandonie Nakashimie, pokonując Amerykanina 6:4, 6:0. To był po prostu kapitalny występ Polaka, który nie dał rywalowi najmniejszych szans. To zwycięstwo smakuje podwójnie, ponieważ Majchrzak odpłacił się za dwie bolesne porażki z przeszłości, w tym za pięciosetowy bój na kortach Rolanda Garrosa.
Od nerwowego początku do totalnej dominacji
Początek spotkania zapowiadał zaciętą batalię. Majchrzak ruszył z impetem, przełamując rywala już w pierwszym gemie. Wydawało się, że ma wszystko pod kontrolą. Jednak Nakashima, zwycięzca Next Gen ATP Finals z 2022 roku, szybko pokazał charakter. Odrobił straty i na moment przejął inicjatywę. Kluczowy okazał się dziesiąty gem. Wtedy to Polak pokazał stalowe nerwy i po raz drugi odebrał serwis Amerykaninowi.
Polak zakończył partię w kapitalny sposób, posyłając asa serwisowego. Ten moment wyraźnie podciął skrzydła Nakashimie, a jednocześnie dodał niesamowitej pewności siebie naszemu reprezentantowi. To, co wydarzyło się później, było już teatrem jednego aktora. Majchrzak grał jak natchniony, a jego rywal był kompletnie bezradny.
Kapitalny drugi set: Lekcja tenisa od Majchrzaka
Druga partia to był już absolutny koncert w wykonaniu Polaka. Wynik 6:0 mówi sam za siebie. Majchrzak zdominował kort, prezentując wachlarz fantastycznych zagrań. Jego forhend siał spustoszenie, a precyzyjny bekhend otwierał drogę do kolejnych punktów. Amerykanin z każdym kolejnym gemem tracił wiarę w odwrócenie losów meczu. Był tylko tłem dla rozpędzonego Polaka.
To był kapitalny pokaz siły i precyzji, który na długo zapadnie w pamięć kibicom. Majchrzak nie pozwolił rywalowi na nic, trzykrotnie go przełamując i kończąc spotkanie w zaledwie godzinę i dziesięć minut. Taka gra to jasny sygnał dla kolejnych przeciwników. Polak jest w Szanghaju w znakomitej formie i ma apetyt na więcej.
Szanghaj zdobyty, co dalej?
Zwycięstwo otwiera przed Kamilem Majchrzakiem drzwi do trzeciej rundy, gdzie czeka go starcie z Camilo Ugo Carabellim lub Alexem de Minaurem. Turniej Rolex Shanghai Masters to wyjątkowe wydarzenie w kalendarzu ATP. To jedyna impreza rangi Masters 1000 rozgrywana w Azji, wielokrotnie nagradzana przez samych zawodników tytułem „Turnieju Roku”. Awans do trzeciej rundy tak prestiżowego turnieju to kapitalny sukces dla najwyżej notowanego polskiego singlisty.
Przed Polakiem kolejne wyzwania, ale z taką dyspozycją może mierzyć się z każdym. Każdy kolejny mecz to szansa na cenne punkty i zapisanie pięknej karty w historii polskiego tenisa. Aby dowiedzieć się więcej o zmaganiach na chińskich kortach, przeczytaj więcej na ten temat, a jeśli chcesz poznać inne sportowe historie, zobacz również podobny artykuł.