Nadchodzące posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) koncentruje uwagę analityków oraz inwestorów. Kluczowa decyzja w sprawie poziomu stóp procentowych będzie zależeć od wnikliwej analizy napływających danych makroekonomicznych. Obecnie rynek stoi w obliczu sprzecznych sygnałów, co czyni prognozowanie ruchów Rady zadaniem wyjątkowo złożonym. Z jednej strony obserwujemy spadek inflacji konsumenckiej, a z drugiej uporczywie wysoką inflację bazową.
Cykl luzowania polityki pieniężnej, który rozpoczął się w poprzednich miesiącach, doprowadził już do łącznej redukcji stóp o 100 punktów bazowych. Był to wyraźny sygnał, że bank centralny dostrzega przestrzeń do obniżek w obliczu słabnącej presji cenowej. Jednakże tempo dalszych działań pozostaje kwestią otwartą. Analitycy są podzieleni co do tego, czy Rada zdecyduje się na kolejny ruch już teraz, czy przyjmie postawę wyczekującą.
Analiza danych makroekonomicznych a decyzja RPP
Głównym argumentem przemawiającym za kontynuacją obniżek jest spadek wskaźnika inflacji CPI. Spowolnienie wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych jest zgodne z celem inflacyjnym NBP. Niemniej jednak, analitycy Rady z pewnością zwracają uwagę na inflację bazową, która nie uwzględnia cen energii i żywności. Jej wciąż podwyższony poziom świadczy o utrzymującej się wewnętrznej presji cenowej, głównie w sektorze usług.
Kolejnym istotnym czynnikiem jest dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Ostatnie odczyty wskazały na jej wyraźne wyhamowanie. Jest to kluczowy sygnał dla RPP, ponieważ niższa presja płacowa ogranicza ryzyko utrwalenia się inflacji na wysokim poziomie. Słabszy wzrost płac może w perspektywie kilku kwartałów przełożyć się na niższy popyt konsumpcyjny, a w konsekwencji na dalszy spadek inflacji bazowej.
Scenariusze i potencjalne skutki dla rynku
Obecnie na stole leżą dwa główne scenariusze. Pierwszy zakłada kolejną obniżkę stóp o 25 punktów bazowych, co byłoby wsparciem dla spowalniającej gospodarki. Drugi, bardziej prawdopodobny według konsensusu rynkowego, to wstrzymanie się z działaniami i oczekiwanie na listopadową projekcję inflacji i PKB. Ta druga opcja pozwoliłaby podjąć decyzję w oparciu o znacznie pełniejszy i zaktualizowany obraz gospodarczy.
Należy pamiętać, że każda decyzja RPP ma bezpośrednie przełożenie na koszt kredytu dla konsumentów i przedsiębiorstw oraz na wycenę złotego. Obniżka stóp procentowych zazwyczaj prowadzi do spadku oprocentowania kredytów hipotecznych i konsumpcyjnych, ale może jednocześnie osłabić krajową walutę. Z kolei utrzymanie stóp na niezmienionym poziomie wspiera stabilność złotego, lecz nie stymuluje akcji kredytowej w takim stopniu. Aby dogłębnie zrozumieć mechanizmy rynkowe, warto zapoznać się z dodatkowymi materiałami analitycznymi, a także sprawdzić prognozy na kolejne kwartały.
