Wkrótce amerykanie mogą znaleźć w swoich portfelach monetę z wizerunkiem Donalda Trumpa. Propozycja, która pojawiła się w amerykańskiej przestrzeni publicznej, zakłada wybicie specjalnej monety jednodolarowej z podobizną 45. prezydenta USA. Inicjatywa jest związana z nadchodzącą 250. rocznicą niepodległości Stanów Zjednoczonych, która przypada na 2026 rok. Jednak pomysł ten od samego początku budzi ogromne kontrowersje i staje się kolejnym polem politycznego sporu.
Projekt monety, którego szczegóły ujawnił portal Politico, ma bardzo wyrazisty charakter. Na awersie miałby znaleźć się profil Donalda Trumpa, co jest standardową praktyką. Znacznie więcej emocji budzi jednak projekt rewersu. Rewers miałby przedstawiać całą postać Trumpa z zaciśniętą pięścią na tle flagi, a pod nią widniałby napis „FIGHT, FIGHT, FIGHT”. Taka symbolika jednoznacznie nawiązuje do jego wieców politycznych i hasła MAGA, co nadaje monecie silnie partyjny wydźwięk.
Szczegóły propozycji i jej symbolika
Pomysłodawcy argumentują, że prezydentura Trumpa była kluczowym momentem w najnowszej historii USA. Dlatego uhonorowanie go w tak wyjątkowym jubileuszu jest uzasadnione. Przedstawiciele Departamentu Skarbu podkreślają, że pod jego rządami kraj stał się silniejszy i zamożniejszy. Zgodnie z ustawą Kongresu z 2020 roku, sekretarz skarbu ma prawo do emisji monet okolicznościowych z okazji 250-lecia niepodległości. To właśnie te przepisy stanowią podstawę prawną dla rozważanej inicjatywy.
Autentyczność projektu potwierdził dyrektor amerykańskiej mennicy, Brandon Beach. Zaznaczył on, że propozycja jest realnie analizowana, chociaż ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Biały Dom, według rzeczniczki Karoline Leavitt, nie był oficjalnie poinformowany o pomyśle. Wyraziła ona jednak przekonanie, że sam Donald Trump byłby zadowolony z takiego wyróżnienia.
Amerykanie wobec pomysłu – co oznacza moneta w obiegu?
Projekt ten wywołuje skrajne emocje, co pokazuje, jak głęboko podzieleni są amerykanie w ocenie jego prezydentury. Dla jego zwolenników byłby to hołd dla przywódcy, który „uczynił Amerykę ponownie wielką”. Z kolei dla przeciwników jest to niedopuszczalna próba zawłaszczenia symboli narodowych i upolitycznienia waluty. Krytycy wskazują, że wizerunki prezydentów na monetach obiegowych tradycyjnie pojawiają się dopiero po ich śmierci.
Tradycyjnie amerykanie byli przyzwyczajeni do wizerunków historycznych postaci na pieniądzach. Wprowadzenie do obiegu monety z żyjącym, a do tego wciąż aktywnym politykiem, byłoby zerwaniem z wieloletnią tradycją. Taki ruch mógłby stworzyć niebezpieczny precedens na przyszłość. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tle historycznym, przeczytaj więcej na ten temat, a jeśli interesują Cię podobne kontrowersje, zobacz również podobny artykuł.
Ostateczna decyzja o wybiciu monety z Donaldem Trumpem będzie miała wymiar nie tylko numizmatyczny, ale przede wszystkim polityczny. Niezależnie od finału tej sprawy, sama dyskusja na ten temat jest symptomatyczna dla obecnej sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Dla wielu obserwatorów jest to kolejny dowód na to, jak bardzo spolaryzowani są współcześni amerykanie. Decyzja ostatecznie należy do Departamentu Skarbu, który musi zważyć zarówno argumenty historyczne, jak i potencjalne konsekwencje społeczne.
